Rajd jest relacjonowany, o krachu się milczy

Nie jestem jedynym inwestorem, który z wyraźnym niesmakiem patrzy na przedstawicieli giełdowych spółek komentujących lub werbalnie dopingujących rynkowy kurs akcji. Zaryzykuję nawet stwierdzenie, że z wyjątkiem akcjonariuszy tych konkretnych spółek inwestorzy nie oceniają dobrze takiego zachowania.

Wychodzę z założenia, że przedstawiciele spółek, zarówno władze firmy jak i osoby odpowiedzialne za politykę informacyjną (na przykład prowadzenie kont w portalach społecznościowych), mają za zadanie informować o tym co się dzieje w spółce i o tym jakie ma plany. Nie jest ich zadaniem relacjonowanie dziennych zmian kursu czy komentowanie wysokich obrotów na akcjach.

Dziś chciałbym zwrócić uwagę na istotną asymetrię związana z taką aktywnością przedstawicieli giełdowych spółek. Bardzo często zdarza się tak, że kurs spółki interesuje aktywnego w mediach społecznościowych prezesa albo osobę prowadzącą profil spółki, akurat wtedy gdy akcje spółki zaliczą mocno wzrostową sesję albo ustanowią historyczne czy lokalne maksimum. Gdy kurs spółki wchodzi w trend spadkowy to spada zainteresowanie regularnymi relacjami z giełdowego parkietu. Często zdarza się tak, że spada do zera.

Pod koniec 2021 o tej asymetrii przypomniała mi wymiana zdań na Twitterze dotycząca niezwykle barwnej i wzbudzającej liczne kontrowersje spółki gamingowej z NewConnect – SimFabric. Spółka, przynajmniej przez kilka miesięcy po swoim debiucie w kwietniu 2020 roku, była jedną z gwiazd alternatywnego rynku. Łatwo zrozumieć dlaczego. SimFabric debiutował w kwietniu 2020 roku z ceną otwarcia 9,7 zł (po trzech sesja równoważenia) a więc ponad 200% powyżej kursu odniesienia (3,2 zł). Niecałe trzy miesiące później, 2 lipca, kurs SIM osiągnął historyczne maksimum 100 zł. W tym momencie wszelkie stopy zwrotu z inwestycji w spółkę by na kosmicznie wysokich poziomach.

Potem nastał długi i bolesny trend spadkowy. Kurs spółki zamknął 2020 rok na poziomie 26,19 zł. Na koniec 2021 znalazł się na poziomie 13,54 zł. To 87% poniżej historycznego maksimum z lipca 2020 roku.

Wróćmy jednak do spektakularnego rajdu z wiosny i lata 2020 roku. W tym czasie profil spółki na Twitterze regularnie relacjonował dzienne zmiany i wahania kursu akcji. Także przedstawiciele spółki chętnie i barwnie komentowali kurs akcji w ramach relacji inwestorskich, na przykład na czatach z inwestorami. Jeden z tych komentarzy przejdzie zapewne do historii polskiego rynku akcyjnego:

Otworzymy najdroższego szampana w Polsce, jak osiągniemy 100 złotych za akcję w tym roku 😉

Tak wyglądała odpowiedź spółki (w czacie brali udział prezes i przewodniczący Rady Nadzorczej) na pytanie inwestora o rekomendacje zarządu dla inwestorów detalicznych w 2020 roku. Co ciekawe, komentarz ten opublikowano 14 maja, przy kursie na poziomie 15,36 zł (na zamknięcie sesji) a półtora miesiąca później kurs spółki ustanowił historyczne maksimum na poziomie 100 zł.

Czytelników zainteresowanym losem tego szampana informuję, że na innym czacie z inwestorami, z 17 sierpnia 2020, władze spółki wyjaśniły, że po osiągnięciu przez kurs poziomu 100 zł zamówiły szampana ale dotarł zbyt późno, gdy kurs znalazł się już w korekcie. Tym niemniej, władze spółki wyrażały nadzieję, że jeszcze w tym roku go otworzą bo „szkoda, żeby dobry szampan się zmarnował”. Na zamknięcie sesji 17 sierpnia 2020 kurs SIM wynosił 51,41 zł.

Jeśli weźmiemy pod uwagę podejście władz SimFabric do komentowania kursu akcji i jego perspektyw to nic z tego co pojawiało się na profilu spółki na Twitterze w czasie wiosenno-letniego rajdu nie powinno nas zaskoczyć. Dla okresu od 9 kwietnia do 2 lipca 2020 zidentyfikowałem 16 tweetów, w których spółka w profilu na Twitterze bezpośrednio komentowała i relacjonowała zmiany kursu akcji na rynku NewConnect (pominąłem retweetowanie przez profil spółki komentarzy innych użytkowników Twittera). To jeden tweet na 3,5 sesji. Oto kilka przykładów:

15 kwietnia:

Notowania akcji SimFabric SA na NewConnect w ciągu 14 minut osiągnęły poziom górny 20.50 złotych i zostały wstrzymane transakcje. SimFabric aktualnie jest w TOP10 Spółek gamingowych notowanych na giełdzie z kapitalizacją  ponad 135 mln złotych.

Dziękujemy inwestorom za zaufanie.

28 maja:

Wyjątkowa sesja, na której został pobity historyczny max notowań na koniec sesji 23.60 i historyczna cena notowań 25.655 SimFabric S.A. Dzisiaj przekroczona została również historyczna kapitalizacja SimFabric S.A. 160 mln złotych.

Gratulujemy akcjonariuszom inwestycji.

3 czerwca

Dzisiejsza sesja była nie tylko historyczna, ale i wyjątkowo emocjonująca:

– max historyczny: 50.30 zł

– max kapitalizacji historycznej: 314 mln

– 4 x widły (3 razy górne i raz dolne)

– max obroty dzienne 7.7 mln

– aktualnie 3/4 spółka gamingowa na NC

Akcjonariuszom gratulujemy

30 czerwca

Na prośbę akcjonariuszy podajemy dzisiejsze historyczne maxima SimFabric S.A.:

– Kurs max historyczny – 83.50 zł

– Kurs max na koniec sesji – 79.90 zł

– Historyczny max kapitalizacji –  0.521 mld zł

Wszystkim akcjonariuszom gratulujemy inwestycji.

2 lipca

Obiecaliśmy, że będziemy informować o historycznych maxach, a dzisiaj 5 razy w ciągu sesji był osiągany historyczny kurs 100 zł

– max historyczny – 100 zł

– max historyczny na koniec sesji – 99.90 zł

– max historyczna kapitalizacja – 0.625 mld

Wszystkim Inwestorom gratulujemy!

Jak wspomniałem wcześniej, 2 lipca kurs wyrównał historyczny rekord (100 zł) z poprzedniej sesji a potem rozpoczął się bolesny i długi trend spadkowy. Ile razy w tym okresie (380 sesji) profil spółki bezpośrednio skomentował kurs akcji? Ja znalazłem jeden tweet spełniający to kryterium. W sierpniu 2020 roku profil spółki zauważył 12% wzrost cen akcji .

W tym czasie profil spółki na Twitterze był bardzo aktywny. Informował o podpisywanych przez SimFabric umowach, zapowiedziach gier, datach premier, wywiadach udzielanych przez przedstawicieli władz spółki, otrzymywanych przez nich wyróżnieniach i nagrodach. Po prostu osobę prowadzącą ten profil przestały interesować zmiany kursu akcji spółki na NewConnect. Żywa i entuzjastyczna relacja ze zmian notowań spółki w czasie rajdu zamieniła się w niemal totalną ciszę na temat tego co dzieje się z ceną akcji spółki w czasie długiego trendu spadkowego.

Zakładam, że stosunek akcjonariuszy SimFabric do asymetrycznej polityki informacyjnej spółki w mediach społecznościowych zależy od momentu, w którym kupili i ewentualnie sprzedali akcje spółki. Brutalna prawda o giełdowych inwestorach jest taka, że większość z nich ocenia politykę spółki przez pryzmat swoich indywidualnych wyników inwestycyjnych. Jeśli „są do przodu” przymykają oko nawet na bardzo kontrowersyjne czy ekscentryczne działania spółki lub jej władz. Jeśli tracą to stają się dużo bardziej krytyczni.

Przykład SimFabric pokazuje, że entuzjastyczne dopingowanie kursowi spółki przez jej przedstawicieli nie zawsze okazuje się korzystne dla zwykłych indywidualnych inwestorów szukających okazji inwestycyjnych. Może się bowiem zdarzyć, że zostaną takimi działaniami „nagonieni” do kupna akcji, które nie okażą się dobrą inwestycją.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *


Twoje dane osobowe będą przetwarzane przez Dom Maklerski Banku Ochrony Środowiska S.A. w celu: zapewnienia najwyższej jakości naszych usług oraz dla zabezpieczenia roszczeń. Masz prawo dostępu do treści swoich danych osobowych oraz ich sprostowania, a jeżeli prawo na to pozwala także żądania ich usunięcia lub ograniczenia przetwarzania oraz wniesienia sprzeciwu wobec ich przetwarzania. Masz także prawo wniesienia skargi do organu nadzorczego.

Więcej informacji w sekcji "Blogi: osoby komentujące i zostawiające opinie we wpisach" w zakładce
"Dane osobowe".

Proszę podać wartość CAPTCHA: *