Lekarstwo gorsze od choroby

Donald Trump i jego wojna celna z całym światem spowodowała, że wielu komentatorów i obserwatorów wydarzeń zdaje się poddawać pokusie solidaryzowania się z przeciwnikami USA. Z tej sympatii wybijają się na plan pierwszy życzenia, by wreszcie Chiny lub inna część świata zechciała utrzeć nosa Ameryce. Czas zadać pytanie: Czy naprawdę warto stawiać w tym sporze na lekarstwo gorsze od choroby?

Czytaj dalej >

Spadek S&P500 w I kwartale roku

Zakończony wczoraj kwartał na rynkach akcji przyniósł dość rzadkie zjawisko, jakim jest spadek indeksu S&P500 w pierwszym kwartale roku. Wall Street nie doświadczyła takiego wydarzenia od 2008 roku, więc muszą pojawić się pytania, jak wynik pierwszych trzech miesięcy wpływa na perspektywy rynku w całym roku.

Czytaj dalej >

Optymistyczne spojrzenie na korektę

Dziesięcioprocentowa korekta S&P500 jest opisywana wszędzie. Analizy historyczne fruwają w sieci w różnych iteracjach. Jedne sięgają do korzeni indeksu, gdy inne skupiają się na historii z ostatnich 25 lub 50 lat. Nie ma chyba jednak bardziej optymistycznego ujęcia niż spojrzenie na korekty S&P500 po kryzysie finansowym, które pokazuje, iż niemal każdy tego typu spadek był naprawdę okazją do zakupów.

Czytaj dalej >

Zdrowa korekta

Kilka ostatnich dni na rynkach akcji przyniosło dawkę zmienności, której giełdy dawno nie doświadczyły. Rozejście się ścieżek rynków amerykańskich z europejskimi i chińskich gwiazd SI z gwiazdami SI z USA postawiło pod znakiem zapytania przyszłości hossy na Wall Street. Całość została podlana zapomnianym nieco słowem recesja, więc spójrzmy, co w tym szumie może finalnie pójść dobrze, by spadki okazały się raczej standardową korektą – może nawet płytką bessą – a nie początkiem kryzysu.

Czytaj dalej >

Rozpieszczenie hossą

Kilka ostatnich dni przyniosło rynkom akcji ostrzeżenia przed korektami. W przypadku części indeksów pojawiły się spadki, jakich indeksy nie doświadczyły od otwarcia roku. Niedźwiedzie żyją nadzieją, gdy w obozie byków pojawia się niepewność. Jeśli jednak umieścić spadki na tle całej hossy, to podaż nawet nie podrapała popytu.

Czytaj dalej >