Pod koniec stycznia media finansowe zauważyły, że ceny gazu ziemnego w Europie po raz kolejny przełamały w dół poziom 30 euro (za megawatogodzinę – tak skonstruowany jest benchmarkowy dla gazu w Europie kontrakt TTF).
Obecnie kosztują 27 euro/MWh. Na koniec stycznia kosztowały 30 euro/MWh. Porównajmy to z poprzednimi styczniami i szczytem z ostatnich lat.
- styczeń 2022 – 57 euro
- sierpień 2022 – 224 euro (maksimum na poziomie 340 euro)
- styczeń 2021 – 85 euro
Ceny gazu w Europie powróciły więc do poziomów nie tylko sprzed rosyjskiej inwazji na Ukrainę ale sprzed zwyżki cen gazu spowodowanej napięciami politycznymi z końca 2021 roku poprzedzającymi atak Rosji na Ukrainę. Od zenitu „energetycznej paniki” z końca lata 2022 roku spadły o 92%.
Wykres dnia pokazuje notowania kontraktu TTF w kontekście kluczowych wydarzeń geopolitycznych:
Gaz jest w Europie paliwem balansującym rynek energii elektrycznej. Ekstremalnie wysokie ceny gazu ziemnego pociągnęły więc za sobą ceny energii elektrycznej. Niskie ceny gazu są więc podwójnym wsparciem dla europejskiego przemysłu i europejskiego konsumenta bo oznaczają także niskie ceny prądu.
Gdy rok temu pisałem o europejskim rynku gazu (Europa wróciła z dalekiej podróży) to zwróciłem uwagę, że zima 2022/2023 jest najtrudniejszą z 2-3 potencjalnie trudnych zim, które czekają Europę po odcięciu (niemalże) dostaw rosyjskiego gazu. Dziś można już napisać, że Europa ma za sobą drugą potencjalnie trudną zimę i jeśli nic nadzwyczajnie niekorzystnego się nie wydarzy (w rodzaju dużego, gorącego, długiego konfliktu w regionie Zatoki Perskiej) to Europa całkiem nieźle poradzi sobie z nagłym odcięciem od rosyjskiego gazu.
Można argumentować, że Europa miała sporo szczęścia, zwłaszcza rok temu. Wtedy łagodna zima w połączeniu z niewielkim popytem w Azji (zdołowanym dodatkowo przez autodestrukcyjną politykę zero-Covid w Chinach) pozwoliły zastąpić rosyjski gaz dostawami LNG. Także w tym roku Europie dopisuje szczęście (choć czasem jest to szczęście w nieszczęściu):
- łagodna zima
- olbrzymie zapasy utworzone w czasie panicznego gromadzenia gazu roku temu
- rachityczny wzrost gospodarczy i postępująca dezindustrializacja
Można też wymienić czynniki mniej powiązane ze szczęściem:
- rozwój produkcji energii elektrycznej z OZE
- przywrócenie mocy wytwórczych francuskich elektrowni jądrowych
- spektakularny rozwój sektora energii w USA
- spadek popytu wynikający ze zwiększonej efektywności energetycznej
Konsekwencją tych wszystkich czynników jest fakt, że obawy o gospodarczą i społeczną katastrofę z lata 2022 roku nie zrealizowały się. Nie oznacza to, że Europa wyszła z epizodu nagłego odcięcia od rosyjskiego gazu bez szwanku. Wysokie ceny gazu i energii elektrycznej (i perspektywa utrzymania tych cen w przyszłości) przyśpieszyły proces dezindustrializacji i zanik energochłonnych gałęzi przemysłu. Europa polega teraz na dostawach LNG a ten segment rynku energii cechuje duża zamienność cen. Dostawy LNG są też narażone na ryzyka polityczne i pogodowe.
Coraz więcej wskazuje jednak na to, że Europa może funkcjonować bez rosyjskiego gazu. Jest to idea, która jeszcze w 2021 roku wydawała się nierealna. Co powinno odrobinę zmienić nasze podejście do innych idei i scenariuszy, które w lutym 2024 roku wydają nierealne.
2 Komentarzy
Dodaj komentarz
Niezależnie, DM BOŚ S.A. zwraca uwagę, że inwestowanie w instrumenty finansowe wiąże się z ryzykiem utraty części lub całości zainwestowanych środków. Podjęcie decyzji inwestycyjnej powinno nastąpić po pełnym zrozumieniu potencjalnych ryzyk i korzyści związanych z danym instrumentem finansowym oraz rodzajem transakcji. Indywidualna stopa zwrotu klienta nie jest tożsama z wynikiem inwestycyjnym danego instrumentu finansowego i jest uzależniona od dnia nabycia i sprzedaży konkretnego instrumentu finansowego oraz od poziomu pobranych opłat i poniesionych kosztów. Opodatkowanie dochodów z inwestycji zależy od indywidualnej sytuacji każdego klienta i może ulec zmianie w przyszłości. W przypadku gdy materiał zawiera wyniki osiągnięte w przeszłości, to nie należy ich traktować jako pewnego wskaźnika na przyszłość. W przypadku gdy materiał zawiera wzmiankę lub odniesienie do symulacji wyników osiągniętych w przeszłości, to nie należy ich traktować jako pewnego wskaźnika przyszłych wyników. Więcej informacji o instrumentach finansowych i ryzyku z nimi związanym znajduje się w serwisie bossa.pl w części MIFID: Materiały informacyjne MiFID -> Ogólny opis istoty instrumentów finansowych oraz ryzyka związanego z inwestowaniem w instrumenty finansowe.
"Co powinno odrobinę zmienić nasze podejście do innych idei i scenariuszy, które w lutym 2024 roku wydają nierealne."
Czy możesz rozwinąć jakie konkretnie idee masz na myśli?
@ Olo
Nie miałem na myśli żadnej konkretnej idei. Ale mogę podsunąć kilka "Rosja zaatakuje NATO", "wspaniała siódemka zostanie obalona przez firmę-outsidera wykorzystującą AI lepiej" i tak dalej.