W czwartek w godzinach porannych pojawiły się pierwsze doniesienia o problemach na kolei. W kilkunastu centrach sterowania ruchem kolejowym w Polsce (oraz w Czechach) wystąpiły usterki na tyle poważne, że doprowadziło to do paraliżu ruchu kolejowego.
Początkowo myślano, że to atak hakerski, okazało się jednak, że za problem odpowiedzialna jest firma dostarczająca oprogramowanie. Jak poinformował Alstom w komunikacie
Alstom jest świadomy błędu w formatowaniu czasu, który ma obecnie wpływ na dostępność sieci kolejowej, a co za tym idzie na transport kolejowy w Polsce. Bezpieczeństwo pasażerów nie jest zagrożone.
Alstom jest francuską spółką notowaną na Euronext w Paryżu. Z ciekawości zerknąłem na to, jak na awarię zareagowali inwestorzy. Spadek ceny o około 3 procent, nie jest specjalnie warty uwagi (mieści się w kategoriach szumu rynkowego), choć faktycznie akcje Alstom należały dziś do najmocniej spadających, wśród spółek wchodzących w skład indeksy CAC40 (z osiemnastu zniżkujących).
To co jednak jest najciekawsze, że w ogólnodostępnych serwisach nie pojawia się nawet najmniejsza wzmianka o wielkiej awarii kolejowej w dwóch europejskich krajach.
No cóż, może jesteśmy zupełnie nie interesujący dla serwisów newsowych.
A już zupełnie na marginesie. Akcje Alstom w dłuższej perspektywie, nie wyglądają (z perspektywy technicznej) jako potencjalnie atrakcyjna inwestycja.

Alstom wykres ceny – ostatni rok
[Foto: zrzut z gry Railroad Tycoon II]

Klauzula informacyjna