?Podczas mojego pierwszego pobytu w Las Vegas postanowiłem obliczyć szanse wygranej i wyszło mi, że przy grze w kości szanse wynoszą mniej więcej 0.493. Jeżeli postawię dolara, będzie mnie to kosztować tylko1,4 centa. Więc pomyślałem sobie: ?czemu się tak boję zagrać? To prawie nic nie kosztuje!?
Zacząłem więc stawiać i natychmiast przegrałem pięć dolarów pod rząd ? jeden, dwa, trzy, cztery, pięć. Miałem stracić tylko siedem centów, a byłem pięć dolarów do tyłu! Od tej pory już nigdy nie grałem (to znaczy własnymi pieniędzmi). Miałem dużo szczęścia, że zacząłem od przegranej?

Ta wypowiedź Richarda Feynmana, z jego autobiografii ?Pan raczy żartować, panie Feynman!?, kończy się zdaniem, które często powtarzam uczestnikom moich szkoleń. Najlepsze co może zdarzyć się początkującemu inwestorowi/spekulantowi/graczowi to na giełdzie to strata. Wówczas nabiera on dystansu do swoich umiejętności i albo robi to co Feynman ? wycofuje się z gry. Albo uznaje (jak pewien mój znajomy), że skoro tak łatwo się traci, to musi istnieć sposób, żeby zarabiać i całą swoja energię wykorzystuje na poznanie najważniejszych zasad.
Najgorszy dla początkującego jest zysk. O ten zaś bardzo łatwo w czasie hossy. Bez względu na to, jak bardzo racjonalne czy nieracjonalne były przesłanki podjęcia decyzji o kupnie akcji ? taki młody wilk, jeśli zarobi jest przekonany o swoich genialnych umiejętnościach.
I nie ważne, że decyzje podjął na imieninach u babci, po opowieściach podchmielonego wujka. To ON wybrał tę spółkę. Stąd już najlepsza droga ku przepaści. Gdy hossa się przedłuża, zyski są wciąż łatwe i rośnie uzależnienie oraz ego. Podczas strat nasz inwestor nie wierzy w to co się dzieje. Oskarża czynniki zewnętrzne za swoje niepowodzenia (głupie rekomendacje, głupie spółki publikujące głupie wyniki, głupich innych inwestorów, którzy sprzedają jego akcje dołując ich ceny i innych ONYCH). A straty rosną.
Trudno jednak się wyrwać z marzeń i złudzeń o łatwych zyskach. Tym trudniejsze to jest, im dłużej trwała hossa.

Zwrócę jeszcze uwagę na jedno zdanie z wypowiedzi Feynmana ? to z nawiasu. Tu jest meritum całego biznesu związanego z zarządzaniem cudzymi pieniędzmi. Ryzyko tej działaności znajduje się zupełnie w innym miejscu 🙂

PS. Trochę inaczej (szybciej) opisana ścieżka przebiega na rynku kontraktów terminowych. Ponieważ pieniądze traci się tu znacznie szybciej (ze względu na efekt dźwigni), do inwestora szybciej dociera, że nie ma łatwych pieniędzy.

[Archiwum GZ, oryginalny link z komentarzami]

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *


Twoje dane osobowe będą przetwarzane przez Dom Maklerski Banku Ochrony Środowiska S.A. w celu: zapewnienia najwyższej jakości naszych usług oraz dla zabezpieczenia roszczeń. Masz prawo dostępu do treści swoich danych osobowych oraz ich sprostowania, a jeżeli prawo na to pozwala także żądania ich usunięcia lub ograniczenia przetwarzania oraz wniesienia sprzeciwu wobec ich przetwarzania. Masz także prawo wniesienia skargi do organu nadzorczego.

Więcej informacji w sekcji "Blogi: osoby komentujące i zostawiające opinie we wpisach" w zakładce
"Dane osobowe".

Proszę podać wartość CAPTCHA: *

Opinie, założenia i przewidywania wyrażone w materiale należą do autora publikacji i nie muszą reprezentować poglądów DM BOŚ S.A. Informacje i dane zawarte w niniejszym materiale są udostępniane wyłącznie w celach informacyjnych i edukacyjnych oraz nie mogą stanowić podstawy do podjęcia decyzji inwestycyjnej. Nie należy traktować ich jako rekomendacji inwestowania w jakiekolwiek instrumenty finansowe lub formy doradztwa inwestycyjnego. DM BOŚ S.A. nie udziela gwarancji dokładności, aktualności oraz kompletności niniejszych informacji. Zaleca się przeprowadzenie we własnym zakresie niezależnego przeglądu informacji z niniejszego materiału.

Niezależnie, DM BOŚ S.A. zwraca uwagę, że inwestowanie w instrumenty finansowe wiąże się z ryzykiem utraty części lub całości zainwestowanych środków. Podjęcie decyzji inwestycyjnej powinno nastąpić po pełnym zrozumieniu potencjalnych ryzyk i korzyści związanych z danym instrumentem finansowym oraz rodzajem transakcji. Indywidualna stopa zwrotu klienta nie jest tożsama z wynikiem inwestycyjnym danego instrumentu finansowego i jest uzależniona od dnia nabycia i sprzedaży konkretnego instrumentu finansowego oraz od poziomu pobranych opłat i poniesionych kosztów. Opodatkowanie dochodów z inwestycji zależy od indywidualnej sytuacji każdego klienta i może ulec zmianie w przyszłości. W przypadku gdy materiał zawiera wyniki osiągnięte w przeszłości, to nie należy ich traktować jako pewnego wskaźnika na przyszłość. W przypadku gdy materiał zawiera wzmiankę lub odniesienie do symulacji wyników osiągniętych w przeszłości, to nie należy ich traktować jako pewnego wskaźnika przyszłych wyników. Więcej informacji o instrumentach finansowych i ryzyku z nimi związanym znajduje się w serwisie bossa.pl w części MIFID: Materiały informacyjne MiFID -> Ogólny opis istoty instrumentów finansowych oraz ryzyka związanego z inwestowaniem w instrumenty finansowe.