Jakie znaczenie dla dalszego ruchu kursów akcji mają sesje o nieprzeciętnie szerokim zakresie zmian? Dają impuls do kontynuacji w kierunku zamknięcia końcowego czy raczej wygaszają ową dotychczasową tendencję ?
Dyplomatycznie odpowiem na zachętę – to zależy jak szeroki zakres (zmienność) prezentuje dana sesja.
Bulkowski testuje pojedyncze świece wszystkich długości, z podziałem na procentowy zakres każdej z nich w stosunku do średniego zakresu z poprzedzających dni. Dla mnie najciekawsze były te najwyższe z powodu impresji jaką wzbudzają w głowach inwestorów swoją długością. Niestety muszę przy tej okazji zaprzeczyć pewnej obiegowej opinii: rozmiar w tym wypadku ma znaczenie większe niż technika 😉
W oryginalnej wersji japońskiej długie świece (ang. tall candles) częściej są wstępem do kontynuacji ruchu w kierunku ich zamknięcia. I rzeczywiście statystyki Bulkowskiego to potwierdzają. Pod warunkiem, że długość takiej świecy wraz z cieniami jest 3 razy większa niż średnia długość (zakres dzienny) świec poprzedzających ją a suma długości jej cieni jest mniejsza niż korpus. Wyniki wyglądają następująco:
Długa czarna świeca
– podczas hossy jej pojawienie się oznacza w 53% kontynuację ruchu czyli spadki
– podczas bessy jej pojawienie się oznacza w 56% kontynuację ruchu a więc również spadki
Długa biała świeca
– podczas hossy jej pojawienie się oznacza w 58% kontynuację ruchu czyli wzrosty
– podczas bessy jej pojawienie się oznacza w 55% kontynuację ruchu (wzrost)
Bulkowski poszedł dalej nieco specyficznym kursem, chcąc znaleźć w jakim układzie pojedyncza świeca o długim korpusie stanowi ostatni podryg istniejącej tendencji, dając impuls odwrotowi na z góry upatrzone pozycje. Taką sytuację zaznaczyłem na wykresie indeksu WIG poniżej, niebieskie strzałki wskazują sytuacje, gdzie spore, czarne świece spadkowe oznaczają lokalny dołek (lub dołek na kolejnej sesji):
I wynik testu, który prowadzi do takiego finału jak na rysunku, z uwzględnieniem, że zakres takiej świecy musi stanowić przynajmniej 146% średniego zakresu poprzednich 22 sesji (czyli z ostatniego miesiąca):
1/ W 58 676 przykładach wystąpienia takiej świecy i pod warunkiem, że na wykresie pojawia się ona powyżej świec sprzed 2 i 3 dni, w 67% przypadków stanowiła ona lokalną górkę w ten dzień lub najpóźniej sesję po niej.
2/ W 53 391 przykładach wystąpienia takiej świecy i pod warunkiem, że na wykresie pojawia się ona poniżej świec sprzed 2 i 3 dni, w 72% przypadków stanowiła ona lokalny dołek w ten dzień lub najpóźniej sesję po niej.
To oznacza, że z taki właśnie prawdopodobieństwem mamy szansę kupić (lub sprzedać podczas spadków) po cenie korzystniejszej niż na koniec sesji o szerokich zakresach.
Cdn
—*Kathay*—
Kathay,
Wybrałeś rewelacyjny temat. Mam nadzieję, że niewielka póki co liczba komentarzy nie zniechęci cię do kontynuacji. Napisz tylko, czy wśród standardowych statystyk publikowanych przez Bulkowski’ego pojawiają się te związane z ryzykiem grania danej formacji. Np. obok średniej zmiany ceny po k-dniach średnia maksymalna zmian w dół/górę w ciągu owych k-dni?
Chyba kupię tę książkę. Samodzielne przeprowadzenie podobnych badań to IMHO 4-8 tygodni intensywnej pracy (zakładając niezłe przygotowanie programistyczne).
pozdrawiam,
Kathay, ciągle piszesz jakie te wszystkie metody AT są g.. warte. a może jakieś, które się sprawdzają ? świece faktycznie są do d..
W mojej opinii WIG i testy na nim za wiele nam nie dadzą, jest to sztuka sama dla sztuki, a może raczej edukacja dla edukacji. Kathay masz chyba tego świadomość.