Rewolucja, której nie będzie
Wszystko wskazuje na to, że do listopada rynki będą zaangażowane w dyskusję o konsekwencjach wyborów prezydenckich w USA. Osobiście wiele razy podkreślałem, żeby ignorować polityków w inwestycjach i skupiać się na szerszym obrazie, w którym poszczególne kadencje nie mają większego znaczenia. Dziś proponuję spojrzeć na historię prezydentury Joe Bidena przez pryzmat nadziei, jakie pojawiały się wobec sektora transportowego.