Przyjazne przejęcie to chyba nie jest
Tydzień temu prezes Enei mocno mnie zaskoczył deklaracją, że działania kierowanej przez niego spółki wobec Bogdanki nie mają charakteru wrogiego przejęcia.
Tydzień temu prezes Enei mocno mnie zaskoczył deklaracją, że działania kierowanej przez niego spółki wobec Bogdanki nie mają charakteru wrogiego przejęcia.
Całkiem niedawno pod jednym z tekstów na blogi.bossa.pl miała miejsce dyskusja dotycząca z jednej strony uprzywilejowania jakiegoś uczestnika rynku, z drugiej obaw o niezbyt etyczne wykorzystywanie tej pozycji, mimo pozornie dobrych intencji. Rozważania te pojawiły się przy okazji propozycji zmian w ustawie o ofercie publicznej (https://blogi.bossa.pl/2015/07/05/niektore-zwierzeta-sa-rowniejsze/). Chodziło wówczas o rozwiązania, które sprzyjałyby Skarbowi Państwa między innymi przy obronie przed wrogimi przejęciami, w tych firmach, w których tenże miałby kontrolować (choćby przez różnego rodzaju podmioty).