„Redaktor Maliszewski powiada, że Otwarte Fundusze Emerytalne zarobiły dla swoich klientów w ciągu czterech lat 10%. Otóż efektywność funduszy emerytalnych mierzy się w sposób trochę bardziej skomplikowany, niż ten, który przyjął redaktor Maliszewski.” Ewa Lewicka, prezes IGTE
Uwielbiam ten cytat. Bije z niego taka wyższość. Oto, ktoś odważył się policzyć ile tak NAPRAWDĘ zarabiają OFE dla swoich uczestników. Krótko mówiąc w oficjalnych wycenach jednostek uwzględnił znaczenie prowizji. Niemałej. Choć pewnie OFE uważają, że zbyt małej. Jacek Maliszewski popełnił krytykowany tekst pięć lat temu, gdy był jednym z nielicznych, którzy rozumieli, że 10 procent prowizji MA ZNACZENIE.
Dziś nawet Gazeta Wyborcza toczy bój o niższe prowizje, a do sporej części społeczeństwa dociera, że wysokość stawek prowizyjnych pobierana przez OFE woła o pomstę do nieba.
Dlaczego pozwoliłem sobie przytoczyć cytat prezes Lewickiej. Ano jak się okazuje dla IGTE policzenie średniej ważonej (tak oceniane są OFE) to skomplikowana matematyka. Niestety jak sie okazuje IGTE ma problem ze średnimi.
Na oficjalnej stronie IGTE mamy tabelę z wynikami jednostek fuduszy.
Pozwole sobie zamieścić ten obrazek tu:
Ciekawa jest zwłaszcza jedna kolumna. Ostatnia – średnia miesięczna zmiana wartości jednostek uczestnictwa. Wynika z niej, że średnio co miesiąc OFE zarabiają ok. 2,3%. Jak łatwo policzyć. W ciągu 106 miesięcy istnienia systemu emerytalnego wartość jednostek powinna przy tym założeniu wynieść ok. 60-65 zł. Tymczasem jest to 25-28 zł. Wygląda więc na to, że ktoś „rąbnął” 40 zł.
Jeśli tak ma wyglądać matematyka według Izby Gospodarczej Towarzystw Emerytalnych to należy się nagroda ufundowana przez Enron.
Dla przedstawicieli IGTE – samouczek jak liczyć średnią z inwestycji podawał niedawno Kathay – Miary opłacalności i ryzyka transakcji. A tu podobny problem – Procent rozłożony
21 Komentarzy
Dodaj komentarz
Niezależnie, DM BOŚ S.A. zwraca uwagę, że inwestowanie w instrumenty finansowe wiąże się z ryzykiem utraty części lub całości zainwestowanych środków. Podjęcie decyzji inwestycyjnej powinno nastąpić po pełnym zrozumieniu potencjalnych ryzyk i korzyści związanych z danym instrumentem finansowym oraz rodzajem transakcji. Indywidualna stopa zwrotu klienta nie jest tożsama z wynikiem inwestycyjnym danego instrumentu finansowego i jest uzależniona od dnia nabycia i sprzedaży konkretnego instrumentu finansowego oraz od poziomu pobranych opłat i poniesionych kosztów. Opodatkowanie dochodów z inwestycji zależy od indywidualnej sytuacji każdego klienta i może ulec zmianie w przyszłości. W przypadku gdy materiał zawiera wyniki osiągnięte w przeszłości, to nie należy ich traktować jako pewnego wskaźnika na przyszłość. W przypadku gdy materiał zawiera wzmiankę lub odniesienie do symulacji wyników osiągniętych w przeszłości, to nie należy ich traktować jako pewnego wskaźnika przyszłych wyników. Więcej informacji o instrumentach finansowych i ryzyku z nimi związanym znajduje się w serwisie bossa.pl w części MIFID: Materiały informacyjne MiFID -> Ogólny opis istoty instrumentów finansowych oraz ryzyka związanego z inwestowaniem w instrumenty finansowe.
Jak to mawia Cynik: "Między państwowym rabowaniem z jednej a państwowym rozdawnictwem z drugiej strony pożywia się jeszcze cała warstwa prywatnych tłustych kotów które przymusowo zebranym kapitałem przymusowo obracają, pobierając przy tym sute, gwarantowane prowizje."
http://dwagrosze.blogspot.com/2008/06/przykuci-do-filara.html
równie śmieszna jest też kolumna "zmiana wartości jednostki rozrachunkowej %" gdzie wszystkie wyniki są powiększone o 100% . Co za kretyni i złodzieje.
Im dłużej się przyglądam tej tabeli tym lepiej rozumiem geniusz jej twórców.
Można by założyć fundusz, który z w ciągu roku straciłby 50%, żeby i tak mieć miesięczną stopę zwrotu >4%! Finansowe perpetuum mobile.
Dla niekumatych jak wyglądałyby obliczenia:
zmiana wartości jednostki rozrachunkowej: 50% (100-50)
Miesięczna stopa zwrotu: 50/12=4,166%
Faktycznie, te 200% to też brednia. Skupilem sie na tej ostatniej kolumnie, bo jak tylko ją zobaczyłem to sie szeroko usmiechnąlem.
W sumie nie trzeba wielkiej matmy by zauwazyc, ze ponad 2 proc. miesiecznie to cos nie tak. A ten wynik dokladnie wzial sie z takiego dzialania jak piszesz – podzielono stopy zwrotu (blednie wyliczone) – owe ponad 200 proc, przez 106 miesięcy istnienia funduszy. I bach wynik gotowy
co tu komentować? #ADR! mówi samo za siebie…
Panie Grzegorzu, czy ta tabelka obejmuje 7% prowizji czy nie? Bo policzylem sobie ile emeryci by zarobili, gdyby okladali pieniadze na 1M WIBOR w tym samym czasie tylko gdyby nie musieli placic prowizji, a wiec gdyby mieli 107 na poczatek. Ten WIBOR wulgarnie wzialem wyciagajac srednia z open i close dla danego roku. No wyszlo mi 128% zysku do 30 maja 2008 czyli 7% godzej od najgorszego OFE.
Ma to jakis sens? Popelnilem gdzies blad? A moze ta tabelka nie obejmuje tez 0.5% prowizji za zarzadzanie?
Oczywiscie wedlug pajacow z IGTE to 228% 🙂
Pozdrawiam
No i dalem roczna kapitalizacje odsetek, a powinienem miesieczna – to by pewnie pomoglo pobic geniuszow z OFE 🙂
Policze z miesieczna kiedys 🙂
Chyba lepiej byloby gdybysmy po prostu zostali w ZUS-ie. Tu przynajmnije srodki beda rewaloryzowane o inflacje.
Zbliza sie 10 lat istnienia reformy, a wyniki sa takie jakie sa. Dochodzi jeszcze kwestia koszow wyplaty emerytur z II Filara. Nie zachowalam sobie, ale byl kiedys taki artykul, ze wyplata srodkow z OFE nastapi poprzez ZUS a ten policzy nas tanio….kolejne 7 % od kazdej wyplaty.
Prowizja od zakladow emerytalnych zostala w ub. roku zmniejszona do 4.5%. Niemniej jednak to kolejne obciązenie w chorym systemie.
7% by pierwotnie.
To tez jest opowiedz na pytanie dlaczego OFE walczą o przywilej wypłat (czyli zostania zakladami emrytalnymi)
>Trystero – na pewno nie ma tam prowizji. Dla OFE 7% to znikoma wartosc, zeby ją wuzgledniac.
Panie Grzegorzu – w jakim akcie to sie ukazalo?
korekta 3.5% – o połowe zmniejszono w stsounku do pierwotnych zalozen
http://www.mps.gov.pl/bip/index.php?idkat=1580
polecam 26 strone uzasadnienia 🙂
🙂 🙂 🙂 hehehe ależ to dawno temu było 🙂 Miło tak przypomnieć sobie dawne dzieje 🙂 Pozdrawiam wszystkich 🙂
Trochę się boję o swoję emeryturę… OFE kroją nas opłatami jak Albańczyków w kontenerze co uciekają do Włoch
Panie Grzegorzu – Oni umieja liczyc dobrze , ale czy jakis zlodziej sie przyzna panu ze pana okrada? Stad podaja takie wyliczenia a nie inne, korzystajac z tego ze luzie nie maja zupelnie pojecia co i jak liczyc i czego zadac.
i mamy odpowiedz:
http://www.rp.pl/artykul/156022.html
Pingback: Blogi bossa.pl » Blog Archive » Moja symulacja
Pingback: Grzegorz Zalewski - Blogbank.pl » Archiwum » Moja symulacja
Pingback: Blogi bossa.pl » Ofematyka
Pingback: Grzegorz Zalewski - Blogbank.pl » Archiwum » Ofematyka
Pingback: Ofematyka | Tajemniczy świat finansów