Koniec marzeń o powrocie do normalności

Na blogach bossy wiele razy pisaliśmy, iż będziemy żyli w świecie taniego kredytu do końca bieżącej dekady. Dzisiejsza decyzja Europejskiego Banku Centralnego wskazuje, iż z tanim kredytem wejdziemy w kolejną dekadę. Osobiście zastanawiam się, czy jest jeszcze na rynku osoba, która wie, jak skończy świat, w którym stare modele już nie obowiązują, a nowych jeszcze nie udało się wypracować.

Wygląda na to, iż lato 2019 roku przejdzie do historii jako okres, w którym zakończył się cykl w polityce monetarnej rozpoczęty walką z kryzysem poprzedniej dekady. Dzisiejsza obniżka stóp procentowych przez Europejski Bank Centralny i zmiany w programach płynnościowych – faktyczny ich restart – pozwalają oczekiwać, iż wbrew nadziejom Fed ostatnia obniżka stóp procentowych nie będzie dostosowaniem w biegu, ale zwyczajnie początkiem nowej fali redukowania ceny kredytu również w USA, a może nawet powrotem do jakiejś formy luzowania ilościowego.

Nadzieje na normalizację polityki monetarnej można już schować do szuflady i oczekiwać kolejnych, kwartałów redukowania stóp procentowych przez największe banki centralne świata. Nie można wykluczyć, iż fala zmian w polityce monetarnej będzie odbywała się na wyścigi, w kontekście recesji, przed którą ostrzega coraz więcej wskaźników. Właściwie nie ma już ważnej gospodarki, której przemysł nie byłby w recesji lub nie odczuwał spowolnienia w innych gospodarkach. Wskaźniki koniunktury straszą pogarszającymi się nastrojami, a dane makro sygnalizują finalną fazę cyklu gospodarczego.

Zastanawiam się, czy po tej kolejnym cyklu radykalnej polityki monetarnej ofiarami nie będą same banki centralne. Ataki na Rezerwę Federalną ze strony prezydenta Trumpa mogą znaleźć poklask w społeczeństwie uderzonym recesją. W wielu krajach niezależność banków centralnych jest coraz bardziej zagrożona i niewiele już brakuje, by na świecie pojawiła się fala zmian w modelu funkcjonowania banków centralnych. Ochota rozruszania gospodarek przez tani kredyt może połączyć się z pomysłami na finansowanie deficytów przez banki centralne, co byłoby równoznaczne ze zwyczajnym okradaniem ludzi pożyczających rządom.

Badania historyczne pokazują, iż w państwach, gdzie banki centralne są niezależne, tam inflacja jest mniejsza. Genezą modelu monetarnego z niezależnością banków centralnych jest zatem przekonanie, iż stabilność cen jest wartością, a inflacja problemem. Dziś jednak, z wiodącego dziennika na świecie, dowiadujemy się, iż niezależne banki centralne są po to, żeby bronić neoliberalnego porządku. Z tego punktu jest tylko krok do pomysłu, żeby banki centralne podporządkować rządom i zacząć znów wierzyć w to, że ziemia jest płaska. Przygotujcie się zatem na to, iż za jakiś czas możemy żyć w świecie, gdzie wróci polityka monetarna, która w przeszłości doprowadzała do inflacji poza kontrolą i długookresowego pogorszenia sytuacji gospodarczej.

6 Komentarzy

  1. Adam

    Ciekawy byłby Pana komentarz na temat tego jak to może się przełożyć na decyzje RPP. Czy już możemy zapomnieć o podwyżkach stóp w Polsce i zacząć odliczanie do pierwszej obniżki ?

    1. Adam Stańczak (Post autora)

      RPP wczoraj zarysowała układ sił. Rysując pozycję RPP: tendencja na świecie jest taka, że cena kredytu będzie spadała i RPP musi tylko przeczekać oczekiwany skok inflacji w I kwartale 2020 roku. Pewnie skończy się tym, że cel zostanie przekroczony, ale RPP uzna przekroczenie za chwilowe. Niemniej inflacja będzie raczej bliżej 3 procent niż 2 procent, więc obniżek też nie będzie. Oczywiście zakładamy, że nie będzie jakiegoś zamieszania na świecie. Jak złoty zacząłby się gwałtowanie osłabiać, to bylibyśmy w zupełnie nowej sytuacji.

      1. Adam

        Dziękuję.

        Ciekawe czy jest szansa, że WIBOR liczony według nowych zasad zbudowanych przez GPW Benchmark oderwie się od stopy procentowej NBP i będzie żył swoim rynkowym życiem.

  2. Mcgravier

    "Z tego punktu jest tylko krok do pomysłu, żeby banki centralne podporządkować rządom"

    Już jest nawet śliczna nazwa dla tego pomysłu. tzw Modern Monetary Theory

  3. Adam Stańczak

    Ale ciągle na marginesie rzeczywistości.

  4. Adam

    Argentyna psuje nastroje w obozie MMT bo niby wszystko w tym kraju idealnie wypełnia postulaty MMT ale jakimś dziwnym przypadkiem nie chce działać tak jak w reklamach. Pewnie ideolodzy powiedzą to samo co z komunizmem, że to nie wina idei tylko realizacji.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *


Twoje dane osobowe będą przetwarzane przez Dom Maklerski Banku Ochrony Środowiska S.A. w celu: zapewnienia najwyższej jakości naszych usług oraz dla zabezpieczenia roszczeń. Masz prawo dostępu do treści swoich danych osobowych oraz ich sprostowania, a jeżeli prawo na to pozwala także żądania ich usunięcia lub ograniczenia przetwarzania oraz wniesienia sprzeciwu wobec ich przetwarzania. Masz także prawo wniesienia skargi do organu nadzorczego.

Więcej informacji w sekcji "Blogi: osoby komentujące i zostawiające opinie we wpisach" w zakładce
"Dane osobowe".

Proszę podać wartość CAPTCHA: *

Opinie, założenia i przewidywania wyrażone w materiale należą do autora publikacji i nie muszą reprezentować poglądów DM BOŚ S.A. Informacje i dane zawarte w niniejszym materiale są udostępniane wyłącznie w celach informacyjnych i edukacyjnych oraz nie mogą stanowić podstawy do podjęcia decyzji inwestycyjnej. Nie należy traktować ich jako rekomendacji inwestowania w jakiekolwiek instrumenty finansowe lub formy doradztwa inwestycyjnego. DM BOŚ S.A. nie udziela gwarancji dokładności, aktualności oraz kompletności niniejszych informacji. Zaleca się przeprowadzenie we własnym zakresie niezależnego przeglądu informacji z niniejszego materiału.

Niezależnie, DM BOŚ S.A. zwraca uwagę, że inwestowanie w instrumenty finansowe wiąże się z ryzykiem utraty części lub całości zainwestowanych środków. Podjęcie decyzji inwestycyjnej powinno nastąpić po pełnym zrozumieniu potencjalnych ryzyk i korzyści związanych z danym instrumentem finansowym oraz rodzajem transakcji. Indywidualna stopa zwrotu klienta nie jest tożsama z wynikiem inwestycyjnym danego instrumentu finansowego i jest uzależniona od dnia nabycia i sprzedaży konkretnego instrumentu finansowego oraz od poziomu pobranych opłat i poniesionych kosztów. Opodatkowanie dochodów z inwestycji zależy od indywidualnej sytuacji każdego klienta i może ulec zmianie w przyszłości. W przypadku gdy materiał zawiera wyniki osiągnięte w przeszłości, to nie należy ich traktować jako pewnego wskaźnika na przyszłość. W przypadku gdy materiał zawiera wzmiankę lub odniesienie do symulacji wyników osiągniętych w przeszłości, to nie należy ich traktować jako pewnego wskaźnika przyszłych wyników. Więcej informacji o instrumentach finansowych i ryzyku z nimi związanym znajduje się w serwisie bossa.pl w części MIFID: Materiały informacyjne MiFID -> Ogólny opis istoty instrumentów finansowych oraz ryzyka związanego z inwestowaniem w instrumenty finansowe.