Złudzenie hazardzisty
To musiało wyglądać jak hossa w swoim kulminacyjnym momencie. Początkowo do stołu podchodzili wyłącznie nieliczni zainteresowani. W miarę upływu czasu liczba chętnych do obserwowania rosła, prawdopodobnie wśród tłumnie obserwujących zdarzali się tacy, którzy zaczęli stawiać, mimo, że normalnie grali w inny rodzaj gier.