Nadzieja związana z pojęciem ostatniej prostej może być nieco zdewaluowana przez pandemię, a końcówka roku niepewna przez pojawienie się nowej wersji wirusa, ale nie ma wątpliwości, iż w środę weszliśmy na GPW w finałowy miesiąc roku z ciekawym położeniem WIG20.

WIG20 skończył listopad spadkiem o 8,76 procent. W historii indeksu liczonej od 1994 roku listopadowych spadków większych nić 4 procent pojawiło się sześć (nie liczymy listopada 2021 roku). W czterech przypadkach grudzień po spadku listopadowym większym niż 4 procent okazywał się wzrostowy, a dwa raz spadkowy. Średnia zmian dla grudnia po takich przecenach +3,2 procent. Łącznie z bieżącym rokiem listopadowych spadków o więcej niż 8 procent było cztery. Na 28 lat historii indeksu to całkiem czytelny sygnał, iż listopad nie jest najlepszym rokiem dla warszawskich blue chipów, ale już grudzień może być ciekawszy. W istocie średnia zmiana WIG20 w listopadzie to 0,32 procent, gdy dla grudnia 2,13 procent.

Na pierwszy rzut oka widać, iż danych do analiz mamy mało, ale to jest cena, jaką jeszcze przez lata będziemy płacić za dekady braku rynku kapitałowego. Gdybyśmy byli rynkiem tak starym, jak np. amerykański robilibyśmy takie analizy dla 100 lat i wówczas wzory zachowań i anomalie kalendarzowe byłyby zapewne łatwiejsze do  kwantyfikowania. W Polsce musimy pracować na tym, co mamy. Niezależnie, zarysowany wyżej układ pokazuje, iż w listopadzie WIG20 radzi sobie generalnie gorzej niż w grudniu, a słaby listopad – zwłaszcza bardzo słaby – jest jakąś tam zachętą do zakładu o dobry grudzień. Procentowe zmiany mogą nie wyglądać jakoś spektakularnie, ale bez wątpienia zachęcają do spekulowania pod wyższe zamknięcie grudnia od zamknięcia listopada.

Tym razem zakład o dobry grudzień ułatwia fakt, iż WIG20 jest po 15-procentowej przecenie, która mocno zredukowała optymizm rynku i postawiła pod znakiem zapytania dobrą końcówkę roku. Przy tak znacznym spadku szukanie swojej szansy na rynku w hossie jawi się jako łatwiejsze i zapewne mniej stresujące niż np. wejście do gry na płytkiej korekcie. Przyznam szczerze, iż nie wiem, jaki scenariusz wygra w tym roku (prywatnie zakładam się o wzrostowy), ale nie mam wątpliwości, iż grudzień zachęca do bardzo konkretnych wejść spekulacyjnych. Naprawę nie możemy wykluczyć też scenariusza, który miał miejsce w 1997, 1998 i 2003 roku, które przyniosły mocne listopadowe tąpnięcia WIG20 o średnio 8 procent i zostały zastąpione grudniowymi zwyżkami o średnio 7,7 procent.

 

 

1 Komentarz

  1. Tu de mun

    Jak spada to się kupuje dobre i tanie rzeczy.

    Tak zrobiłem w sobotę rano na krypto gdy tylko otworzyłem oczy.

    Wyrzucanie papieru w popłochu bo jest "megakrach na indeksach aż -3%" to czyste manipulacje smart money i brokerów chcących dorobić na prowizjach.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *


Twoje dane osobowe będą przetwarzane przez Dom Maklerski Banku Ochrony Środowiska S.A. w celu: zapewnienia najwyższej jakości naszych usług oraz dla zabezpieczenia roszczeń. Masz prawo dostępu do treści swoich danych osobowych oraz ich sprostowania, a jeżeli prawo na to pozwala także żądania ich usunięcia lub ograniczenia przetwarzania oraz wniesienia sprzeciwu wobec ich przetwarzania. Masz także prawo wniesienia skargi do organu nadzorczego.

Więcej informacji w sekcji "Blogi: osoby komentujące i zostawiające opinie we wpisach" w zakładce
"Dane osobowe".

Proszę podać wartość CAPTCHA: *

Opinie, założenia i przewidywania wyrażone w materiale należą do autora publikacji i nie muszą reprezentować poglądów DM BOŚ S.A. Informacje i dane zawarte w niniejszym materiale są udostępniane wyłącznie w celach informacyjnych i edukacyjnych oraz nie mogą stanowić podstawy do podjęcia decyzji inwestycyjnej. Nie należy traktować ich jako rekomendacji inwestowania w jakiekolwiek instrumenty finansowe lub formy doradztwa inwestycyjnego. DM BOŚ S.A. nie udziela gwarancji dokładności, aktualności oraz kompletności niniejszych informacji. Zaleca się przeprowadzenie we własnym zakresie niezależnego przeglądu informacji z niniejszego materiału.

Niezależnie, DM BOŚ S.A. zwraca uwagę, że inwestowanie w instrumenty finansowe wiąże się z ryzykiem utraty części lub całości zainwestowanych środków. Podjęcie decyzji inwestycyjnej powinno nastąpić po pełnym zrozumieniu potencjalnych ryzyk i korzyści związanych z danym instrumentem finansowym oraz rodzajem transakcji. Indywidualna stopa zwrotu klienta nie jest tożsama z wynikiem inwestycyjnym danego instrumentu finansowego i jest uzależniona od dnia nabycia i sprzedaży konkretnego instrumentu finansowego oraz od poziomu pobranych opłat i poniesionych kosztów. Opodatkowanie dochodów z inwestycji zależy od indywidualnej sytuacji każdego klienta i może ulec zmianie w przyszłości. W przypadku gdy materiał zawiera wyniki osiągnięte w przeszłości, to nie należy ich traktować jako pewnego wskaźnika na przyszłość. W przypadku gdy materiał zawiera wzmiankę lub odniesienie do symulacji wyników osiągniętych w przeszłości, to nie należy ich traktować jako pewnego wskaźnika przyszłych wyników. Więcej informacji o instrumentach finansowych i ryzyku z nimi związanym znajduje się w serwisie bossa.pl w części MIFID: Materiały informacyjne MiFID -> Ogólny opis istoty instrumentów finansowych oraz ryzyka związanego z inwestowaniem w instrumenty finansowe.