Regulacje o IKZE jeszcze nie weszły w zycie (rząd zakładał optymistycznie, iż nastąpi to w kwietniu br.), a ich kształt może nadal ulegać zmianom. Warto jednak przyjrzeć się nieco bliżej metodologii obliczania kwot, jakie można będzie wpłacić na IKZE i odliczyć od podstawy opodatkowania, a w konsekwencji – kwot, jakie będą pracować na naszą przyszłą emeryturę. Sam mechanizm raczej nie ulegnie zmianie w trakcie konsultacji, z własnego doświadczenia wiem jednak, iż wielu osobom sprawia obecnie kłopot określenie – co i jak nalezy liczyć.
Limit wpłat na IKZE, czyli kwota, o jaką jednocześnie będzie można pomniejszyć podstawę opodatkowania, wynosić będzie w latach 2012-2014 – 2% podstawy wymiaru składki na ubezpieczenie społeczne. W latach 2015-2016 limit zostanie podniesiony do 3 procent, a od roku 2017 wyniesie 4 procent. Dla każdego podatnika limit ten będzie wyliczany na podstawie jego wynagrodzenia brutto za rok poprzedni. Wysokość górnego limitu wpłat na IKZE nie może jednak przekroczyć, kwoty przy której przestaje się płacić ZUS, czyli 30-krotności przeciętnego wynagrodzenia. W roku bieżącym kwota ta wynosi 100.770 zł. Aby móc skorzystać z maksymalnej dopuszczalnej wpłaty na IKZE należałoby zarabiać 8.397,50 zł miesięcznie.
Jeśli podatnik osiąga wysokie dochody wówczas maksymalna wpłata i jednocześnie limit odliczenia od dochodu, wyniesie 2015,4 zł (w latach 2012-2014), 3023,10 zł (w latach 2015-2016) oraz 4030,80 zł (dla limitu 4%, który będzie obowiązywał od 2017 roku). Osoby o niższych dochodach będą mogły odliczyć mniej, bo mniejszą będą mieć podstawę wymiaru składki na ubezpieczenie społeczne, choć jest tu pewien wyjątek. Osoby o najniższych dochodach będą mogły wpłacać na IKZE więcej niż to wynikałoby to z ich dochodów i składek (o ile oczywiście będą chciały), ale nie więcej niż wynikałoby to z obliczeń wykonanych dla 12-krotności minimalnego rocznego wynagrodzenia w roku poprzednim. Na dzień dzisiejszy kwota ta wynosi 16,632 złotych. W latach 2012-2014 limit wpłat na IKZE uzależniony od tej kwoty wynosiłby 332,64 zł rocznie, w latach 2015-2016 – 498, 96zł, a od 2017 roku – 665,28 zł.
Ile może odłożyć na IKZE kobieta, która ma dzisiaj 29 lat i zarabia 4000 zł brutto. Zakładając, iż będzie co rok, od roku 2012, dokonywać maksymalnych możliwych przy swoim dochodzi wpłat (960 zł rocznie w okresie 2012-2014, 1440 zł – w okresie 2015-2016, oraz 1920 zł – od 2017 roku), wówczas przez 30 lat, a więc do okresu gdy będzie mogła je zacząć wypłacać z IKZE, zgromadzi „nominalnie” (zakładając, że nie ponosi żadnych opłat z tego tytułu i nie osiąga zysku) na IKZE – 55.680 zł. W tym samym okresie zysk z tytułu możliwości pomniejszenia podatku wyniesie przez te 30 lat narastająco, nominalnie – 10.022, złotych (dla stawki PDOF– 18 procent). Dla uproszczenia obliczeń założyłem że dochody osobiste i przysługujące w kolejnych latach – podstawy, wyznaczające limit odliczeń, jak również stawki podatku dochodowego nie zmieniają się – przez cały ten okres, a inflacja wynosi zero.
Decydując się na IKZE i wpłacając środki na odpowiednie konto, na pewno liczylibyśmy, że nasze środki będą „pracować” i przynosić dodatkowe zyski. Jeśli założylibyśmy, iż środki wpłacamy raz na początku każdego roku w maksymalnej przysługującej nam wartości, a średnia stopa zwrotu, osiągana przez nas na IKZE, wynosi 5 procent w stosunku rocznym, wówczas na rachunku IKZE zgromadzilibyśmy (dla pozostałych założeń – niezmienionych) przez te 30 lat – aż 126.532 złote, z czego zysk z inwestycji stanowiłby – 70.842 złote. Pamiętajmy jednak, że w przypadku IKZE z pewnością będą się też pojawiać koszty, obciążające ten wynik w każdym roku a ich wysokość uzależniona będzie od podmiotu, w którym założymy IKZE. Z drugiej strony – ewentualny wyższy średnioroczny zysk, może nam podbijać wartość portfela na wyższy poziom.
W kolejnym wpisie postaram się opisać kilka alternatywnych wariantów, dla różnych założeń, także – z uwzględnieniem mogących się pojawić kosztów.
15 Komentarzy
Dodaj komentarz
Niezależnie, DM BOŚ S.A. zwraca uwagę, że inwestowanie w instrumenty finansowe wiąże się z ryzykiem utraty części lub całości zainwestowanych środków. Podjęcie decyzji inwestycyjnej powinno nastąpić po pełnym zrozumieniu potencjalnych ryzyk i korzyści związanych z danym instrumentem finansowym oraz rodzajem transakcji. Indywidualna stopa zwrotu klienta nie jest tożsama z wynikiem inwestycyjnym danego instrumentu finansowego i jest uzależniona od dnia nabycia i sprzedaży konkretnego instrumentu finansowego oraz od poziomu pobranych opłat i poniesionych kosztów. Opodatkowanie dochodów z inwestycji zależy od indywidualnej sytuacji każdego klienta i może ulec zmianie w przyszłości. W przypadku gdy materiał zawiera wyniki osiągnięte w przeszłości, to nie należy ich traktować jako pewnego wskaźnika na przyszłość. W przypadku gdy materiał zawiera wzmiankę lub odniesienie do symulacji wyników osiągniętych w przeszłości, to nie należy ich traktować jako pewnego wskaźnika przyszłych wyników. Więcej informacji o instrumentach finansowych i ryzyku z nimi związanym znajduje się w serwisie bossa.pl w części MIFID: Materiały informacyjne MiFID -> Ogólny opis istoty instrumentów finansowych oraz ryzyka związanego z inwestowaniem w instrumenty finansowe.
Najgorsze co mozna to zakladac ze rok w rok zysk bedzie wynosil 5%…
Pierwsze wyliczenie jest najlepsze – zakladamy ze nie ma inflacji i zyskow. w ten sposob wiemy jaka realna sila pieniadza bedze.
Ci co przed 30 laty sobie tak liczyli to sie w 1990-1992 bardzo przeliczyli. Tak samo jak OFE startowalo… ladnie ze wszystko w OFE wzroslo, ale 100 zl z poczatku OFE to nie 100 zl dzis…
Problem z IKZE widzę następujący: podatek dochodowy na wyjściu – jak się domyślam – trzeba będzie doliczyć do ogólnorocznego dochodu, czyli możemy wpaść w wyższą stawkę podatkową, a tym samym zamiast podatku odroczonego zapłacimy podatek wyższy.
Oczywiście to przy założeniu, że nie będzie podatku liniowego, ale nawet jeśli wkrótce wprowadzą to kto zagwarantuje, że za jakiś czas nie wrócą do progresji ?
@ Fantomas
Nie koniecznie. Może być dokładnie tak jak z PIT38 dołączanym do PIT 36/37
Płacisz podatek 18% i nie podwyższa ci podstawy opodatkowania w rozliczeniu rocznym
@Alicja:
Oczywiście – tak też może być. Chociaż kłóciłoby się to: odraczasz podatek dochodowy [na zasadach ogólnych], a płacisz liniowy „belkowy”.
Zobaczymy jak uchwalą.
Chodziło mi o zasadę a nie konkretnie o ten podatek. Podałam to tylko jako przykład. PIT 38 jest twoim przychodem a jednak dla wyliczenia podstawy opodatkowanie nie łączysz go z przychodami z innych źródeł.
Tu nie ma żadnego konfliktu 😀
@Alicja, @Fantomas – jak utrzymamy środki na IKZE do 60-tki (kobiety) lub 65-tki (mężczyźni) i spełnimy drugi warunek – wpłaty są dokonywane przynajmniej przez 5 lat, to „belkowego” nie będzie. Na IKE jest z tym bardziej liberalnie niż na IKZE, bo tam jest wymóg – 60 lat dla wszystkich (albo 55 i uprawnienia emerytalne).
A co do podatku dochodowego, tak jak zapragniemy wypłacić wszystko z IKZE – naraz, to niestety dopisujemy do podstawy opodatkowania w PIT36/37. Dla IKE jest lepiej – tam nie musimy się nigdy sami rozliczać i nigdy nie ma podatku dochodowego.
Nistety, jak słusznie zauważył Fantomas, możemy przez to nasze IKZE wpaść w wyższy próg – zależy jaką będziemy mieć wtedy stawkę (stawki) PDOS! i w jaki sposób będziemy wypłacać środki – możliwości są 3: naraz, na raty, albo 3 wyjście – renta dozywotnia. Na IKE – nie ma renty dożywotniej !
te kwoty są tak zabójczo niskie, że ja wogóle nie biorę pod uwagę opcji wypłaty w trakcie. Nie ma najmniejszego sensu, patrząc jak wygląda i co oferuje cała reforma emerytalna.
jtyszko.
Ale my wiemy, że belkowego nie będzie. Chodzi o sposób rozliczenia wycofanych środków z IKZE, gdzie wystąpi dochodowy
@Alicja:
„PIT 38 jest twoim przychodem a jednak dla wyliczenia podstawy opodatkowanie nie łączysz go z przychodami z innych źródeł.”
Nie masz racji – PIT38 dotyczy zysków kapitałowych, natomiast IKZE będzie odliczany od ogólnych dochodów wykazywanych w PIT37. Odliczanie dochodu na zasadach ogólnych powoduje, iż późniejsza zapłata podatku też będzie na zasadach ogólnych; czyli nie „przerzucisz” dochodów z PIT37 do PIT38 [czy jakiegoś innego].
Ale pożyjemy zobaczymy. Niezbadane są pomysły naszego kochnego ustawodawcy.
Fantomas.
Nie nadaję się, do tego, aby to dalej tłumaczyć.Nie umiem po prostu 😀
Zarabiaj, inwestuj, odliczaj i płać OGROMNE podatki 😀
Życzę ci tego serdecznie, bo wtedy będziesz bogaty 😀
@jtyszko
Panie Jacku, a czy mozna oczekiwac z Panstwa strony, ze pojawi sie troche informacji o inwestowaniu na koncie IKE w obligacje? Pewnie dla przecietnego Kowalskiego (jak ja), obligacja to dosc skomplikowany instrument i przyblizenie go byloby mysle dosc interesujace dla sporej rzeszy inwestorow IKE. Poza tym obligacje dostepne np. na rynku Catalyst sa atrakcyjne glownie wtedy, gdy nie trzeba placic podatku Belki. Pozdrawiam 🙂
@Pink Floyd,
Jeśli jest taka potrzeba, to jeden z moich wpisów o IKE będzie poświęcony przeglądowi dostępnych na GPW obligacji
@jtyszko
Z gory bardzo dziekuje i czekam z niecierpliwoscia 🙂
http://wyborcza.biz/finanse/1,105684,9276287,W_IKZE_zamiast_podatku_dochodowego_podatek_Belki.html
???!!!
brak słów
Czy już jest opublikowany oficjalny tekst ustawy?
Czy ja dobrze słyszałam, że przeszło jednak 4%?
@Alicja, wszystko jest już w moim najnowszym wpisie na blogu, polecam 🙂