W bieżącym tygodniu rynki amerykańskie weszły w sezon publikacji wyników za III kwartał, który może być jednym z najtrudniejszych do przełknięcia. Wysokie wyceny, nieco zgaszone ostatnią korektą, będą musiały odnieść się skoku zysków, który jest rzadko oglądany w historii, jak rzadkie są wydarzenia typu globalna pandemia czy wprowadzanie reżimów sanitarnych. Gotowi na prawdziwe niespodzianki?
Na pierwszym planie wszystko wygląda dość banalnie dla ostatnich miesięcy. Zysk na akcje w indeksie S&P500 ma wzrosnąć o około 24 procent. Dużo, jak na standardy historyczne, ale czy dużo na fazę mocnego odbicia w stosunku do III kwartału 2020 roku, który był ostrą fazą pandemii i niszczył biznesy spółek spadkiem popytu i lock downami? Wszyscy czujemy, że w grę wchodzą takie zmienne, jak straty z zeszłego roku czy wyjątkowość 2020 i zwyczajnie nie będziemy zaskoczeni kilkuprocentowymi niespodziankami ze strony części spółek i rynku w całości.
Ciekawiej zaczyna się robić, gdy spojrzy się na poszczególne sektory. W przypadku sektora przemysłowego zwyżka zysków ma wynieść ponad 70 procent. Dla spółek surowcowych wynik ma być lepszy o bagatelne 90 procent. W tym samym czasie zysk spółek z sektora dóbr konsumpcyjnych może wzrosną o około 3 procent. W przypadku spółek z sektora usług rynek oczekuje spadku zysków o około 3 procent. Z tych szacunków inwestorzy będą musieli znaleźć jakiś wspólny mianownik, który stanie się bazą pod rozgrywkę o końcówkę roku.
Ciekawostką jest, iż gain z tego kwartału może zmienić się w pain w roku przyszłym, gdy przyjdzie odnosić wyniki do wyżej zarysowanych zysków. Wszyscy byliby zadowoleni, gdyby w III kwartale 2022 roku rynek wrócił do procentowego standardu, ale w grę zaczynają wchodzić również takie zmienne, jak np. recesja w II kwartale przyszłego roku, która będzie raczej księgowa niż realna – po wzroście o 8 procent w II kwartale 2021 roku nikt nie będzie zaskoczony. Niemniej, po okresie wyjątkowego zamieszania w danych makro i bilansach firm na minus, wchodzimy w fazę zaskoczeń na plus, która w przyszłym roku może zmienić się w minus. Lepiej zapnijmy pasy.
Niezależnie, DM BOŚ S.A. zwraca uwagę, że inwestowanie w instrumenty finansowe wiąże się z ryzykiem utraty części lub całości zainwestowanych środków. Podjęcie decyzji inwestycyjnej powinno nastąpić po pełnym zrozumieniu potencjalnych ryzyk i korzyści związanych z danym instrumentem finansowym oraz rodzajem transakcji. Indywidualna stopa zwrotu klienta nie jest tożsama z wynikiem inwestycyjnym danego instrumentu finansowego i jest uzależniona od dnia nabycia i sprzedaży konkretnego instrumentu finansowego oraz od poziomu pobranych opłat i poniesionych kosztów. Opodatkowanie dochodów z inwestycji zależy od indywidualnej sytuacji każdego klienta i może ulec zmianie w przyszłości. W przypadku gdy materiał zawiera wyniki osiągnięte w przeszłości, to nie należy ich traktować jako pewnego wskaźnika na przyszłość. W przypadku gdy materiał zawiera wzmiankę lub odniesienie do symulacji wyników osiągniętych w przeszłości, to nie należy ich traktować jako pewnego wskaźnika przyszłych wyników. Więcej informacji o instrumentach finansowych i ryzyku z nimi związanym znajduje się w serwisie bossa.pl w części MIFID: Materiały informacyjne MiFID -> Ogólny opis istoty instrumentów finansowych oraz ryzyka związanego z inwestowaniem w instrumenty finansowe.