W zasadzie nowe szykują się 2 ETFy, z tym, że w zeszłym tygodniu KNF zatwierdził na razie prospekt dla tego, którego bazą będzie indeks NASDAQ 100.

Trwają przygotowania do debiutu, natomiast kolejny ETF oparty na indeksie S&P 500 pojawi się dopiero w 2021 jak dowiedziałem się od Mateusza Muchy, Doradcy Inwestycyjnego w Beta Securities Poland, czyli firmie zarządzającej ETFami spod znaku BETA.

W kolejce w KNF czeka również, jak zdradza p. Mateusz, kolejny ETF na polskie akcje. A potem zaskoczą nas zupełnie nową klasa aktywów.

Tak jak w przypadku pozostałych ETFów BETA animatorem i przeprowadzającym emisję jest DM BOŚ, a emitentem AgioFunds TFI. Prospekt emisyjny dostępny jest na stronie bossa.pl:

Prospekt_Nasdaq-100-publikacja.pdf (bossa.pl)

W końcu będzie okazja nabyć na GPW pochodną indeksu NASDAQ 100, przeboju pandemicznej hossy, który zawiera w sobie najsłynniejsze spółki technologiczne świata typu Facebook, Google, Apple, Amazon czy Tesla.

Nazwa ETFa:

       Beta ETF NASDAQ-100 PLN-Hedged

 

I zwrócę uwagę na 3 komponenty owego ETFa:

1. Bazą będzie indeks technologiczny NASDAQ-100. I jest to zasadniczo inny indeks, niż równie popularny NASDAQ, w którego nazwie pojawia się jeszcze jedno słowo: Composite. Otóż dużo szerszy, bo zawierający aż 3200 spółek NASDAQ COMPOSITE jest znacznie starszym indeksem, obejmującym wiele branż. NASDAQ-100 wykluł się z niego zabierając 100 (choć obecnie nawet 103) elitarne spółki wyłącznie z branży technologicznej.

2. Kwestia druga to dywidendy. TR w nazwach ETFów oznacza TOTAL RETURN. Tutaj tego nie widać, ale odniesieniem do notowań będzie nie sam indeks Nasdaq-100, ale jego dywidendowa wersja Nasdaq-100 TR, który oznacza się skrótowo jako XNDX w bazach notowań. Ponieważ uwzględniane są w nim dywidendy, dlatego obecny poziom jest wyższy niż NDX, czyli indeksu Nasdaq 100.

Wykres obu można podglądnąć np. tutaj: Nadaq-100 i Nasdaq-100 TR

W BETA ETF NASDAQ-100 dywidendy są reinwestowane, tak jak w przypadku pozostałych ETFów dywidendowych z tej grupy.

3. I trzeci element – hedge na PLN.

To zdecydowany wyróżnik w przypadku tego ETFa. Oznacza to bowiem, że zarządzający funduszem zabezpiecza eskpozycję walutową w złotych, zdejmując owo ryzyko z inwestorów, a procentowe zmiany wartości ETFa powinny być identyczne jak indeksu, na który opiewa.

Co to w praktyce oznacza?

W warunkach bez zabezpieczenia firma zarządzająca ETFem kupowałaby akcje amerykańskie tworzące indeks NASDAQ-100, lub jakiś instrument pochodny je obejmujące, po czym przeliczałaby wartość tego portfela z USD na polskie złote w notowaniach ETFa na GPW. Tak ma to miejsce w przypadku ETFow Lyxora na indeksy S&P 500 i DAX, notowane na GPW. Wiąże się to z tym, że inwestorzy kupujący ETF są narażeni na dodatkowe ryzyko walutowe, związane ze zmianami przeliczników USD czy EUR na PLN.

Części inwestorów to dodatkowe ryzyko nie przeszkadza, a wręcz pożądają go.  Jednakże Beta Securities Poland po wielu dyskusjach z inwestorami z różnych grup podjęło decyzję o zrobieniu produktu unikalnego w swej konstrukcji, który owo ryzyko walutowe zdejmie z inwestorów.

Czy jest o co kruszyć kopie w tym przypadku? Tak, jeśli zmiany w notowaniach USD/PLN są znaczące. Może się bowiem zdarzyć, że indeks w dolarach urośnie w określonym odcinku czasu, ale w tym samym okresie gdyby złoty się umocnił, okazałoby się, że ryzyko walutowe zjadłoby zysk ze wzrostu indeksu. Oczywiście to działa też w drugą stronę. Owo ryzyko walutowe oznacza tak naprawdę dodatkową zmienność, nie przez wszystkich pożądaną.

Żeby to zwizualizować zrobiłem proste przeliczenie, które pokazuje poniższy wykres. Proszę traktować to tylko jako przykład poglądowy.

Pokazuje on 2 krzywe:

Ta górna (niebieska) to oryginalne notowania indeksu NASDAQ Composite za ostatnie 5 lat wg cen zamknięcia.

Ta dolna, zielona, to proste przeliczenie każdego kursu zamknięcia indeksu NASDAQ Composite po aktualnym kursie USD/PLN z danego dnia. Można więc powiedzieć, że to NASDAQ notowany w złotych polskich.

W długim terminie większych różnic nie widać, trendy wyglądają podobnie, korekty mają podobne przebiegi. Ale już inny jest całkowity zwrot na inwestycji licząc od pierwszego do ostatniego dnia w badanym okresie.

NASDAQ wzrósł bowiem o 140%

NASDAQ liczony w PLN wzrósł natomiast tylko o 128%

W krótkim terminie natomiast różnice są już widoczne w głębokości obsunięć czy przebiegów hossy. Proszę spojrzeć na obecny przebieg (zaznaczam na wykresie obwódką):

NASDAQ wykonał 3 szczyty na wykresie, ale tylko pierwszy z nich ma najwyższe maksimum. A z kolei NASDAQ notowany w PLN znajduje się już wyżej i kolejne 2 szczyty pokonały ów pierwszy. To z tego powodu, że kurs USD w złotych przez jakiś czas wystrzelił w górę.

Ma to swoje implikacje choćby w Analizie technicznej. Dla technika dużą różnicę robi, czy kurs ma problem z pokonaniem szczytu, a zupełnie inaczej wygląda to, gdy taki szczyt pokonuje dwukrotnie w krótkim czasie.

ETF NASDAQ z hedgowaną ekspozycją walutową ma za zadanie pokazywać właśnie oryginalne wskazania kursów na wykresie i ich zmiany.

Czekamy niecierpliwie na kolejne produkty!

—kat—

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *


Twoje dane osobowe będą przetwarzane przez Dom Maklerski Banku Ochrony Środowiska S.A. w celu: zapewnienia najwyższej jakości naszych usług oraz dla zabezpieczenia roszczeń. Masz prawo dostępu do treści swoich danych osobowych oraz ich sprostowania, a jeżeli prawo na to pozwala także żądania ich usunięcia lub ograniczenia przetwarzania oraz wniesienia sprzeciwu wobec ich przetwarzania. Masz także prawo wniesienia skargi do organu nadzorczego.

Więcej informacji w sekcji "Blogi: osoby komentujące i zostawiające opinie we wpisach" w zakładce
"Dane osobowe".

Proszę podać wartość CAPTCHA: *