Warto przypomnieć, że 1 czerwca 2022 Fed zaczął tzw. tapering, czyli odwrotność „drukowania” (skupowania aktywów).
To, co tak straszyło od miesięcy, jakby przeszło niezauważenie do stanu realizacji. Przypominamy więc!
Od tej pory Fed będzie pozbywał się obligacji i bonów, ściągając z rynku gotówkę. To operacja od dawna planowana, której obawiali się inwestorzy giełdowi. Zmniejszenie płynności wprawdzie ma ograniczyć inflację, ale też przy okazji może zrzucić niżej indeksy giełdowe.
To, że Fed decyduje się na taki krok, może dziwić w sytuacji, gdy gospodarka USA stoi być może u progu recesji (ujemne PKB w 1 kwartale 2022), co inwestorzy od tygodni dyskontują sprzedając akcje. Oddala się tym samym nadzieja na tzw. „Fed put”, czyli spadek indeksów giełdowych do takiego poziomu, na którym Fed się przestraszy i ponownie zainterweniuje za pomocą drukarek, ratując rynek. Do takiej sytuacji doszło ostatnio całkiem niedawno, raptem 4 lata temu, gdy Fed pojął swoją pomyłkę z zaciskaniem pasa rynkowi i się z tego wycofał.
Oryginalny tapering sięga do roku 2013, gdy skończyło się luzowanie ilościowe po kryzysie z 2008 roku. W 2018 roku mówiło się o tej operacji jako mini-taperingu, choć idea była ta sama.
Tak na wykresie wygląda zmiana bilansu Fed związana z interwencjami na rynku na tle zmian S&P500, a czerwoną obwódką zaznaczyłem poprzednią operację taperingu z 2018 :
Jak widać tapering zepchnął ceny akcji w dół, ale nie trwało to długo, rynek się otrząsnął, zaadoptował i ruszył w górę, bijąc rekordy.
Fed niespodziewanie szybko zakończył wówczas tę operację i pojawiła się niedawno nadzieja, że i tym razem jesienią Fed zatrzyma planowane podwyżki, o ile faktycznie gospodarka wejdzie w recesję (2 spadkowe kwartały PKB z rzędu), albo inflacja ustąpi. Decydenci potrafią się mylić, co właśnie przyznała Sekretarz Skarbu Janet Yellen w odniesieniu do przekonania o przejściowym charakterze inflacji, która przejść nie zechciała.
Fed jest ponoć zdeterminowany w stłumieniu inflacji, choć od miesięcy działa jakby grał na zwłokę. To hamletyzowanie przekłada się i na rynek giełdowy, który huśta się na sporej zmienności bez przekonania co do dalszego kierunku.
—kat–
Niezależnie, DM BOŚ S.A. zwraca uwagę, że inwestowanie w instrumenty finansowe wiąże się z ryzykiem utraty części lub całości zainwestowanych środków. Podjęcie decyzji inwestycyjnej powinno nastąpić po pełnym zrozumieniu potencjalnych ryzyk i korzyści związanych z danym instrumentem finansowym oraz rodzajem transakcji. Indywidualna stopa zwrotu klienta nie jest tożsama z wynikiem inwestycyjnym danego instrumentu finansowego i jest uzależniona od dnia nabycia i sprzedaży konkretnego instrumentu finansowego oraz od poziomu pobranych opłat i poniesionych kosztów. Opodatkowanie dochodów z inwestycji zależy od indywidualnej sytuacji każdego klienta i może ulec zmianie w przyszłości. W przypadku gdy materiał zawiera wyniki osiągnięte w przeszłości, to nie należy ich traktować jako pewnego wskaźnika na przyszłość. W przypadku gdy materiał zawiera wzmiankę lub odniesienie do symulacji wyników osiągniętych w przeszłości, to nie należy ich traktować jako pewnego wskaźnika przyszłych wyników. Więcej informacji o instrumentach finansowych i ryzyku z nimi związanym znajduje się w serwisie bossa.pl w części MIFID: Materiały informacyjne MiFID -> Ogólny opis istoty instrumentów finansowych oraz ryzyka związanego z inwestowaniem w instrumenty finansowe.