„Trading nie jest grą, w której rywalizujesz o to, by zobaczyć, czy Twoje przewidywania są prawidłowe”
– Yumi Sakura
Aby wskazać pewne podpowiedzi dotyczące zarządzania emocjami, jeszcze raz użyję jako punktu wyjścia książkę Yumi Sakura, omawianą w jednym z poprzednich wpisów. Wolę ostrzec tych, którzy nie chcą spoilera zanim sami jej nie przeczytają.
Według autorki gotowa strategia, czy to w postaci niemal gotowego systemu inwestycyjnego, czy jako zbiór w miarę obiektywnych reguł postępowania, jest panaceum na większość emocji i innych problemów, przez emocje generowanych. Szczególnie widać to w części jej książki poświęconej pytaniom i odpowiedziom.
Zasadniczo na każde pytanie i wątpliwość jest tylko jedna jej odpowiedź: nie kombinuj, tylko realizuj konsekwentnie własną, przetestowaną wcześniej dokładnie strategię! Wygląda to mniej więcej tak:
Czujesz się sfrustrowany wynikami? Czujesz, że strategia pokazuje sygnały inaczej niż twoje prognozy? Błąd! Wracaj do strategii i ją realizuj bez hamletyzowania i robienia prognoz.
Przerażają cię straty generowane przez strategię? To znaczy, że nie masz zaufania do niej albo nie rozumiesz probabilistycznej natury tradingu!
Nie masz zaufania do własnej strategii i omijasz sygnały? Wróć do testów danych (backtestów) i zrób tysiąc kolejnych.
Czy powinienem dodać intuicji do strategii? Nie ma takiej potrzeby, trzymaj się reguł strategii.
Jak mam zarządzać obsunięciami, które mnie przerażają? Nie musisz, po prostu realizuj strategię!
Jak mam sobie „radzić” z rynkiem albo się do niego adoptować? Nie ma potrzeby, wszystko jest już w twojej strategii!
Czuję lęk, czy mam być bezemocjonalny jak robot? Absolutnie nie! Po prostu musisz zrozumieć, że trading nie jest czymś, czego musisz się obawiać, jeśli rozumiesz po co jest strategia i jak działa oraz nie traktujesz ryzyka jako zamachu na siebie i akceptujesz go bezwarunkowo.
Widzę zysk i aż mnie skręca, żeby go zrealizować, co robić? Ani się waż robić cokolwiek z zyskiem przed uzyskaniem sygnału strategii, inaczej łamiesz własne reguły gry i oddalasz się od sukcesu! Trzymaj się strategii, tam są wszystkie odpowiedzi.
A jeśli masz generalnie jakieś problemy ze strategią, to albo nie rozumiesz jej znaczenia, albo źle ją skonstruowałeś i przetestowałeś.
To może się wszystko wydawać nieco na wyrost i w jakiś sposób przesadzone, ale po lekturze całości poddałem te treści refleksji i muszę przyznać autorce rację. Strategie robi się w jakimś celu, czyli przede wszystkim po to, by nie musieć kombinować za każdym razem co robić. Każda reguła strategii ma na celu usunięcie destrukcyjnych impulsów z handlu. Kiedy wstępnie definiuje się wejścia/wyjścia i zarządzanie wielkością pozycji, to tak naprawdę zarządza się własnym zachowaniem.
Posiadanie strategii przy tym nie wystarczy, potrzebne jest także zrozumienie DLACZEGO wszystkie zasady w niej istnieją. Szanowanie ich w niemal religijny sposób jest tym, co odróżnia konsekwentnych wykonawców od reszty. Nawet wtedy, gdy emocje krzyczą na ciebie, abyś zrobił inaczej.
Faktem jest, że emocje w tradingu mogą pochodzić także z innych źródeł niezwiązanych bezpośrednio z własną strategią czy systemem. Jest ich kilka, typu: presja finansowa, FOMO, syndrom „miałem rację” albo „jestem bogiem”. Jednakże jeśli dobrze się przyjrzeć wszystkim, jakie zdołamy w sobie zdiagnozować, to zdecydowana większość jest związana z własną strategią. Dlatego to właśnie prawidłowe zrozumienie działania samej strategii i jej roli w tradingu jest najistotniejszym źródłem większości emocji, także w inwestowaniu. Przecież inwestowanie, w tym pasywne, opiera się na zasadach, których łamanie boli.
Problemy emocjonalne sprowadzać się powinny w takim razie do zupełnie innych pytań, niż sami sobie stawiamy lub stawiają nam poradniki. Poniższe 3 uważam za najważniejsze w tym kontekście
1. Co, jeśli nie mam strategii?
Odpowiedź jest raczej oczywista. Posiadanie jej rozwiązuje większość emocjonalnych cierpień, których nieustannie dostarczają nam rynki.
2. Co, jeśli mam strategię, ale jest intuicyjna?
Z intuicją jest takie zmartwienie, że łatwą ją zaburzyć właśnie emocjami i robi się błędne koło. Podoba mi się natomiast to, w jaki sposób Yumi Sakura opisała intuicję w kontekście tradingu, podając adekwatny przykład muzyka jazzowego, który improwizuje. Taki jazzmen nie wciska przypadkowych strun czy klawiszy podczas improwizacji. On po prostu przez lata wyrobił w sobie taką biegłość, że palce same wiedzą jak grać, by wyszedł jazz, a nie kakofonia. Identycznie jest tradingiem, lata praktyki wyrabiają odpowiednią intuicję, której przestają przeszkadzać emocje.
3. Co, jeśli mi strategia nie działa?
To nie jest już kwestia emocjonalna, lecz merytoryczna, techniczna. Spróbuj tradingu na żywioł w zamian. Być może nawet ci wyjdzie, ale emocje będą cię napastować, ponieważ nigdy nie masz punktu odniesienia, wobec którego trzeba być stalowo konsekwentnym.
***
Emocje nigdy jednak nie znikają. O tym, co z tym zrobić, w kolejnej części.
—kat—
Niezależnie, DM BOŚ S.A. zwraca uwagę, że inwestowanie w instrumenty finansowe wiąże się z ryzykiem utraty części lub całości zainwestowanych środków. Podjęcie decyzji inwestycyjnej powinno nastąpić po pełnym zrozumieniu potencjalnych ryzyk i korzyści związanych z danym instrumentem finansowym oraz rodzajem transakcji. Indywidualna stopa zwrotu klienta nie jest tożsama z wynikiem inwestycyjnym danego instrumentu finansowego i jest uzależniona od dnia nabycia i sprzedaży konkretnego instrumentu finansowego oraz od poziomu pobranych opłat i poniesionych kosztów. Opodatkowanie dochodów z inwestycji zależy od indywidualnej sytuacji każdego klienta i może ulec zmianie w przyszłości. W przypadku gdy materiał zawiera wyniki osiągnięte w przeszłości, to nie należy ich traktować jako pewnego wskaźnika na przyszłość. W przypadku gdy materiał zawiera wzmiankę lub odniesienie do symulacji wyników osiągniętych w przeszłości, to nie należy ich traktować jako pewnego wskaźnika przyszłych wyników. Więcej informacji o instrumentach finansowych i ryzyku z nimi związanym znajduje się w serwisie bossa.pl w części MIFID: Materiały informacyjne MiFID -> Ogólny opis istoty instrumentów finansowych oraz ryzyka związanego z inwestowaniem w instrumenty finansowe.