Dyskusje o wysokości przyszłych emerytur pojawiają się niezmiennie od kilku dekad. W zasadzie tuż przed reformą trzeciofilarową (1999) wyjątkowo mocne były głosy o tym, że musimy coś zmienić, bo będzie bardzo źle jeśli sami ludzie o to nie zadbają. Dlatego przeżywam mocne déjà vu, gdy po dwudziestu latach słyszę dokładnie to samo. I taką samą argumentację. Tym razem rozwiązaniem ma być nie OFE (przymusowe) i IKE (dobrowolne), tylko PPK (przymusowo-dobrowolne). Jak będzie za dwadzieścia lat, zobaczymy. Chciałbym jednak zwrócić uwagę na te same słowa klucze, które w debacie się pojawiają – Polacy zbyt mało oszczędzają na emeryturę. Świadomość ekonomiczna jest zbyt niska.

Trafiłem niedawno na statystyki opublikowane przez Fidelity Investments, zarządzającego 7,4 bilionami dolarów dotyczących planu emerytalnego 401(k), który jest formą pracowniczego planu emerytalnego, funkcjonującego od lat 80. XX wieku.

Jeden z wniosków płynących z tych statystyk, wspieranych wieloma innymi analizami mówi, że środki zgromadzone na  tych kontach w przypadku większość Amerykanów niestety nie są wystarczające, aby godnie spędzić czas na emeryturze. Średnia wartość konta w 2019 wyniosła 106 tys. dolarów.

Ciekawe są jednak dane dotyczące aktywów zgromadzonych przez przyszłych emerytów w zależności od wieku.

Przedział wiekowy Średnia wartość konta 401 (k) Mediana konta 401 (k)
20-29 11 800 $ 4 300 $
30-39 42 400 $ 16 500 $
40-49 102 700 $ 36 000 $
50-59 174 100 $ 60 900 $
60-69 195 500 $ 62 000 $

PPK dopiero startują, PPE były niezbyt popularne (och pomyślmy sobie jak to mogłoby wyglądać wraz z IKE, gdyby tyle środków na marketing przeznaczono jak w przypadku PPK), więc trudno powiedzieć o jakichkolwiek wiarygodnych danych. W każdym razie na koniec 2018 roku objętych programem PPE było 426 tys. osób, zaś średnia wartość aktywów uczestnika programu to 31,1 tys. złotych.

Widzimy jak duże dysproporcje są między średnią a medianą w amerykańskiej wersji, więc można założyć, że w Polsce będzie podobnie. W każdym razie te 31 tysięcy złotych nie wygląda imponująco. Oczywiście nie ma sensu porównywanie kwot, ze względu na różnice w wielkości zarobkach i wiele innych kwestii. Niemniej, podobnie jak zbyt mało zgromadzili przeciętni Amerykanie, podobnie zbyt mało jest na kontach emerytalnych Polaków. Mówimy tu oczywiście tylko o tej części związanej z kontami pracowniczymi.

Naturalnie – o czym zapominali politycy likwidując OFE – na emeryturę miało składać się kilka elementów – ZUS, OFE, IKE, później IKZE, no i PPE. Więc należałoby jeszcze rozpatrzyć tamte aktywa. Średnio na kontach OFE znajdowało się na koniec 2018 roku 10 250 zł. Na kontach IKE 8,7 tys zł, przy czym w tym wypadku ogromne są dysproporcje między środkami zgromadzonymi na kontach IKE prowadzonymi przez ubezpieczycieli (4,6 tys. zł) a rachunkami maklerskimi (44 tys. zł). Na kontach IKZE (programie, który trwa krócej) średnio znajduje się 3,2 tys. I znów różnice są w zależności od rodzaju – ubezpieczyciele 1,4 tys. zł, domy maklerskie 10,7 tys. zł.

[oferta IKE i IKZE  bossa.pl]

Wszystko to jednak mało, mało, mało! Do tego obejmuje relatywnie niewielką liczbę aktywnych zawodowo osób. Tylko tych nieco bardziej świadomych znaczenia odkładania pieniędzy oraz tych, którzy są w stanie cokolwiek odłożyć, po uwzględnieniu codziennych kosztów życia.

Patrząc jednak dane z rynku amerykańskiego, trudno mieć przekonanie, że ten problem kiedykolwiek zostanie rozwiązany. I nie mam przekonania, że chodzi wyłącznie o edukację.

źródło danych Fidelity

[Photo by Vlad Sargu on Unsplash]

3 Komentarzy

  1. Biedny syn

    Sprawdźmy jak to u nas wygląda:
    ZUS + (oczekiwane 6 – 9 tys. brutto wg. dzisiejszej wartości pieniądza)
    OFE + (na razie kilka razy więcej niż średnia)
    IKE bossa + (mniej niż średnia maklerska)
    IKZE bossa + (więcej niż średnia maklerska)
    PPK + (na waciki)

    Do tego inwestycje kapitałowe dające dochód pasywny. Na razie ledwo na waciki starcza, ale pracuję aby było więcej. Muszę się ostro sprężać, bo będzie kiepsko 🙁

  2. Warszawiak

    Polacy zbyt mało oszczędzają na emeryturę."

    Prawdopodobnie wszyscy na świecie oszczędzają za mało a porównania między poszczególnymi krajami można dokonać tylko porównując jaki procent w stosunku do rocznych dochodów przeznaczony jest na "emerytalne konto".
    Polacy zbyt mało na emeryturę oszczędzają, bo za mało zarabiają. Kropka.

    Serdecznie pozdrawiam, Warszawiak.

    1. GZalewski

      Tak – to jeden z najważniejszych elementów. Ktoś kto zarabia średnią krajową i poniżej, może być w poważnym kłopocie próbując odłozyć 10 procent co miesiąc

Skomentuj GZalewski Anuluj pisanie odpowiedzi

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *


Twoje dane osobowe będą przetwarzane przez Dom Maklerski Banku Ochrony Środowiska S.A. w celu: zapewnienia najwyższej jakości naszych usług oraz dla zabezpieczenia roszczeń. Masz prawo dostępu do treści swoich danych osobowych oraz ich sprostowania, a jeżeli prawo na to pozwala także żądania ich usunięcia lub ograniczenia przetwarzania oraz wniesienia sprzeciwu wobec ich przetwarzania. Masz także prawo wniesienia skargi do organu nadzorczego.

Więcej informacji w sekcji "Blogi: osoby komentujące i zostawiające opinie we wpisach" w zakładce
"Dane osobowe".

Proszę podać wartość CAPTCHA: *