Czy za pomocą badania ręki można wnioskować o potencjalnych sukcesach, możliwościach i predyspozycjach inwestora?
Jak najbardziej! I nie jest to bynajmniej news z gatunku „krowa z sześcioma nogami”, lecz jak najbardziej poważna dziedzina badań naukowych, opisanych do tej pory w dziesiątkach prac i potwierdzonych szeregiem statystyk i eksperymentów. Nie chodzi jednak o samo badanie przebiegu bruzd we wnętrzu dłoni, lecz o długość i stosunek między niektórymi palcami prawej ręki.
Fachowo zagadnienie to ujmuje bardzo prosty skrót, pojawiający się w literaturze tematu – 2D:4D. Dwukropek oznacza iloraz, czyli mówiąc prościej stosunek dwóch następujących długości:
2D – drugiego w kolejności po kciuku palca, zwanego często wskazującym
do
4D – czwartego w kolejności po kciuku palca, zwanego „obrączkowym”.
Aby ustalić ową relację należy najpierw zmierzyć długość obu tych palców od czubka do podstawy, którą wskazuje czerwona kropka na poniższym rysunku prawej ręki:
Następnie dzielimy długość palca wskazującego (2D) przez długość palca obrączkowego (4D).
Jeśli oba palce są równej długości, wówczas otrzymujemy współczynnik równy 1. Współczynnik 2D:4D niski, niższy od 1, oznacza, że palec wskazujący jest krótszy, przeciwnie niż dla odczytu powyżej 1. W tym momencie muszę jednak uprzedzić Panie, że niemal całość badań odnośnie inwestowania i tradingu dotyczy mężczyzn, aczkolwiek kilka słów wprowadzenia poświęcę również w tym kontekście kobietom.
Powstaje pytanie: co ma wspólnego ów współczynnik z finansami? Otóż nie wchodząc głęboko w opisy biologiczno – fizjologiczne przywołam proste skojarzenie: testosteron. Okazuje się bowiem, że ekspozycja płodu podczas ciąży na androgeny, w tym przede wszystkim właśnie testosteron, powoduje kształtowanie się płci noworodka i jej zróżnicowanie, a także jego późniejsze zasoby testosteronu w organizmie czy też wrażliwość komórek na testosteron. Duże jego ilości są swoiste dla homo sapiens rodzaju męskiego, mniejsza dawka płodowa poprzedza narodziny dziewczynki. I ustalono w związku z tym, że ten stopień prenatalnej ekspozycji objawia się rozwojem palców o różnych długościach. Im niższy współczynnik 2D:4D (poniżej 1) tym bardziej zmaskulinizowany potem mężczyzna. Kobiety natomiast statystycznie mają dłuższe palce wskazujące niż obrączkowe.
Na marginesie – powyższe nie jest regułą, jedynie statystyką populacji. Mężczyźni o bardziej kobiecych cechach mają ów stosunek powyżej 1, tak samo jak kobiety o męskich cechach mają ów współczynnik niższy niż 1. Dziesiątki prac naukowych opisuje korelacje między owym współczynnikiem a cechami charakteru i predyspozycjami w wielu dziedzinach.
I tak np. wyróżniający się gracze w sportach kontaktowych, wymagających agresywnej postawy, mają statystycznie niższy stosunek 2D:4D, podobnie jak liderzy w innych dziedzinach (np.biznes), ale dotyczy to również tzw. maczo czyli dominujących, agresywnych mężczyzn. Mają oni również niższe skłonności do tycia i wyższe zdolności matematyczne. U kobiet niskie współczynniki wiążą się asertywnością i skłonnością do rywalizacji. Z kolei wyższa relacja drugiego palca do czwartego koreluje się u mężczyzn z niższymi skłonnościami do uzależnień (np. od gier czy alkoholu) i lepszą percepcją kolorów, dźwięków oraz zapachów, czy też wyższymi ocenami z egzaminów.
Jak przekłada się to na inwestowanie opisuje w swoich artykułach i książkach J.Coates, które przybliżałem w tym i w tym wpisie. Opisywany wyżej współczynnik znalazł się w badaniu zakończonym pracą „Second-to-fourth digit ratio predicts success among high-frequency financial traders”. Kilka wniosków po jej przestudiowaniu:
– traderzy zajmujący się handlem typu skalpowanie lub daytrading, a więc błyskawicznym, krótkoterminowym, wymagającym szczególnej uwagi, szybkich decyzji i odporności, osiągają zdecydowanie wyższe wyniki jeśli ich współczynnik 2D:4D jest niski,
– jednocześnie są oni w stanie dłużej utrzymywać się w tym biznesie od tych z wyższym współczynnikiem,
– o sukcesie człowieka decydują więc w takim działaniu głównie cechy osobowe związane z prenatalną ekspozycją na androgeny oraz relatywnie większą dawką testosteronu cyrkulującego w organizmie,
– tym co decyduje o lepszych wynikach jest wystawianie się na dużo wyższe ryzyko oraz umiejętność radzenia sobie z nim, a więc gra dość agresywna,
– gracze długoterminowi oraz ci, którzy raczej opierają się na nieco bardziej złożonych analizach niż zwykły instynkt, refleks i agresywność, statystycznie częściej cechują się wyższym poziomem współczynnika 2D:4D.
Długość palców prawej ręki jest więc dobrym prognostykiem przydatności do określonego rodzaju tradingu, ale też sukcesów w liderowaniu czy sporcie. To pozwala już dziś ułożyć sobie przyszłość po obejrzeniu i zmierzeniu 2 z nich jak wyżej. Gorzej jednak, jeśli tego rodzaju praktyki staną się standardem przy przyjmowaniu do pracy. A zmierzamy ku temu nieuchronnie…
—kat—
16 Komentarzy
Dodaj komentarz
Niezależnie, DM BOŚ S.A. zwraca uwagę, że inwestowanie w instrumenty finansowe wiąże się z ryzykiem utraty części lub całości zainwestowanych środków. Podjęcie decyzji inwestycyjnej powinno nastąpić po pełnym zrozumieniu potencjalnych ryzyk i korzyści związanych z danym instrumentem finansowym oraz rodzajem transakcji. Indywidualna stopa zwrotu klienta nie jest tożsama z wynikiem inwestycyjnym danego instrumentu finansowego i jest uzależniona od dnia nabycia i sprzedaży konkretnego instrumentu finansowego oraz od poziomu pobranych opłat i poniesionych kosztów. Opodatkowanie dochodów z inwestycji zależy od indywidualnej sytuacji każdego klienta i może ulec zmianie w przyszłości. W przypadku gdy materiał zawiera wyniki osiągnięte w przeszłości, to nie należy ich traktować jako pewnego wskaźnika na przyszłość. W przypadku gdy materiał zawiera wzmiankę lub odniesienie do symulacji wyników osiągniętych w przeszłości, to nie należy ich traktować jako pewnego wskaźnika przyszłych wyników. Więcej informacji o instrumentach finansowych i ryzyku z nimi związanym znajduje się w serwisie bossa.pl w części MIFID: Materiały informacyjne MiFID -> Ogólny opis istoty instrumentów finansowych oraz ryzyka związanego z inwestowaniem w instrumenty finansowe.
Masakra, choć w sumie większość ekonomii to mambo-dżambo, więc jednak połączenie jej z różnymi pseudonaukami znacząco nie obniży jej jakości.
„Gorzej jednak, jeśli tego rodzaju praktyki staną się standardem przy przyjmowaniu do pracy. A zmierzamy ku temu nieuchronnie…”
Może Autor nie docenia racjonalności branży finansowej. A jeśli nawet tak by się stało, to można się pocieszać, że np. doktryna Alfreda Rosenberga po krótkim okresie świetności widowiskowo zbankrutowała. Nie takie szaleństwa widział świat.
Ciekawe dlaczego tyle negatywnych ocen pod tym wpisem. Efekt 2D:4D jest faktem. Badano czy istnieją jakiekolwiek przesłanki do wróżenia z dłoni i oczywiście potwierdziło się, że to bujdy na resorach. Jednak odkryto stosunek długości palców, który okazał się istotnym wskaźnikiem poziomu testosteronu i w związku z tym prognostykiem do zachowań zależnych od tego hormonu.
Podobnie było z badaniem trafności horoskopów – zbadano ludzi urodzonych tego samego dnia +-1 minuta i nie znaleziono żadnych korelacji. Natomiast bardzo wiele zależy od miesiąca urodzin – czołówka hokeistów urodziła się w styczniu, lutym i marcu, bo nabór do profesjonalnych szkół uzależniony jest od rocznika, a nie faktycznego wieku. Przewaga prawie roku sprawia, że 6-letnie dzieci ze stycznia i grudnia dzieli przepaść.
„Ciekawe dlaczego tyle negatywnych ocen pod tym wpisem.”
Część Czytelników zauważyła pewnie, że doktryna 2D:4D jest w założeniach swoich stricte rasistowska.
Z wikipedycznej definicji rasizmu:
„Rasizm opiera się na przekonaniu, że różnice w wyglądzie ludzi niosą za sobą niezbywalne różnice osobowościowe i intelektualne (ten pogląd znany jest w jęz. ang. jako racialism)”.
A inni Czytelnicy nie wdając się w te rozważania po prostu docenili negatywnie powalającą prostotę doktryny 2D:4D.
Jeszcze uwaga do Autora: w języku polskim palec „4D” ma swoją nazwę (palec serdeczny) i nie trzeba go chrzcić nieudolną kalką.
„Natomiast bardzo wiele zależy od miesiąca urodzin – czołówka hokeistów urodziła się w styczniu, lutym i marcu”
Jasne. Zimowy wychów na zimowe games 🙂
… a letni na letnie igrzyska.
I tym oto sposobem mamy świat ludzi sportu opanowany w 10 słowach 🙂
A rynek w 2 palcach 🙂
Ja mam te 2D=4D więc mam to niejako w jednym paluchu, a jak trejd nie wyjdzie to tym paluchem moge pokazać po anglosasku f..y..u 😉
Ach ten nowy rok skłania do upraszacznia świata i przyszłości 🙂
Rasistowskie byłoby np. zatrudnianie ludzi na podstawie tego zjawiska, a autor czegoś takiego przecież nie postuluje. Przedstawił po prostu skuteczny wskaźnik testosteronu i statystyczne spostrzeżenia. Nie jest przecież tajemnicą, że statystycznie kobiety i mężczyźni inwestują inaczej i wynika to w dużej mierze z poziomu testosteronu (przy podwyższonym skłonność do ryzyka i intuicyjnego działania). Kobiety wykonują mniej transakcji, utrzymują dłużej pozycje i osiągają wyższe średnie stopy zwrotu. Ale poziom testosteronu wśród mężczyzn też jest różny, a ewolucja wyposażyła nas w dość dobry miernik.
Jeśli aktywny trader z palcem wskazującym równym serdecznemu nie odnosi sukcesów, powinien spróbować wydłużyć termin inwestycji, więcej analizować niż przeczuwać i mniej się stresować. Moim zdaniem to bardzo istotna informacja dla każdego mężczyzny operującego na giełdzie.
@pit65
Sorry, nie doprecyzowałem, że chodziło o kanadyjskich hokeistów. Tutaj masz rozkład:
http://www.socialproblemindex.med.ualberta.ca/Relwhl.GIF
Efekt bierze się z tego, że nabór do szkół hokejowych zaczyna się od 6-stego roku życia. Dzieci urodzone na początku roku mają ok. 10-miesięczną przewagę rozwojową (fizyczną) nad tymi z końcówki. W ligach, w których zmieniono kryteria naboru takie zjawiska nie występują. Mam nadzieję, że jest już jasne.
@ podtworca
„Przedstawił po prostu skuteczny wskaźnik testosteronu i statystyczne spostrzeżenia.”
Mamy tutaj przedstawioną zależność: wielkość wskaźnika 2D:4D -> natężenie uzdolnień matematycznych (przykładowo, jedno z wielu). Niezależnie od tego, czy go wdrożymy w praktyce naboru do pracy, to sam pomysł jest już rasistowski.
„Jeśli aktywny trader z palcem wskazującym równym serdecznemu nie odnosi sukcesów, powinien spróbować wydłużyć (…)”
Byłam przekonana, że napiszesz: wydłużyć palec 🙂 Pełne zdanie zresztą dobrze obrazuje rozkoszną niedorzeczność pomysłu 2D:4D.
BTW, jeśli o rasizmie mowa: polecam mało znany film A.Wajdy „Miłość w Niemczech”. Tam jest scena, która zabija śmiechem całą faszystowską doktrynę rasy.
@podtwórca
To magiczne „wydłużenie terminu” jest tak samo dobre jak genderyzm /logika odgrzewanego sowieckiego łysenkizmu na problemy wyżywieniowe generowane przez ten ustrój/ na tzw. „problem” rasizmu-seksizmu miedzypłciowego.
JAk napisałem u mnie 2d=4d i jadę krótkim terminem statystyczny trejd trwa od pół godziny do 1 dnia bo jak interpretuje Taleba: to krótki termin jest mniej fragile niż długi dla stanu mojego depo 🙂
To działa jak stragan z cytrusami na rynku codzienna sprzedaż 100 kg z marzą jest mniej fragile jak sprzedaż 3 ton raz w miesiącu nadgniłych zębem czasu.
Odnośnie rasizmu to
Sory za wyrażenia menda zawsze zostanie mendą bo to zależy od stanu jego umysłu , a nie na to jakie róznice międzyrasowe zauważy jego oko.
„Wydłubanie” oka czy to fizycznie czy ideologicznie w zasadzie niczego tu nie zmienia.
„Dzieci urodzone na początku roku mają ok. 10-miesięczną przewagę rozwojową (fizyczną) nad tymi z końcówki”
Jasne, ale czy z tego wynika ,że 6 latek urodzony w grudniu jest mniej utalentowany bo tak ułożono termin naboru?
Strasznie nadinterpretujecie tekst. Czy graczom giełdowym trzeba tłumaczyć, że cechy wpływają tylko na prawdopodobieństwo, a nie są pewnikiem? –kat– przedstawił wyniki badań naukowych, które można wykorzystać do polepszenia własnej gry, ale jak widać większość woli toczyć jałowe dysputy ideologiczne.
@pit65
„„Dzieci urodzone na początku roku mają ok. 10-miesięczną przewagę rozwojową (fizyczną) nad tymi z końcówki”
Jasne, ale czy z tego wynika ,że 6 latek urodzony w grudniu jest mniej utalentowany bo tak ułożono termin naboru?”
Czytaj chłopie ze zrozumieniem i nie mieszaj jakichś sowieckich łysenkizmów z prostym spostrzeżeniem, że dziecko 72-miesięczne jest statystycznie bardziej fizycznie rozwinięte niż 60-miesięczne.
@_dorota
„Z wikipedycznej definicji rasizmu:
„Rasizm opiera się na przekonaniu, że różnice w wyglądzie ludzi niosą za sobą niezbywalne różnice osobowościowe i intelektualne (ten pogląd znany jest w jęz. ang. jako racialism)”.”
Polecam ogromnie, niesłychanie inspirującą książkę „niebezpieczne idee we współczesnej nauce” pod red. J. Brockmana
Naukowcy z różnych dziedziń (fizyka, matematyka, filozofia, nauki spoleczne) probują odpowiedziec na pytanie, jaka idea twoim zdaniem jest tak niebezpieczna, ze moglaby powaznie zaklocic np. relacje spoleczne.
Kilka z tych idei (m.in „Grupy ludzi mogą się genetycznie różnić pod względem przeciętnych zdolności i temperamentu”
STEVEN PINKER ) zwraca uwage wlasnie na ten fakt, ze udowodnione są pewne rożnice w genotypie i fentoypie, wpływające np. na zdolnosci poznawcze. Niestety wlasnie dlatego są one niepopularne.
Pozwolę sobie na cytat
„Niezależnie od tego, czy owe hipotezy są prawdziwe (dowody przemawiające za różnicami międzypłciowymi są stosunkowo mocne, natomiast poglądy dotyczące różnic etnicznych i rasowych wydają się opierać na mniej solidnych podstawach), powszechnie uznaje się je za niebezpieczne. Summers stał się obiektem wielomiesięcznej nagonki, a badacze, którzy w przeszłości opowiadali się za istnieniem różnic etnicznych i rasowych, musieli stawić czoło cenzurze, napastliwym atakom i porównaniom z nazistami. Ogromne połacie krajobrazu intelektualnego zostały gruntownie przeprojektowane tylko po to, aby można było odrzucić owe hipotezy a priori (rasa nie istnieje, inteligencja nie istnieje, a nasz umysł to czysta tablica, stopniowo zapisywana przez rodziców). Tkwiąca u podłoża wszystkich tych działań obawa, że dowiedzione empirycznie różnice międzygrupowe mogą podsycać uprzedzenia i bigoterię, z pewnością nie jest bezzasadna.”
blogi bossowe nie są najlepszym miejscem na dyskusje na ten temat, ale książkę polecam ogromnie. Jest niesłychanie inspirujaca
@podtwórca
„Czytaj chłopie ze zrozumieniem”
Ok trochę zakręciłem dodając parę wątków w sensie analogi i model stał się zbyt skomplikowany do prostej obróbki 🙂
, a może jest to związane z krzywym małym palcem u mej lewej nogi 🙂
Ciekawe co na to oficjalna „delficka” wyrocznia naukowa?
ale
Dzięki Tobie. Teraz mam pewność, że obaj stoimy na stanowisku ,że „dziecko 72-miesięczne jest statystycznie bardziej fizycznie rozwinięte niż 60-miesięczne.” 🙂
„kat– przedstawił wyniki badań naukowych, które można wykorzystać do polepszenia własnej gry”
No cóż to jest raczej metafizyka rynkowa IMO, ale jak komuś to pomoże na rynku to nie jestem przeciw, dobre jak deszcze na Tasmanii , a pozim indeksu SP500.NIe ma to jak korelacja.
@GZ
10/10
@pit65
Mea culpa, w zdaniu „Przewaga prawie roku sprawia, że 6-letnie dzieci ze stycznia i grudnia dzieli przepaść.” nie dopisałem „blisko 12-miesięczna” 🙂
@ GZalewski
„(…) udowodnione są pewne rożnice w genotypie i fentoypie, wpływające np. na zdolnosci poznawcze. Niestety wlasnie dlatego są one niepopularne”
Spróbuję (subiektywnie) wyjaśnić, dlaczego takie badania mogą budzić sprzeciw. Jesteśmy na takim poziomie rozwoju cywilizacji, na którym nie akceptujemy poglądu, że determinują nas inne czynniki niż własna wola i wysiłek. Nie wyobrażamy sobie życia w społeczeństwie kastowym (chociaż żyjemy w klasowym), gdzie role są z góry rozdane i całkowicie niezmienialne. Nie chcemy być zamykani w pojęciowym getcie: „Żyd”, „czarnuch”, „baba”, „wieśniak” – a teorie różnic geno- i fenotypowych stwarzają możliwość takich kategoryzacji, niestety.
Stąd to dmuchanie na zimne, bo (jak trafnie zauważył Podtwórca) to przecież tylko statystyczny potencjał, niekoniecznie się materializujący.
PS. Dzięki za polecenie książki – ostatnio czytam głównie polecone. Mniejsze ryzyko straty czasu (ktoś ją już zweryfikował).
PS do Podtwórcy: nie jestem pewna, czy wszyscy rozumieją, że to tylko statystyka. Podobno jest tylko kwestią czasu, kiedy badania genomu ludzkiego (pod kątem dziedziczenia chorób) będą wykorzystywane przez ubezpieczycieli i potencjalnych pracodawców. Otwiera się pole do dyskryminacji totalnej a zarazem „dyskretnej”, o niejawnych przesłankach.
@ _dorota
” Jesteśmy na takim poziomie rozwoju cywilizacji, na którym nie akceptujemy poglądu, że determinują nas inne czynniki niż własna wola i wysiłek.”
To jest archaiczny lewicowy punkt widzenia. Właśnie badania ostatnich kilkudziesięciu lat np. z zakresu neurobiologii i genomiki pokazały wyraźnie, że koncepcja równości w zakresie inteligencji, zdolności percepcji, umiejętności matematycznych, zdolności radzenia sobie ze stresem itp. jest fikcją. Akurat efekt 2D:4D obrazuje wyraźnie (może nawet zbyt wyraźnie) różnice osobnicze w ilości testosteronu i co za tym idzie różnice w predyspozycjach do wykonywania określonych zadań zawodowych (np. dobry trader versus słaby trader). W kategoriach prawnych jesteśmy wciąż w miarę równi, jednak pozostaje odrębną sprawą, to jak w przyszłości pracodawcy zaczną wykorzystywać nową wiedzę. Poza tym różnica między kobietami i mężczyznami jest przecież nadal podstawową kwestią przy podejmowaniu decyzji o zatrudnieniu przez pracodawcę.
Do podtworca
Podaj książkę z której cytowałeś informację o istocie miesiąca urodzin..
Tak się składa, że niedawno o tym czytałem, ale nie mogę przypomnieć sobie autora. Dzięki