Momentum i narracja
Od zamknięcia w przedwyborczy poniedziałek do wczorajszego zamknięcia akcje Tesli zyskały 35,2%, mimo że dzisiaj, po raz pierwszy od pięciu sesji, zakończyły dzień na czerwono, spadając 6,15%.
Od zamknięcia w przedwyborczy poniedziałek do wczorajszego zamknięcia akcje Tesli zyskały 35,2%, mimo że dzisiaj, po raz pierwszy od pięciu sesji, zakończyły dzień na czerwono, spadając 6,15%.
W trwającym tygodniu poszukiwacze ten-baggerów na GPW mogli na własne oczy przekonać się, że identyfikacja przyszłego ten-baggera to dopiero pierwszy krok do inwestycyjnego sukcesu. Drugim krokiem jest utrzymanie takiej spółki w portfelu i przezwyciężenie bolesnych obsunięć kursu. Teoretycznie jest jeszcze trzeci krok: identyfikacji momentu, w którym potencjał spółki się wyczerpuje. Krok drugi i trzeci są ze sobą związane: inwestor musi zdecydować, czy ma do czynienia z pierwszym scenariuszem (obsunięcie, które trzeba przetrwać), czy drugim scenariuszem (wyczerpanie potencjału spółki).
W poprzednim tekście wspomniałem, że identyfikowanie spółek, które wzrosły o 900%, jest dużo prostsze niż identyfikowanie spółek, które wzrosną o 900%.
W środowisku inwestycyjnym komitety indeksowe mają opinię wyjątkowo nieporadnych inwestorów. W powszechnym przekonaniu rewizje indeksów tworzą kontrariański sygnał. Spółka opuszczająca indeks jest dobrym kandydatem do kupna, a spółka wchodząca do indeksu – dobrym kandydatem do sprzedaży.
Tydzień temu pisałem o najlepszych spółkach w historii GPW – spółkach, które od swojego debiutu wypracowały stopy zwrotu powyżej 900%, czyli stały się dziesięciokrotniakami i utrzymały ten status do dziś. Liderem w tej grupie jest LPP ze stopą zwrotu zbliżoną do 40 000%. Grupę zamyka Auto Partner ze stopą zwrotu na poziomie 924%.
Czego dowiadujesz się z raportu o zyskach, co może sprawić, że ponownie ocenisz wartość akcji? Odpowiedź będzie zależeć od tego, czy uważasz się bardziej za tradera, czy przede wszystkim za inwestora. Jeśli nie rozumiesz tego rozróżnienia, zacznę tę sekcję od przedstawienia różnic między tymi dwoma podejściami i tego, czego każde z nich szuka w raportach.
Przy okazji moich ostatnich wpisów na blogach bossa.pl o sytuacji na wykresie spółki Nvidia, wspominałem mojego ulubionego fundamentalistę – Aswatha Damodarana (Gdy rzeczywistość psuje narrację).
I proszę, kilka godzin temu Damodaran opublikował wpis na Linkedin oraz na Yotube swój komentarz do sytuacji na rynku tych akcji.
Niemal wszyscy znają powiedzenie „nieważne jak zaczynasz, ważne jak kończysz”. Jakiś czas temu przypomniał je jeden z polityków.
Z tym powiedzeniem nie zgodzą się badacze behawioralni, którzy twierdzą, że w naszych doświadczeniach ważny jest zarówno początek, jak i koniec przeżycia.
Ceny domów w USA w hrabstwach, w których duża część mieszkańców inwestuje w kryptowaluty, rosnął szybciej; obowiązek oddawania przez francuskie spółki część zysków pracownikom nie zmniejsza ich produktywności i inwestycji. To tylko niektóre z wniosków z najciekawszych badań dotyczących rynku kapitałowego.
W marcu polscy inwestorzy po raz pierwszy zetknęli się z aktywistycznymi inwestorami sprzedającymi krótko, czyli grającymi na spadek kursu. Stało się to za sprawą Hindenburg Research i jego (nietrafionych) tez dotyczących zaangażowania LPP na rynku rosyjskim.
Z 720 testowanych strategii timingu 96 proc. przyniosło stopy zwrotu gorsze, niż kupienie i trzymanie akcji. Polska giełda reaguje bardziej na informacje z USA, niż amerykańska. To tylko niektóre z wniosków z najciekawszych badań naukowych dotyczących rynku inwestycji.