W poprzedniej części pokazywałem prognozowanie jako cel użycia AT, poniżej zajmiemy się kolejnym, czyli:
2. Generowanie sygnałów transakcji
W tej właśnie funkcji AT jest chyba najczęściej używana w inwestowaniu, więc ocena takiego jej „działania” zajmuje najważniejsze miejsce.
O co dokładnie chodzi z tym generowaniem sygnałów?
Najprościej rzecz ujmując – o takie wykorzystanie wszelkich dostępnych narzędzi i metod z zakresu AT, które pozwoli w zorganizowany, zaplanowany sposób otwierać pozycję na rynku, lub w niektórych wypadkach w oparciu o wykres również ją zamykać. Przy czym zwykle nie jest to robione w sposób kompleksowy czy w pełni automatyczny jak w przypadku kompletnych systemów transakcyjnych (modelowanie).
Chodzi więc o pewien model hybrydowy, a więc o coś więcej niż tylko samo prognozowanie, ale jeszcze nie handel, który można robić automatem. A zarazem to najpopularniejszy dziś sposób korzystania z AT przez inwestorów indywidulanych na wszelkich rynkach, wymaga więc dokładnej wiwisekcji.
Zasadniczo, trzymając się teorii, wszystko związane z giełdowym inwestowaniem opiera się na prognozowaniu. Podobnie i tutaj, choć wielu techników oburza się, że niczego nie prognozują, a jedynie REAGUJĄ na zmiany cen (i wolumenu). Otwarcie pozycji jest jednak w pewnym formalnym sensie formą prognozy odnośnie tego, że właśnie w założoną stronę ruszy rynek, lub w przypadku zamknięcia pozycji – że ruch w jakiś sposób się wyczerpał. Pamiętajmy, że po to, by zweryfikować poprawność hipotez/modeli, metody naukowe potrzebują właśnie możliwości ich użycia do prognozowania przyszłych zachowań.
W sensie natomiast całkiem praktycznym, takie użycie AT od wcześniej opisywanego prognozowania różni się kilkoma przesłankami:
– przechodzi od przewidywania do automatycznego reagowania na powtarzalne, odgórnie zdefiniowane schematy zmiany kursów (formacje, wskaźniki, trendy, cykle),
– nie poprzestaje na samym określaniu kierunku, lecz istotniejszą część każdorazowego działania stanowi zarządzanie ryzykiem, nieobecne w prognozowaniu,
– celem jest osiągnięcie łącznej zyskowności, a nie samo wskazania przyszłych kierunków; nawet najlepsze prognozowanie nie musi prowadzić do zyskowności,
– w szczególnych przypadkach stanowi wsparcie decyzyjne; np. określa poziomy wejścia na pozycję jako uzupełnienie Analizy fundamentalnej albo analiz czysto intuicyjnych.
Skoro celem AT jest tutaj wskazanie potencjalnych punktów wejścia/wyjścia, to jak rozliczać tego skuteczność? Jak ocenić działanie tak używanej AT? Z tym jest problem, który nie w pełni niestety da się rozwiązać, nawet nauka ma z tym wiele trudności. Jednakże spróbuję udzielić jak najpełniejszej odpowiedzi na to pytanie.
Na początek ustalmy specyfikę tego rodzaju podejścia w AT:
– decyzja o momencie wejścia na pozycję pochodzi w 100% z sygnałów wykorzystujących narzędzia AT lub szerzej – z informacji tkwiącej w przeszłych lub obecnych kursach, na 3 możliwe sposoby:
a/ systematyczny, za każdym razem wg planu, np. zawsze, gdy RSI (5 dniowy) przecina od dołu linię sygnalną 15,
b/ losowy, zależnie od aktualnie znalezionych okazji technicznych, np. dziś wybicie RSI(5), jutro formacja trójkąta, pojutrze kupno wsparcia,
c/ intuicyjny, np. kupno silnego spadku w oczekiwaniu szybkiego odbicia,
– zamknięcie pozycji jest wynikiem szerszego zakresu czynników:
a/ określonego matematycznie stopa,
b/ zmiany sytuacji technicznej,
c/ intuicyjnego wyczucia sytuacji
– subiektywność korzystanie z narzędzi technicznych waha się w przedziale 0-100%,
– ilość jednocześnie wykorzystanych narzędzi technicznych waha się od 1 do kilkunastu (bez ograniczeń),
– znaczenie ma łączny zysk (przewaga w sensie pozytywnej wartości oczekiwanej), trafność schodzi na plan dalszy,
– zarządzanie ryzykiem i wielkością pozycji ma zasadnicze znaczenie dla sukcesu, mimo że wielu techników koncentruje się przede wszystkim na optymalizowaniu momentu wejścia na pozycję
– ponieważ używa się w znacznej mierze dość subiektywnych narzędzi i intuicyjnych decyzji, dlatego testy skuteczności na danych historycznych mają ograniczoną wartość informacyjną,
– użycie subiektywnych metod lub decyzji uniemożliwia dokładną replikację użytych strategii, nauczenie ich.
Zalety użycia AT dla celu generowania sygnałów transakcji:
– ogromny wybór narzędzi i technik,
– możliwość zastosowania do każdego rynku i skali czasowej,
– elastyczność w użyciu, łączeniu,
– możliwość dopasowania do własnego temperamentu, przekonań, możliwości czasowych,
– zasady działania przystępne do nauczenia i zrozumienia dla każdego,
– dozwolona subiektywność, otwartość na interpretacje, usprawnienia, wnoszenie własnych pomysłów,
– szybkość analiz,
– możliwość użycia komputerowych wspomagań (skanery, aplikacje),
– przydatność w wielu stylach – inwestowaniu, tradingu, skalpingu, arbitrażu.
Niestety, istnieje też sporo wad, które przyczyniają się wydatnie właśnie do negatywnych ocen o skuteczności tego rodzaju AT:
– dopuszczalna subiektywność użycia wielu narzędzi i metod nie pozwala na rzetelną weryfikację działania, wiarygodne testy danych z przeszłości, ustalenie realnej przewagi,
– brak twardych dowodów na skuteczne działanie subiektywnie konstruowanych narzędzi i metod,
– niepowtarzalność subiektywnych metod – 2 inwestorów może uzyskać inny wynik używając tego samego narzędzia,
– spory udział losowości w łącznym wyniku przy niesystematycznym lub intuicyjnym podejściu,
– niestacjonarność i zmienność rynków powodująca relatywnie długie okresy braku działania wybranych metod czy narzędzi (np. rynek bez trendu przy użyciu strategii celowanych na podążanie za trendami),
– spora, negatywna zależność od emocji przy intuicyjnym, subiektywnych podejściu, powodująca problemy z dyscypliną,
– mnogość fałszywych sygnałów,
– niemożliwość rzetelnej weryfikacji ułatwia propagowanie wątpliwych jakościowo metod.
Sakramentalne pytanie, na które trzeba znaleźć odpowiedź to:
Jak w ten sposób używana AT „działa”?
Otóż w sensie generowania sygnałów tak użyta AT działa idealnie, w 100%, zawsze da się przynajmniej poziom wejścia do gry za jej pomocą uchwycić. Sprawy się komplikują kiedy chcemy skuteczność generowania sygnałów podpiąć pod zyskowność.
Wszystko staje się w miarę proste, gdy:
a/ można pochwalić się zyskami na rachunku inwestycyjnym i uzasadnić transakcje konkretnymi strategiami technicznymi,
b/ można w miarę precyzyjne określić zasady strategii technicznej, a potem ją zweryfikować za pomocą metod statystycznych czy testach na danych historycznych.
Wówczas mamy klarowne podstawy do oceny „tak stosowana AT działa”. Co więcej możemy o niej dyskutować, uczyć jej, a nawet „sprzedawać”.
Ale co w przypadku subiektywnych metod, w które angażuje się AT? Albo kiedy dodatkowo łączy się ją z decyzjami czysto intuicyjnymi, w jakiś sposób powiązanych z tym, co dzieje się na wykresie, ale trudnych do precyzyjnego określenia i przekazania tej wiedzy innym? Następuje wówczas dość specyficzny proces transpozycji – nie można już mówić o tym, że to AT w jakiś sposób działa, ale wyłącznie oceniać skuteczność użytkownika, który decyduje o sposobie jej wykorzystania.
Wyjaśnienie tego wymaga większej ilości miejsca, więc zapraszam do kolejnego wpisu.
WSKAZÓWKA:
Nie możesz osiągnąć stabilnej skuteczności przy pomocy AT?
– spróbuj koniecznie dociec na podstawie powyższych wskazań gdzie może leżeć przyczyna,
– poszukaj źródła wiedzy, które nie bazuje jedynie na nieobiektywnych przesłankach, nieudokumentowanych metodach, wybujałych obietnicach, których nie sposób zweryfikować,
– trenuj na minimalnych stawkach tak długo, aż będziesz w stanie określić źródła swojej przewagi, nawet jeśli mają intuicyjny charakter.
—kat—
Niezależnie, DM BOŚ S.A. zwraca uwagę, że inwestowanie w instrumenty finansowe wiąże się z ryzykiem utraty części lub całości zainwestowanych środków. Podjęcie decyzji inwestycyjnej powinno nastąpić po pełnym zrozumieniu potencjalnych ryzyk i korzyści związanych z danym instrumentem finansowym oraz rodzajem transakcji. Indywidualna stopa zwrotu klienta nie jest tożsama z wynikiem inwestycyjnym danego instrumentu finansowego i jest uzależniona od dnia nabycia i sprzedaży konkretnego instrumentu finansowego oraz od poziomu pobranych opłat i poniesionych kosztów. Opodatkowanie dochodów z inwestycji zależy od indywidualnej sytuacji każdego klienta i może ulec zmianie w przyszłości. W przypadku gdy materiał zawiera wyniki osiągnięte w przeszłości, to nie należy ich traktować jako pewnego wskaźnika na przyszłość. W przypadku gdy materiał zawiera wzmiankę lub odniesienie do symulacji wyników osiągniętych w przeszłości, to nie należy ich traktować jako pewnego wskaźnika przyszłych wyników. Więcej informacji o instrumentach finansowych i ryzyku z nimi związanym znajduje się w serwisie bossa.pl w części MIFID: Materiały informacyjne MiFID -> Ogólny opis istoty instrumentów finansowych oraz ryzyka związanego z inwestowaniem w instrumenty finansowe.