Najnowsze wpisy

I co mi zrobicie! DJT

Donald Trump zmienia porządek świata. W ramach swoich pięciowymiarowych szachów pokazuje, że można przeorganizować dotychczasowe sojusze, odizolować kraj, być przekonanym, że fabrykę stawia się w tydzień, a logistykę odbudowuje w dwa. Mistrzostwo negocjacji ma polegać na grożeniu wszystkim i wycofywaniu się z tego chwilę później. Nie należy więc się dziwić, że zmienia również podejście do rynków.

Czytaj dalej >

Lekarstwo gorsze od choroby

Donald Trump i jego wojna celna z całym światem spowodowała, że wielu komentatorów i obserwatorów wydarzeń zdaje się poddawać pokusie solidaryzowania się z przeciwnikami USA. Z tej sympatii wybijają się na plan pierwszy życzenia, by wreszcie Chiny lub inna część świata zechciała utrzeć nosa Ameryce. Czas zadać pytanie: Czy naprawdę warto stawiać w tym sporze na lekarstwo gorsze od choroby?

Czytaj dalej >

Zarobić na długu bankrutujących państw

Elliot to jeden z nielicznych na świecie funduszy hedge, który specjalizuje się w skupywaniu tanich obligacji bankrutujących państw, a następnie pozywaniu rządów tych państw do sądu. Mało kto wie jednak, że w 1994 r. prawnicy funduszu pozwali Polskę o niespłacony dług z czasów PRL-u. Opisuje to Gregory Makoff w książce „Default: The Landmark Court Battle over Argentina’s $100 Billion Debt Restructuring”.

Czytaj dalej >

Pomarańczowy łabędź i pingwiny

Część świata właśnie się zastanawia nad geniuszem działań administracji Trumpa, prawdziwymi szachami 5D, które są tak złożone i dalekosiężne, że maluczkie umysły nie są w stanie tego pojąć. Druga część z kolei rozważa, czym zawiniły Trumpowi biedne pingwiny z Wysp Heard i McDonalda, niezamieszkałego przez ludzi skrawka lądu na Oceanie Indyjskim, które również zostały obłożone odwetowymi cłami.

W każdym razie Donald Trump wstrząsnął światem, polityką i rynkami, choć mam przekonanie, że mimo wszystko pingwiny bardzo się tym wszystkim nie przejęły. Zaryzykuję, że mamy do czynienia z nowym rodzajem ryzyka. W odróżnieniu od talebowskiego „czarnego łabędzia”, który oznacza zaskakujące i nieoczekiwane przez nikogo zdarzenie, w tym wypadku mamy zdarzenie zaskakujące ale mieszczące się w kategorii „no chyba do tego się nie posunie; O rany. A jednak!”.

Czytaj dalej >