Rynek kryptowalut okazał się jednym z lepszych zakładów w pierwszej połowie roku, a BTCUSD stale drożeje o 80 procent w perspektywie year-to-date. Trudno jednak nie odnieść wrażenia, iż rynek krypto zgubił gdzieś swoją energię, a z wykresu BTCUSD bije tylko i wyłącznie spekulacją.
Bitcoin zawstydził w tym roku nawet Nasdaqa. Oczywiście, przegrywa z gorącymi spółkami z sektora AI, jak choćby Nvidia, ale zwyżka o 80 procent jest zbyt duża, by można było jakoś poważnie narzekać. Bykom zdaje się jednak nie pomagać ostatnie osłabienie dolara, a sygnały wprowadzenia na rynek lewarowanego ETF na BTC nie przełożyły się na jakąś nową falę zakupów.
Spojrzenie na wykres CFD z bossafx dedykowany kontraktowi na BTC pozwala odnotować, iż trend wzrostowy ma umiarkowaną dynamikę, ale od jesiennego dołka najwięcej jest tu gry na bazie psychologicznych poziomów. Rynek odbił się od poziomu 15000, by później konsolidować się na każdej z psychologicznej barier aż do 30000. Ostatni poziom właśnie przynosi kolejną konsolidację.
Problemem w tym układzie jest, iż mimo zwyżki o 80 procent w 2023 roku, rynkowi brakuje iskry, która charakteryzuje rynek byka. Spojrzenie na rynki akcji pozwala dobrze zrozumieć, czym jest ta bycza iskra i wzrosty, dla których czasami trudno znaleźć uzasadnienia. Inaczej rzecz ujmując, zwyżka BTC o 80 procent nie rozpaliła niczego więcej poza zakłady o kolejne poziomy psychologicznie.
Nad rynkiem wisi oczywiście ryzyko regulacyjne, o którym ostatnio mniej słyszymy, ale wszyscy mają świadomość jego obecności, zwłaszcza po ostatnim uderzeniu amerykańskiego nadzoru w firmy operujące w tym segmencie. Z drugiej strony, może regulacja jest właśnie tym, co podniosłoby wiarygodność i ucywilizowało ważną część krypto w oczach inwestorów innych niż wyznawcy i spekulanci.
Rynek BTC – i szerzej krypto – zdaje się znów czekać na jakaś ideę, która pozwoli na nowo szukać zwyżek. Czy będzie nim koniec podwyżek stóp procentowych w USA? Możliwie, ale analogicznie do rynków akcji, inwestorzy dość długo już wyceniają koniec fazy w polityce Fed, więc zakład o impuls z tego kierunku jawi się jako dyskusyjny. Na dziś jesteśmy w fazie kryptonudy.

1 Komentarz
Dodaj komentarz
Klauzula informacyjna
Pieniądze lubią ciszę. Co miesiąc ładuję w krypto tyle, aby z reszty starczyło mi na suchy chleb i wodę. Czas żniw przyjdzie w hossie.