Wskaźnik w postaci automatycznej strategii, część 5

Kolejna garść porad, które powinny pomóc z efektywną eksploracją wskaźnika opisanego w pierwszej części tego mini cyklu.

   4. Dywersyfikacja strategii

W poprzednich odcinkach pokazywałem jak zrobić dywersyfikację czasową i rynkową za pomocą automatu wskaźnikowego, który tutaj omawiamy. Ma to na celu podział kapitału na kilka części inwestowanych oddzielnie, ale równolegle. Głównym celem jest obniżenie ryzyka i złych emocji, a także podkręcenie zysków przez wzajemne kompensowania strat przez poszczególne części portfela.

Przy dywersyfikacji strategii używa się różnych strategii czy systemów na jednym rynku. Ułatwia to skupienie i specjalizację. Innym rodzajem jest użycie jednej strategii, ale z różnymi ustawieniami parametrów, dzięki czemu otrzymujemy de facto strategie o różnych profilach i rozkładach zysków i strat.

Świetną dywersyfikacją byłoby użycie na danym rynku/instrumencie jednocześnie strategii trendowej i antytrendowej (powrotu do średniej). Wówczas udało by się łapać i zmiany trendu i ich kontynuacje, na zasadzie:

– Do tych pierwszych stosuje się wskaźniki czy oscylatory, które nie radzą sobie w wyraźnych trendach, za to szybko reagują na zmiany wykupienia i wyprzedania, które zjawiają się w konsolidacjach (czyli przerwach lub końcówkach trendów)

– Do tych drugich stosuje się np. wybicia z kanałów cenowych czy przecięcia średnich; konsolidacje je zabijają, ale lepiej radzą sobie z wychwytywaniem dłuższych ruchów cenowych (tzw impetu, z angielska: momentum).

W zasadzie uzyskujemy nie tyle klasyczną dywersyfikację, choć nadal nią tutaj dysponujemy dzieląc kapitał na niepowiązane mniejsze konta, ile uzupełnienie wzajemnych wad obu strategii i akcelerację zalet.

Od traderów, którzy to stosują, słyszałem, że zdarza im się wpaść w swego rodzaju schizofrenię, gdy jednocześnie muszą otwierać czasem długą pozycję z jednej strategii a w jej trakcie krótką z drugiej. To może być lekko kołujące dla umysłu, ale przecież robimy to dla własnej korzyści, dla przewagi, dla lepszych wyników, a nie dla wygody.

Zresztą można to sprawdzić statystycznie w programach testujących automatyczne strategie, że nakładają na siebie 2 lub więcej takich, które prowadzą do choćby niewielkich zysków, osiąga się jeszcze większą przewagę przy niższych obsunięciach. Ba, czasem nałożenie 2 stratnych daje taki efekt synergii, że cały portfel robi się zyskowny.

Można robić transakcje na 2 różnych rachunkach czy subkontach aby nie dostać pomieszania zmysłów. Można na jednym ustawić automat transakcyjny, drugi obsłużyć ręcznie. Jeśli komuś wydaje się to dziwne i przekraczające własną percepcję, to podpowiem:

– to uczy nieposiadania własnego przekonania „co zrobią rynki”!

– to uczy skupienia na poprawnej, zdyscyplinowanej realizacji strategii,

– to uczy generalnie poczucia rytmu rynków.

Ja dla własnych celów rozwiązałem problem jeszcze inaczej. Korzystam z dywersyfikacji strategii, w takim sensie że używam trendowej i antytrendowej jednocześnie, lecz nie na jednym i tym samym instrumencie, ale na skorelowanych rynkach. Np. trendowej na Nadaq100, a antytrendowej w tym samym czasie na DAX. Mamy więc rozwiązanie hybrydowe, a więc dywersyfikację rynków i strategii.

Czy do tego nadaje się omawiany w tym cyklu Superwskaźnik? Tak, jak najbardziej. Po pierwsze dlatego, że składa się z 2 wskaźników, które można rozdzielić, po drugie można nim na tyle manipulować, żeby uzyskać jednocześnie 2 strategie: anty- i trendową. I taki przykład chciałbym pokazać poniżej:

Na obu wykresach znajdują się kontrakty CFD na Nasdaq100 w 5 minutowych interwałach. Ja nieco dokonałem tuningu wyglądu i ustawień Superwskaźnika, tak by pasował do moich wymagań. Zmieniłem jego wyświetlanie do tego stopnia, że pokazują mi się sygnały BUY SELL i zmieniają się wówczas kolory słupków na wykresach, widać więc jak układają się transakcje:

 

 

Na górnym wykresie Superwskaźnik w szybkiej formie ustawień parametrów, na dole w wolniejszej. To jedynie forma pomocnicza, która ułatwia mi dokonywanie transakcji bez jakichkolwiek analiz, a do tego używam jeszcze prostej formy stopów czasami.

Na dolnym wykresie widać, że wskaźnik łapie długie trendy bez problemu, były takie 2 w tym okresie. Nie radzi sobie jednak z mniejszymi falami, które widać w środku wykresu, a poza tym ma nieco opóźnień i oddaje część zysków w związku z tym.

Dlatego dzielę kapitał na pół i drugą część przeznaczam na transakcje na wykresie pierwszym. Tu jest więcej roboty, więcej transakcji, ale wskaźnik wyłapał dłuższe transakcje w okresie sporej zmienności na środku wykresu.

Dopiero razem stanowią świetną parę.

—kat–

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *


Twoje dane osobowe będą przetwarzane przez Dom Maklerski Banku Ochrony Środowiska S.A. w celu: zapewnienia najwyższej jakości naszych usług oraz dla zabezpieczenia roszczeń. Masz prawo dostępu do treści swoich danych osobowych oraz ich sprostowania, a jeżeli prawo na to pozwala także żądania ich usunięcia lub ograniczenia przetwarzania oraz wniesienia sprzeciwu wobec ich przetwarzania. Masz także prawo wniesienia skargi do organu nadzorczego.

Więcej informacji w sekcji "Blogi: osoby komentujące i zostawiające opinie we wpisach" w zakładce
"Dane osobowe".

Proszę podać wartość CAPTCHA: *

Opinie, założenia i przewidywania wyrażone w materiale należą do autora publikacji i nie muszą reprezentować poglądów DM BOŚ S.A. Informacje i dane zawarte w niniejszym materiale są udostępniane wyłącznie w celach informacyjnych i edukacyjnych oraz nie mogą stanowić podstawy do podjęcia decyzji inwestycyjnej. Nie należy traktować ich jako rekomendacji inwestowania w jakiekolwiek instrumenty finansowe lub formy doradztwa inwestycyjnego. DM BOŚ S.A. nie udziela gwarancji dokładności, aktualności oraz kompletności niniejszych informacji. Zaleca się przeprowadzenie we własnym zakresie niezależnego przeglądu informacji z niniejszego materiału.

Niezależnie, DM BOŚ S.A. zwraca uwagę, że inwestowanie w instrumenty finansowe wiąże się z ryzykiem utraty części lub całości zainwestowanych środków. Podjęcie decyzji inwestycyjnej powinno nastąpić po pełnym zrozumieniu potencjalnych ryzyk i korzyści związanych z danym instrumentem finansowym oraz rodzajem transakcji. Indywidualna stopa zwrotu klienta nie jest tożsama z wynikiem inwestycyjnym danego instrumentu finansowego i jest uzależniona od dnia nabycia i sprzedaży konkretnego instrumentu finansowego oraz od poziomu pobranych opłat i poniesionych kosztów. Opodatkowanie dochodów z inwestycji zależy od indywidualnej sytuacji każdego klienta i może ulec zmianie w przyszłości. W przypadku gdy materiał zawiera wyniki osiągnięte w przeszłości, to nie należy ich traktować jako pewnego wskaźnika na przyszłość. W przypadku gdy materiał zawiera wzmiankę lub odniesienie do symulacji wyników osiągniętych w przeszłości, to nie należy ich traktować jako pewnego wskaźnika przyszłych wyników. Więcej informacji o instrumentach finansowych i ryzyku z nimi związanym znajduje się w serwisie bossa.pl w części MIFID: Materiały informacyjne MiFID -> Ogólny opis istoty instrumentów finansowych oraz ryzyka związanego z inwestowaniem w instrumenty finansowe.