Powrót standardu
Przed rynkami finałowa sesja miesiąca i kwartału, więc możemy powoli podsumować kolejny okres rozliczeniowy.
Przed rynkami finałowa sesja miesiąca i kwartału, więc możemy powoli podsumować kolejny okres rozliczeniowy.
Jednym z wydarzeń dnia na warszawskiej giełdzie było dziś zamieszanie związane ze spółkami typu ASI czyli alternatywnymi spółkami inwestycyjnymi.
Na GPW notowanych jest dziewięć tego typu spółek – trzy na rynku głównym i sześć na NewConnect. Wczoraj wieczorem (po godzinie 19:00) GPW poinformowała, że od 29 września zawiesza obrót akcjami tych spółek.
Jak mantra powtarza się w poradnikach inwestycyjnych pewna myśl: nie słuchaj rad innych, musisz podejmować samodzielne decyzje, najlepiej wg własnej, kompletnej strategii.
W rozważaniach o rentierstwie zasugerowałem, że część ludzi marzących o porzuceniu pracy i życiu z oszczędności może tak naprawdę potrzebować w życiu dużo większej autonomii niż ta oferowana przez typową karierę korporacyjną. W takim przypadku mogliby prościej i szybciej zrealizować swoją potrzebę dokonując zmian w swojej karierze. Nie muszą decydować się na radykalne działania.
Analiza techniczna zajmuje się badaniem wzorców zachowania rynku. Ma ona niewątpliwą wartość jako metoda przewidywania prawdopodobieństw, zawodzi natomiast w odniesieniu do faktycznego biegu zdarzeń. George Soros
Często przywołuję ten cytat Sorosa w rozmowach o analizie technicznej, żeby dyskusję na jej temat przywrócić na jakieś rozsądne tory. Dla wielu osób AT to sposób na zobaczenie przyszłości. Niczym w szklanej kuli oczekują, że dostaną jasną informację i będą mogli powiedzieć, że At działa lub nie działa, jeśli prognoza się nie sprawdzi. Oczywiście w baśniach wyrocznie oraz szklane kule posługują się zwykle bardzo mętnym językiem, i to od obserwatora zależy czy proroctwo, które ujrzał nabierze odpowiedniego kształtu. Gdzieś tam zwykle w historii bohatera pojawia się wątek wolnej woli oraz tego, że mamy wpływ na przyszłość, która nie jest zdeterminowana raz na zawsze.
Działania Fed, giełdy, inflację, surowce i waluty łączy wspólna sieć powiązań, którą dziś może symbolizować siła dolara.
„Adapt or die” (zaadoptuj się albo umieraj) – to powiedzenie przypisuje się Darwinowi, a ja sprawdzam na ile ważna jest ta wskazówka w giełdowym ekosystemie.
Spodziewam się, że część czytelników naszych blogów potraktuje notkę jako element reklamy i lokowania produktu biura. Bez wątpienia, można taki zarzut postawić, ale naprawdę produkt biura nie jest nowy, nowa jest tylko promocja. Chciałbym jednak odnotować, jak daleką drogę przeszedł polski krasnal w ostatnich latach i ile drzwi zostało otwartych, które kiedyś były zamknięte.
W mediach społecznościowych (czytajcie na X czyli dawnym Twitterze) rozgorzała dyskusja o tym czym jest bycie rentierem i czy przeciętny człowiek powinien sobie stawiać za cel bycie rentierem.
Wspólnie z Jackiem Lempartem, specem od ETFów, postanowiliśmy zrobić kompendium wiedzy o nich właśnie, ale w nietypowy sposób.