Zdaje się, że zdarzyło mi się wykorzystać w luźnej rozmowie nazwę miasta Pcim. Ot na określenie tego, że ktoś z owego Pcimia pochodzi.
Niewykluczone, że gdyby dowiedział się o tym wójt gminy Daniel Obajtek zażądałby satysfakcji i podjęcia kroków prawnych. Tak jak zrobił to w odniesieniu do reklamówki banku BZ WBK, w której wystąpił John Cleese.
– Nazwa to dobro niematerialne. Prawo i dobre obyczaje wymagają, aby wcześniej zapytać władze gminy, czy życzą sobie jej wykorzystania w reklamie – oburza się wójt Obajtek. Młody, ambitny samorządowiec początkowo – jak przyznaje – nie zamierzał protestować. Zdanie zmienił jednak, kiedy w ślad za telewizyjnym spotem wieś odwiedzili dziennikarze. – Na siłę próbuje się nas ośmieszać. – pisze Gazeta Wyborcza.
I tu zaczyna się prawdziwe Monty Pythonowski klimat. Jeśli informacja dojdzie do Johna Cleese, ten może mieć niezły ubaw.
Władze gminy zamiast cieszyć się z darmowej reklamy i próbować na tej fali propoagować swoje okolice (na marginesie niesłychanie atrakcyjne http://ugpcim.p1718.futuro.pl/new/index.php?inc=gmina&id=78) to się obraża.
Miejmy nadzieję, że z tych pomysłów nie skorzystają władze Szczebrzeszyna i nie będą cenzurować wierszyka Brzechwy, ani filmu „Jak rozpętałem II wojnę światową”
PS. uważam, ze ta atrakcyjna na tle innych bankowych reklam generalnie nie odniesie specjlanego skutku. To znaczy, fanom Monty Pythona przypomni co lepsze kawałki z ich filmów, ale czy przełoży się na sprzedaż produktów BZ WBK. Wątpie.
Reklamówka:
11 Komentarzy
Dodaj komentarz
Niezależnie, DM BOŚ S.A. zwraca uwagę, że inwestowanie w instrumenty finansowe wiąże się z ryzykiem utraty części lub całości zainwestowanych środków. Podjęcie decyzji inwestycyjnej powinno nastąpić po pełnym zrozumieniu potencjalnych ryzyk i korzyści związanych z danym instrumentem finansowym oraz rodzajem transakcji. Indywidualna stopa zwrotu klienta nie jest tożsama z wynikiem inwestycyjnym danego instrumentu finansowego i jest uzależniona od dnia nabycia i sprzedaży konkretnego instrumentu finansowego oraz od poziomu pobranych opłat i poniesionych kosztów. Opodatkowanie dochodów z inwestycji zależy od indywidualnej sytuacji każdego klienta i może ulec zmianie w przyszłości. W przypadku gdy materiał zawiera wyniki osiągnięte w przeszłości, to nie należy ich traktować jako pewnego wskaźnika na przyszłość. W przypadku gdy materiał zawiera wzmiankę lub odniesienie do symulacji wyników osiągniętych w przeszłości, to nie należy ich traktować jako pewnego wskaźnika przyszłych wyników. Więcej informacji o instrumentach finansowych i ryzyku z nimi związanym znajduje się w serwisie bossa.pl w części MIFID: Materiały informacyjne MiFID -> Ogólny opis istoty instrumentów finansowych oraz ryzyka związanego z inwestowaniem w instrumenty finansowe.
GZ, mnie to w ogole nie dziwi. To jest po prostu przyklad normalnej polskiej przypadlosci, czyli braku dystansu do siebie i szukania okazji do rejtanowskich gestow. Poza tym, co tez wydaje sie bardzo polskie, lepiej kwekac i narzekac niz dzialac i lepiej szukac zagrozenia niz szansy. Kompleksow nie przeskoczysz. Zal mi tego goscia bo sie osmiesza.
uważaj Grzegorz, bo Ci też wytocze proces, ale za Szczebrzeszyn, a nie Pcim !!!! 🙂 Szczebrzeszyn i Roztocze to moje rodzinne strony, a przy okazji potwierdzam, że z chrząszczami w powiedzeniu to prawda, ale tylko w maju !
Wytoczenie procesu jeszcze bardziej wypromuje w tv Pcim
tylko że w odróżnieniu od Szczebrzeszyna (rzeczywiście także nasze Roztocze jest piękne – aż dziw ale i duma, że z naszej głuszy taki znaczny analityk wyszedł 🙂 ) – Pcim jest często używany (na pewno nie słusznie) jako symbol zacofania i zaścianku – dlatego i mieszkańcy i wójt mają prawo być lekko drażliwi.
myslałem ze to blog dla specjalistow od inwestowania a nie domorosłych speców od reklamy – a moze to wubek wytoczy mu proces o czarny PR
@ copy
swiat finansow podoba mi sie ze wzgledu na swoja rozleglosc. I na fakt, ze przy tej okazji mozna pogadac i o psychologii i o muzyce i o reklamie.
Wlasne poglady na te tematy mozna nazwac „domoroslym eksperctwem”, ale w wielu przypadkach pomaga w wielu inspiracjach. Ja sporo korzystam z takich rozmow. Ot chocby dzisiejszy komentarz przy wpisie KatHaya – zaintrygowal mnie film Revolver, ktorego nie znam. Nie sadze, zeby tamten komentarz nalezalo opatrzyc zastrzezeniem, ze to nie jest blog o filmie 😉
@ kertz
ale czy pewne sformułowania popularne w jezyku polskim oznaczaja, ze nalezy tak reagowac. To co w takim razie z Wąchockiem?
Ciag dalszy:
http://miasta.gazeta.pl/krakow/1,35798,5002394.html
Podobno jednak Pcim kocha Cleesa ! a to dziennikarze nakłamali…. http://biznes.interia.pl/news/pcim-kocha-johna-cleesa,1072153
Wygląda na to że reklama przyniesie więcej korzyści i rozgłosu miasteczku Pcim niż wubekowi…
http://www.tvn24.pl/-1,1542361,wiadomosc.html …pozytywnie poszaleli 🙂
PS: Jeśli BOŚ planowałby tego typu reklamy w przyszłości, to ja zgłaszam moją gminę na ochotnika ;]