Poradnik dla tracącego inwestora/tradera, część 10
Tylko umiejętna adaptacja daje szansę na przeżycie w trudnym biznesie aktywnego inwestowania/tradingu.
Tylko umiejętna adaptacja daje szansę na przeżycie w trudnym biznesie aktywnego inwestowania/tradingu.
Przecena na akcjach Berkshire Hathaway stawia kilka pytań o metodę i zdolność do powielenia sukcesu Warenna Buffetta w przyszłości.
Na czym od setek lat próbują zarabiać pieniądze traderzy? Na wyszukiwaniu wzorców, formacji, powtarzalnych zachowań. Gra na giełdzie to gra między kupującymi oraz sprzedającymi. Każda ze stron ma swoje analizy, swoje założenia, oczekiwania i cele. Owo ścieranie się popytu i podaży ma swój obraz w postaci wykresów. Ponieważ człowiek lubi świat uporządkowany, a dodatkowo próbuje odnaleźć sens tego porządku, starał się również odnaleźć sens i porządek w tym, jak kształtują się ceny na rynkach.
WIG20 sięgnął do poziomów nie widzianych od 2008 roku, więc spojrzałem na całą historię indeksu na wykresie, dodając kilka refleksji.
Aktywne inwestowanie/trading stają się hazardem tylko wtedy, gdy sami je do tego prowokujemy.
W poprzednim tygodniu amerykańska Izba Reprezentantów zatwierdziła ustawę regulującą rynek stablecoinów, czyli cyfrowych tokenów powiązanych pegiem z walutami fiat, głównie z dolarem. Działają jak cyfrowe dolary (albo euro) i są z nimi powiązane w stosunku 1:1. W tym celu oparte są na bezpiecznych, płynnych aktywach – głównie w gotówce i bonach skarbowych, ale także np. złocie.
Tydzień temu Wall Street Journal doniósł, że administracja Trumpa zamierza wydać rozporządzenie ułatwiające włączenie inwestycji z rynków prywatnych do planów emerytalnych 401(k).
Dyscyplina w inwestowaniu to raczej umiejętność nie wikłania się w to, czego nie robić, niż zdolność wykonywania tego, co wykonać trzeba.
Większość inwestorów słabo dywersyfikuje inwestycje w czasie. Tzn. regularnie dopłaca do inwestycji, co sprawia że mają mało pieniędzy w akcjach gdy są młodzi, a dużo gdy zbliżają się do emerytury. W USA pojawił się produkt, którego twórcy twierdzą, że rozwiąże on powyższy problem.
Jedną z najbardziej fascynujących koncepcji, która wiąże się z inwestowaniem jest teoria żalu oraz to, co Barry Schwartz nazwał paradoksem wyboru. Zajmowałem się już tym kilkukrotnie, więc zachęcam do zerknięcia do wcześniejszych tekstów (Wybierz i żałuj, Can’t Stop), tym razem jednak chciałbym się zastanowić, czy nasz styl inwestycyjny może zależeć od tego, jakiego rodzaj żalu próbujemy unikać.