Standardy raportowania okresowych danych finansowych umożliwiają ustalenie obszarów geograficznych, w których generują swoje przychody notowane na krajowych rynkach akcyjnych spółki. Uzyskane w ten sposób dane mogą być traktowane jako miara lokalności rynku.
Lokalność rynku ma znaczenie w kontekście dyskusji o dywersyfikacji geograficznej. Część inwestorów, głównie amerykańskich, argumentuje, że w dobie globalnej gospodarki nie trzeba inwestować poza lokalnym krajowym rynkiem by uzyskać dywersyfikację geograficzną. Zapewnić ją mogą międzynarodowe spółki notowane na krajowej giełdzie, które dużą część swoich przychodów generują w innych państwach a tym samym zapewniają lokalnym inwestorom ekspozycję inwestycyjną na te obszary.
W maju Morningstar opublikował Atlas Przychodów, w którym policzono jaki odsetek przychodów generują na rynku krajowym notowane na poszczególnych rynkach akcyjnych spółki, a jaką część w konkretnych obszarach ekonomicznych. Analitycy Morningstar wzięli pod uwagę obszar USA, strefy euro i wschodzącej Azji. Zestawienie uwzględnia Polskę i dlatego powinno zainteresować polskich inwestorów.
Wykres dnia pokazuje odsetek przychodów generowanych na rynku krajowym przez spółki należące do krajowego indeksu giełdowego. Im wyższy jest tym wskaźnik tym bardziej lokalny jest lokalny rynek akcyjny:
Jak widać warszawski rynek akcyjny należy do rynków bardzo lokalnych. Aż 75% przychodów spółki generują na lokalnym, polskim rynku. Z punktu widzenia polskiego inwestora oznacza to, że inwestując w rynkowy portfel polskich spółek otrzymuje bardzo wysoką ekspozycję na sytuację gospodarczą w Polsce.
Można dostrzec bardziej lokalne rynki. Rekordzistą jest rynek indonezyjski, na którym spółki aż 93% przychodów generują na lokalnym rynku. Z drugiej strony, wiele akcyjnych rynków rozwiniętych posiada wskaźnik lokalności na poziomie niskich kilkudziesięciu procent. Inwestorzy w tych państwach, którzy inwestują na krajowym rynku akcyjnym mają większą dywersyfikację geograficzną niż wynika to z udziału lokalnych spółek w globalnej kapitalizacji rynków akcyjnych.
Warto jeszcze sprawdzić „przychodową ekspozycję” polskich inwestorów na wspomniane trzy obszary ekonomiczne:
- wschodząca Azja: 1,6%
- strefa euro: 9,5%
- USA: 1,2%
Warto jeszcze zwrócić uwagę, że „dywersyfikacja przychodowa” nie jest równoznaczna z dywersyfikacją geograficzną. Jest jej bardzo niedoskonałym substytutem. Po pierwsze krajowe spółki zorientowane na eksport są cały czas zależne od lokalnej sytuacji politycznej i społecznej, w tym od ekstremalnie negatywnych wydarzeń, przed którymi dywersyfikacja geograficzna ma ochraniać portfel inwestora. Po drugie na notowania takich spółek wpływać będzie sentyment globalnych inwestorów wobec krajowego rynku akcyjnego.
Możemy sobie wyobrazić sytuację, w której spółka generująca zdecydowaną większość przychodów z eksportu nie ucierpi operacyjnie w wyniku gwałtownego pogorszenia się sytuacji gospodarczej na lokalnym rynku. Należy jednak oczekiwać, że jeśli jej akcje znajdują się w portfelu międzynarodowych inwestorów to jej kurs odczuje pogorszenie się sentymentu inwestycyjnego względem lokalnego rynku akcyjnego.
2 Komentarzy
Dodaj komentarz
Niezależnie, DM BOŚ S.A. zwraca uwagę, że inwestowanie w instrumenty finansowe wiąże się z ryzykiem utraty części lub całości zainwestowanych środków. Podjęcie decyzji inwestycyjnej powinno nastąpić po pełnym zrozumieniu potencjalnych ryzyk i korzyści związanych z danym instrumentem finansowym oraz rodzajem transakcji. Indywidualna stopa zwrotu klienta nie jest tożsama z wynikiem inwestycyjnym danego instrumentu finansowego i jest uzależniona od dnia nabycia i sprzedaży konkretnego instrumentu finansowego oraz od poziomu pobranych opłat i poniesionych kosztów. Opodatkowanie dochodów z inwestycji zależy od indywidualnej sytuacji każdego klienta i może ulec zmianie w przyszłości. W przypadku gdy materiał zawiera wyniki osiągnięte w przeszłości, to nie należy ich traktować jako pewnego wskaźnika na przyszłość. W przypadku gdy materiał zawiera wzmiankę lub odniesienie do symulacji wyników osiągniętych w przeszłości, to nie należy ich traktować jako pewnego wskaźnika przyszłych wyników. Więcej informacji o instrumentach finansowych i ryzyku z nimi związanym znajduje się w serwisie bossa.pl w części MIFID: Materiały informacyjne MiFID -> Ogólny opis istoty instrumentów finansowych oraz ryzyka związanego z inwestowaniem w instrumenty finansowe.
Wnioskując pośrednio wynika, że kraje Europy Zachodniej mają największą ekspozycję na międzynarodową wymianę dóbr i usług. Ciężkie czasy przed EU.
Tak mają ale to najczesciej tylko ,,lokalny'' handel wewnatrz unii a to zaciemnia obraz.To mniej wiecej tak jakby patrzec na usa przez pryzmat handlu międzystanowego.