Jak sporym zaskoczeniem były wyniki testów Bulkowskiego niech świadczy fakt, że spośród 103 układów świec japońskich 31% okazało się nie działać w sposób przypisany im przez twórców metody!
Kolejną formacją, którą chciałbym przybliżyć jest tzw. NARADA (ang. deliberation, czytając polską nazwę z japońskim akcentem na ostatnią sylabę jest zabawnie bo niemal jak w Japonii 🙂 ).
Podczas testów prezentowanych w książce udało się odnaleźć 7733 przypadków jej wystąpienia, a trzeba dodać, że jest dość oryginalna więc wydawać by się mogło, że rzadka. Składają się na nią 3 kolejne świece, wszystkie wzrostowe. Pierwsze dwie posiadają wyraźne, najlepiej długie, białe korpusy a zamknięcie drugiej wypada powyżej zamknięcia pierwszej. Trzecia tworzy się zwykle tuż u wierzchołka drugiej a jej korpus jest już niewielki, cienie mogą natomiast być dowolnej długości. Jak nazwa wskazuje taki jej układ oznacza utratę impetu, zawahanie, pewien przystanek we wzrostach w celu ?narady” co zrobić dalej z dotychczasowym trendem.
Na wykresie indeksu WIG20 z trudem poszukiwałem takiego układu, myślę że ten na poniższym rysunku (w czerwonej obwódce) wprawdzie nie jest idealny ale zakwalifikowałbym go do tej formacji. Dla lepszej oceny wieloświecowych układów redukuje się je do jednej świecy – biorąc otwarcie z pierwszej i zamknięcie z ostatniej świecy i dodając cienie takie jaki zakres ma cała formacja. Kształt tej zredukowanej powinien być podobny do wzoru i takie podaje z kolei w swojej książce Morris.
Wg kanonu narada jest formacją ODWRÓCENIA tendencji wzrostowej. Jak wygląda to w praktyce? Niestety, zupełnie przeciwnie:
– jeśli pojawia się ona w trendzie wzrostowym – w 77% przypadków stała się przyczynkiem do KONTYNUACJI trendu !
– jeśli pojawia się ona w trendzie spadkowym (a w zasadzie w jego korekcie ponieważ świece są wzrostowe) również zapoczątkowuje w 75% kontynuację korekty!
Jednym słowem w 3 na 4 przypadki kurs wybija się w górę co dyskwalifikuje metodę jako odwracającą.
I jeszcze jak wyglądają statystyki średniego ruchu X dni po wystąpieniu formacji.
Narada na rynku byka, wybicie górą:
– 1 dzień po zakończeniu formacji – wzrost o 0,43%
– 10 dni po – wzrost o 1,82%
Narada na rynku niedźwiedzia, wybicie górą:
– 1 dzień po zakończeniu formacji – wzrost o 0,23%
– 10 dni po – wzrost o 1,29%
(dynamika nieco niższa niż wyżej co nie powinno dziwić w bessie)
Narada na rynku byka, rzeczywiste odwrócenie trendu:
– 1 dzień po zakończeniu formacji – spadek o 1,43%
– 10 dni po – spadek o 5,24%
Narada na rynku niedźwiedzia, rzeczywiste odwrócenie trendu:
– 1 dzień po zakończeniu formacji – spadek o 1,69%
– 10 dni po – spadek o 6,72%
(dynamika spadków, o ile już do nich dochodzi, jest jak widać znacząco większa)
Cdn
— *** Kat *** —
2 Komentarzy
Dodaj komentarz
Niezależnie, DM BOŚ S.A. zwraca uwagę, że inwestowanie w instrumenty finansowe wiąże się z ryzykiem utraty części lub całości zainwestowanych środków. Podjęcie decyzji inwestycyjnej powinno nastąpić po pełnym zrozumieniu potencjalnych ryzyk i korzyści związanych z danym instrumentem finansowym oraz rodzajem transakcji. Indywidualna stopa zwrotu klienta nie jest tożsama z wynikiem inwestycyjnym danego instrumentu finansowego i jest uzależniona od dnia nabycia i sprzedaży konkretnego instrumentu finansowego oraz od poziomu pobranych opłat i poniesionych kosztów. Opodatkowanie dochodów z inwestycji zależy od indywidualnej sytuacji każdego klienta i może ulec zmianie w przyszłości. W przypadku gdy materiał zawiera wyniki osiągnięte w przeszłości, to nie należy ich traktować jako pewnego wskaźnika na przyszłość. W przypadku gdy materiał zawiera wzmiankę lub odniesienie do symulacji wyników osiągniętych w przeszłości, to nie należy ich traktować jako pewnego wskaźnika przyszłych wyników. Więcej informacji o instrumentach finansowych i ryzyku z nimi związanym znajduje się w serwisie bossa.pl w części MIFID: Materiały informacyjne MiFID -> Ogólny opis istoty instrumentów finansowych oraz ryzyka związanego z inwestowaniem w instrumenty finansowe.
Patrzę i nie wierzę, bo tu jakiś Buła i spóła próbują poharatać nasze zaufanie do świeczek japońskich.
Czyżby ten, sprawdzony przez wieki, wytwór dalekowschodniego geniuszu należałoby na nowo zdekodować, we współczesnych uwarunkowaniach rynkowych ?
Trudno przecież podważać fachowość Bulkowskiego i kwestionować niereprezentatywność jego imponującego materiału dowodowego oraz solidność przeprowadzonej analizy.
Z trudem bo z trudem, ale jednak, już wcześniej przeprowadziłem swoje śledztwo w tej sprawie i przyszły mi do głowy , co najmniej trzy, ewentualne wytłumaczenia zauważonych rozbieżności między wersją kanoniczną świec a jej moderną analizą.
1.Problemy z właściwym rozpoznania danej formacji cenowej np. takiej
narady- deliberation
2.Zniekształcający wpływ manipulacji cenowych na kształt świeczek
3.Różnice związane ze specyfiką poszczególnych rynków (akcje, towary,
forex)
Mając w pamięci potencjalny wpływ tych czynników na kształt wykresów i biorąc na nie odpowiednią poprawkę, w konkretnej sytuacji rynkowej i na danym rynku, być może wcale nie będziemy musieli od nowa uczyć się interpretacji tak lubianych świeczek
Mogę rozwinąć temat jeśli będzie zainteresowanie.
Pingback: Blogi bossa.pl » Najefektywniejsze układy świecowe, część 3