Najnowsze wpisy

Różowa hossa

Kiedy członkowie klas wyższych konsumują estetyczne towary z „niższej półki”, istotne jest, żeby czynili to z ironią – by każdy wiedział, iż orientują się, że są to rzeczy w złym guście. To jest sedno kiczu. Taki ironiczny dystans pozwala im się cieszyć poślednimi towarami, unikając skażenia niższością, jaka się kojarzy z ich konsumpcją. […] Konsument kiczu – głównie przez demonstrację przesadzonego stylu konsumpcji – daje wszystkim do zrozumienia, że „robi sobie jaja”, a tym samym zachowuje poczucie wyższości lub wyróżnienia, które uszlachetnia lub „estetyzuje” konsumowane przezeń towary.

Kilka tygodni temu zobaczyłem trailer fimu Barbie. Wyglądał intrygująco i prowokacyjnie. Zamiast głupawej komedyjki, pełnej różu, uśmiechniętych i lalkowatych kobiet, wyglądało na to, że produkcja będzie bardzo ironiczna, bardzo krytyczna wobec trendów współczesnego świata i oczywiście bardzo przewrotna i skłaniająca do refleksji. Pomyślałem, że chętnie bym obejrzał ten film. Niemal w tej samej chwili pojawiła się kolejna myśl – to naprawdę genialny zabieg marketingowy. Wyprodukować pełnometrażową reklamówkę produktu sprzedawanego od 1959 roku, opakować ją w bunt i kontrkulturę i patrzeć, jak rosną słupki sprzedaży. Głupie komedyjki już nie sprzedają tak bardzo. Ale komedie będące przewrotną satyrą na rzeczywistość, bardzo sprzedają.

Czytaj dalej >

Wykres dnia: nic jeszcze nie widzieliśmy?

Nie ma dziś na rynku akcyjnym gorętszego tematu i gorętszego motywu inwestycyjnego niż sztuczna inteligencja.

Dobrym unaocznieniem tego zjawiska jest wzrost popularności zagadnienia AI na konferencjach wynikowych. Jeśli weźmiemy pod uwagę trzech czołowych przedstawicieli motywu AI, Nvidię, Google i Microsoft to zauważymy, że pomiędzy I kwartałem 2022 a I kwartałem 2023 liczba wzmianek o AI na konferencjach wynikowych wzrosła z 38 na 83 dla Nvidii, z 7 na 65 dla Google i z 8 na 53 dla Microsoftu.

Czytaj dalej >