W podróży przyszło mi do głowy jeszcze kilka nieco luźniejszych myśli w temacie przewaga a zarządzanie pozycją, których nie mogłem nie spisać i poniżej wrzucić do ewentualnego osądu Czytelników zanim przejdziemy do kolejnych modeli MM.
Po utrwaleniu ich w notebooku podróżnym widzę, że splotły się w zasadzie w taki temat-pytanie:
Jaki model MM powinien wybrać ktoś kto swój trading w większej lub mniejszej mierze opiera na intuicji i własnej ocenie sytuacji (ang. discretionary trading)? MM łatwo się liczy w komputerowych systemach, ale co z tradingiem nie mechanicznym?
Istnieje na tyle spora liczba strategii, w których przynajmniej jeden element decyzyjny zależy od każdorazowej, subiektywnej oceny inwestora, że nie sposób wybrać jednego, optymalnego modelu zarządzania wielkością pozycji. Co najwyżej można by stworzyć listę wskazówek, które będą w jakimś stopniu podpowiedzią, choć przypuszczalnie nie wyczerpie to tematu, więc może Czytelnicy bardziej ode mnie zaawansowani w strategiach intuicyjnych pomogą spis ten rozszerzyć.
(I) Najważniejszą rzeczą, którą sam mogę wskazać jest stworzenie jakichkolwiek możliwości kalkulacji ryzyka (w jednej transakcji lub ciągu stratnych) i ocenie szans. Wiem, że nie zawsze jest to robione/możliwe, często mocno oparte na intuicji i ocenie związanej z aktualnym, unikalnym w jakimś elemencie rozwojem sytuacji, a co gorsza okraszone błędami postrzegania. Trzeba jednak sobie uzmysłowić, że zarządzanie skalowalnym ryzykiem stanowi bezpośrednią bazę do modelowania MM i w przeciwieństwie do niepewności (ang. uncertainity) można zrobić z niego zmienną znaną (ang. known known) czyli wielkość matematyczną, dającą się przetwarzać na szereg sposobów.
(II) Test tego rodzaju strategii na danych historycznych jest obciążony dużym prawdopodobieństwem błędu na skutek subiektywnego, a więc umiarkowanie powtarzalnego podejścia do oceny zjawisk pojawiających się na rynku (fundamentalnych, technicznych czy innych). Ale szacunkowe choćby wyliczenia odnośnie potencjalnych obsunięć kapitału w transakcjach są i tak lepsze niż nic.
(III) Defensywne podejście to ochrona kapitału przed ryzykiem bankructwa a więc modele MM raczej niedoszacowujące wielkość stawki w grze przy nieznanej przewadze własnej. Ofensywne, dynamiczne podejście to opcja dla świadomych swojej przewagi czy umiejętności oraz szczęścia i działania losowości. Model prosty nie oznacza jednak defensywny, modele jednokontraktowe mogą więc podbijać ryzyko zamiast je kontrolować.
(IV) Każdy z modeli MM ma swoje wady i zalety. Poznanie wszystkich zwykle samo staje się podpowiedzią dopasowującą wybór do emocjonalnych i charakterologicznych cech tradera.
(V) Punktem wyjścia dla defensywności i ofensywności, a może i w ogóle sensowności tradingu powinno stać się wykrycie własnej przewagi nad rynkiem i odróżnienie jej od losowości oraz szczęścia, przypadku. Efektywnym MM da się być może czasem przewagę wydobyć, ale nie zastąpić jej na trwale.
—kat—//nadal w podróży
9 Komentarzy
Dodaj komentarz
Niezależnie, DM BOŚ S.A. zwraca uwagę, że inwestowanie w instrumenty finansowe wiąże się z ryzykiem utraty części lub całości zainwestowanych środków. Podjęcie decyzji inwestycyjnej powinno nastąpić po pełnym zrozumieniu potencjalnych ryzyk i korzyści związanych z danym instrumentem finansowym oraz rodzajem transakcji. Indywidualna stopa zwrotu klienta nie jest tożsama z wynikiem inwestycyjnym danego instrumentu finansowego i jest uzależniona od dnia nabycia i sprzedaży konkretnego instrumentu finansowego oraz od poziomu pobranych opłat i poniesionych kosztów. Opodatkowanie dochodów z inwestycji zależy od indywidualnej sytuacji każdego klienta i może ulec zmianie w przyszłości. W przypadku gdy materiał zawiera wyniki osiągnięte w przeszłości, to nie należy ich traktować jako pewnego wskaźnika na przyszłość. W przypadku gdy materiał zawiera wzmiankę lub odniesienie do symulacji wyników osiągniętych w przeszłości, to nie należy ich traktować jako pewnego wskaźnika przyszłych wyników. Więcej informacji o instrumentach finansowych i ryzyku z nimi związanym znajduje się w serwisie bossa.pl w części MIFID: Materiały informacyjne MiFID -> Ogólny opis istoty instrumentów finansowych oraz ryzyka związanego z inwestowaniem w instrumenty finansowe.
„W podróży przyszło mi do głowy jeszcze kilka nieco luźniejszych myśli w temacie przewaga a zarządzanie pozycją, których nie mogłem nie spisać i poniżej wrzucić do ewentualnego osądu Czytelników zanim przejdziemy do kolejnych modeli MM.”
To chyba kolejny dowód na to, że jednak podróże kształcą! 🙂
Sugeruję intuicyjne zarzadzanie pozycją przy grze intuicyjnej – czuję to intuicyjnie 🙂
@Copy
Ja bym się zapytał co Kathay rozumie przez trading intuicyjny.
No bo ja tak to rozrózniam:
1. Wstaję rano lewą nogą zakładam Krótka , prawą Długa no i tu rzeczywiście jest problem.Właściwie MM zbędne bo szybciej przyjdzie opamiętanie.
2. Gram tylko 1 , 2 setupy np. oparte o haki Rossa, jest to system w sensie mechaniki , ale bez backtestów itp podobnego narzutu softowego. Dla mnie to jest trading systemowy manualny.
I właściwie całą twórczość van Tharpa dotycząca expectancy i RR dotyka tego typu tradingu.
NIe wiem czy Kat nie podkłada tego pod trading intuicyjny???
3. Trading systemowy komputerowy wg najlepszej średniej setupowej /parametrow wg logiki systemu/.
Różnica z 2 polega na tym ,że możemy pokusić się już na starcie o wyznaczenie optimal F wg. Vinca , a nie zaczynać od intuicyjnego 1% RR.
Właściwie tutaj RR i expectancy wychodzi przy backtestach więc nie musimy sie trudzić jak w pkt 2 by każdym kolejnym trejdem budować dobre wyniki.NAtomiast ważne są zupełnie inne sprawy dotyczące utrzymania synchronizacji średniej w sensie wytestowanych wyników/ z rynkiem.
I tak właściwie to trzeba by się zapytać Kathaya jaką intuicje miał na myśli w podróży ?
„Ja bym się zapytał co Kathay rozumie przez trading intuicyjny.”
Trading intuicyjny to taki trading, kiedy sygnalem dla ciebie jest np. bol brzucha kiedy masz otwarte pozycje. Zamykasz, odwracasz i sie relaksujesz. Soros stajl
kiedys na ircu..
ja tam nie wiem mam wlasny sposob
jak rano sie budze i widze ze poslinilem lewa storne poduszki to wale S 🙂
a jak prawą to wale L
skutecnzosc 85%
gorzej tylko jak mi nieraz w gardle zaschnie
kiedys rzucalem moneta – ale to jest o 35% lepsze
Można też wg. cyklu menstruacyjnego partnerki –
i w razie czego zawsze można powiedzieć, czyja wina
jeśli straci synchronizację.
„Można też wg. cyklu menstruacyjnego partnerki”
Myślę, że metodę tę należy jednak zaliczyć do katalogu tradingów systematycznych, z uwagi na powtarzalność i regularność. 🙂
A co w przypadkach jak ktoś ma akurat partnera?
@lesser
KOncepcja nie nowa Carollan popełnił był już swoje okienka menstruacyjne zgodnie z fazami księżyca 🙂
A jak ktoś ma kilku partnerów to systemicznie dywersyfikuje ryzyko 🙂
Sugerujecie, że w dłuższym okresie czasu nie da się uzyskiwać satysfakcjonujących zwrotów z inwestycji kupując/sprzedając/ tylko na podstawie szeroko pojętej intuicji i doświadczenia inwestora?