Porównywanie systemów mechanicznych, część 3
Nadal poszukujemy odpowiednich miar, mogących służyć selekcji i wyborowi najodpowiedniejszego systemu mechanicznego.
Nadal poszukujemy odpowiednich miar, mogących służyć selekcji i wyborowi najodpowiedniejszego systemu mechanicznego.
Chciałem dać czytelnikom odpocząć od niedawnego debiutu Bogdanki, której akcje przez dwie notki męczyłem na blogu, ale trudno nie polecić serwisu w portalu Rzeczpospolitej, który rozwija się dynamicznie i ma szansę stać się jednym z ważniejszych dla inwestorów zainteresowanych rynkiem węgla i przyszłością prywatyzacji polskich kopalń. Pod adresem www.rp.pl/wegiel rodzi się centrum wiadomości a zarazem encyklopedia na temat polskiego węgla – właściwie każdego dnia pojawiają się jakieś nowe teksty a zapowiedzi wyglądają imponująco. Mówiąc w skrócie – lektura obowiązkowa. Nie wiem, kto jest pomysłodawcą całości, ale to jeden z ciekawszych projektów, na jaki trafiłem w polskim internecie.
W ostatnim czasie rynek ropy znów stał się centrum giełdowego świata. Spadające ceny surowca potrafią zachwiać rynkami akcji i pchnąć w górę amerykańskiego dolara. Przedstawiciele rządów i władz proponują zmiany w prawie, które miałyby ograniczyć napływ kapitału spekulacyjnego na rynki towarowe a na pierwsze strony gazet wraca zapomniane niedawno słowo spekulant. Przez ten specyficzny – przepraszam za język – jazgot rozgorączkowanych polityków trudno przebiją się głosy, które sygnalizują, iż zakazy w coraz bardziej zglobalizowanym świecie są właściwie nie do utrzymania a stawianie szerokich barier przed amerykańskimi funduszami oznacza wypchnięcie całego segmentu rynku poza standardowe regulacje a może nawet poza Stany Zjednoczone.
Obserwując rekordowe tempo napływu środków na rynki wschodzące, można odnieść wrażenie, że nie ma tam żadnego kryzysu finansowego. Nic bardziej mylnego, bo kryzys jest – co każdy widzi i odczuwa – ale bardzo możliwe, iż dla niektórych krajów kryzys ów niedługo się skończy, stąd takie a nie inne preferencje globalnych inwestorów. Sami Amerykanie chyba dostrzegają, iż bezpieczniej będzie w najbliższych latach inwestować poza USA, bo w ?lokalnych” funduszach, wciąż przeważają umorzenia, a środki płyną w świat. Popiołu, po ostatnim globalnym finansowym pożarze zalega wciąż sporo (miejscami wciąż unosi się nadal dym), ale co bardziej przenikliwi już poszukują w tym rozgrzanym popiele diamentów.
Selekcję strategii mechanicznych zaczniemy, co może wydać się komuś dość dziwne, od bardzo popularnych aczkolwiek subiektywnych mierników.
Podczas ostatniej konferencji WallStreet w Zakopanem, kolega Jurek prosił mnie o poruszenie na blogu tematu, traktującego o pomiarach efektywności transakcyjnych systemów mechanicznych, celem wyboru najskuteczniejszych(ego) z nich. Obiecałem- słowa dotrzymuję 🙂
Media branżowe emocjonują się zamieszaniem, jakie miało miejsce na rynku ropy, która w nocy z 30 czerwca na 1 lipca skoczyła w górę o 2 dolary na baryłce. Autorem strzału miał być jeden z traderów zatrudnionych przez firmę PVM Oil Associates, lidera na rynku OTC. Nie pierwszy to i nie ostatni przypadek w historii, kiedy kogoś z dostępem do pieniędzy i rachunku firmy dopada szaleństwo. W szerszej perspektywie takie wydarzenia nie mają jednak znaczenia. Niestety nie dla „dziennikarza” serwisu Dziennik.pl.
Pod notką o debiucie kopalni na GPW pojawił się rynkowy wieszcz – pozdrowienia – z którego narracji trudno było mi wydobyć przyszłe losy akcjonariusza Bogdanki, ale specyficznie romantyczny anturaż dawał dość mroczne odczucia. Historia giełdowa spółki liczy tylko pięć dni i nie pozwala technikom na prognozy, ale nic nie staje na przeszkodzie, żeby mrocznym odczuciom wobec kopalni przeciwstawić potraktowane szkiełkiem i okiem pięć dni z życia Bogdanki.
To nie kolejna prowokacja ani inauguracja sezonu ogórkowego lecz jak najbardziej poważna konstatacja na temat wpływu naszego księżyca na to co robimy na giełdzie.
Prześledźmy dalsze losy testów zmiennych dla rynku akcji, zainicjowanych w poprzednim wpisie.