W ostatnich miesiącach można było mówić o relatywnie lepszej postawie rynków europejskich niż amerykańskich. Częścią tego procesu była postawa europejskich banków, a echem sytuacji siła rynku w Warszawie. Kryzys zaufania w sektorze bankowym staje się więc problemem nie tylko systemowym, ale i rynkowym dla giełd takich, jak GPW.
Poniższy wykres pokazuje dwa amerykańskiej ETF-y dedykowane spółkom bankowym: SPDR KBE i KRE czyli banki i banki regionalne, kontrakt na indeks Stoxx Banks 600 i rodzimy koszyk WIG-Banki plus WIG20. Nie ma wątpliwości, iż październikowo-styczniowa hossa w Warszawie była w części zbudowania na presji wzrostowej z europejskiego sektora bankowego. Drogi warszawskich i europejskich banków rozeszły się w grudniu, gdy polskie spółki zaczęły bardziej operować w korelacji z amerykańskimi spółkami bankowymi. Marzec przynosi czytelną presję zarówno z kierunku amerykańskiego, jak i europejskiego, która zaczyna zagrażać jednemu z głównych silników, na jakich leci WIG20. Korelacja może być pozorna, a jeśli jest realna, to może być oczywiście zerwana, ale ryzyko płynące z tego kierunku jawi się jako czytelne. Alternatywnie, ciekawie będzie oglądać odpowiedź GPW, na wygaszenie kryzysu zaufania w sektorze bankowym na świecie.
za: stooq.pl

Klauzula informacyjna