Selekcja-klucz do sukcesu. Suplement
Jeden z czytelników zapytywał, czy tytuł mojego mini cyklu o efektywności inwestycji w akcje nie powinien kończyć się znakiem zapytania zamiast kropki. Odpowiedź będzie dość przewrotna…
Jeden z czytelników zapytywał, czy tytuł mojego mini cyklu o efektywności inwestycji w akcje nie powinien kończyć się znakiem zapytania zamiast kropki. Odpowiedź będzie dość przewrotna…
W poprzednim tygodniu media branżowe odnotowały pojawienie się nowego raportu z rynku srebra (World Silver Survey) przygotowanego przez The Silver Institute. Raport stał się przyczynkiem do spekulacji na temat możliwości wymarszu uncji srebra w rejon 20 dolarów – dziś notowana jest po około 14 dolarów. To dobry moment na szybką przebieżkę po rynku, który nigdy nie doczekał się samodzielnego tekstu na blogach bossy.
Indie są obecnie drugim na świecie państwem pod względem liczby ludności. W roku 2008 ta największa na świecie demokracja liczyła 1,15 mld obywateli. W zakończonych, wyjątkowo długich i dość skomplikowanych pod względem organizacji wyborach parlamentarnych prawo głosu posiadało aż ponad 700 milionów ludzi. Indie są postrzegane, obok Chin, jako kraj, który może przyjąć na siebie największy ciężar w walce z ogólnoświatowym kryzysem i wnieść najwięcej w przezwyciężaniu globalnej zapaści. Dla mnie są absolutnym numerem jeden – a wszystko zawdzięczają sobie samym (bo start nie był łatwy) i po części tzw. ?trzeciej drodze”. Zapewne, już niedługo słowo Bollywood budzić będzie szacunek a nie uśmiechy i nawet Amerykanie będą mruczeć mantry.
Ostatni odcinek, nawiązujący bezpośrednio do materiału zawartego w raporcie zarządzających z Blackstar Fund: „The Capitalism Distribution – The Realities of Individual Common Stock Returns”, który pozwoliłem sobie rozłożyć na czynniki pierwsze w ostatnich wpisach.
Zmierzając powoli do końca tego mini cyklu trzeba koniecznie wspomnieć o kilku obserwacjach autorów na temat źródeł opisywanego zjawiska. Nie chodzi jednak o klucz do zrobienia fantastycznej selekcji, bo to temat na kilka książek, lecz kilka spostrzeżeń statystycznych, mogących pomóc wyciągnąć wnioski co do zaobserwowanych relacji między badanymi stopami zwrotu.
Kilka ostatnich dni przyniosło ożywione zainteresowanie mediów ceną ropy, która wspięła się w rejon 60 dolarów za baryłkę. Sprawą zainteresowała się nawet Gazeta Wyborcza publikując tekst na ten temat. Jak to z mediami bywa dzień, w którym wszyscy zauważają trwającą od początku wiosny zwyżkę, przyniósł korektę a cena spadła. Nie przypisywałbym dziennikarzom jakieś mocy sprawczej, zwłaszcza z Wyborczej. To raczej zbieg okoliczności, gdyż impulsem spadkowym stały się opinie OPEC na temat popytu na ropę w 2009 roku. Niech będzie to pretekst, do przejrzenia majowego raportu OPEC, który od wczoraj jest dostępny na stronach tej organizacji.
Odnoszę wrażenie, że GPW wydała (znów) walkę spekulantom. Tak przynajmniej wynika z komunikatu z 13 maja wydanego przez Zarząd Giełdy. Zarząd Giełdy będzie mógł wykluczyć z obrotu akcje spółek, „których akcje cechuje bardzo wysoka zmienność, jeżeli zostaną wprowadzone na Listę Alertów mimo braku ?groszowości?, o ile przemawia za tym interes uczestników obrotu”.
Długoterminowe inwestycje w akcje przeciwstawia się zwykle dla podkreślenia racjonalności hazardowi, między innymi z powodu znaczenia pierwiastka szczęścia/dobrej passy w tym drugim wypadku. Cóż za ironia losu ale ten sam czynnik może mieć jednak tak znaczny wpływ na wyniki pasywnego lokowania w giełdowe spółki!
Polski złoty na koniec każdego miesiąca się osłabia, żeby z początkiem każdego miesiąca znów się umocnić. Teza ta zaczyna zyskiwać coraz większe grono zwolenników. Ma to podobno związek z rozliczaniem opcji przez nasze firmy, które wciąż posiadają otwarte pozycje opcyjne.