Mam mieszane uczucia jeśli chodzi o wprowadzenie kontraktów z mnożnikiem 1. Czyli takich, w których wartość kontraktu równa jest instrumentowi bazowemu. Taki właśnie kontrakt wprowadziła w poniedziałek giełda do obrotu na najdroższe nominalnie akcje czyli LPP.

Generalnie kontrakty na akcje na GPW mają mnożnik 100 lub 1000. Ten większy był przyznawany akcjom o niskim nominale. W tej chwili zadebiutowały kontrakty na LPP i na 11Bit Studios. Pierwsze jak już wspomniałem mają mnożnik 1, drugie zaś – to też wyłom w dotychczasowych zasadach – mnożnik 10. Akcje 11 Bit Studios kosztują około 300 złotych (w szczycie ponad 500). W zasadzie około 200-300 kosztują akcje CCC, 200 CD Projekt, ok. 200 ING BSK. Kontrakty na każdą z nich mają mnożnik 100.

Trochę nie rozumiem tego wyłomu w dotychczasowych zasadach, choć gdzieś tam rozumiem intencje, zwłaszcza w przypadku kosztującego ponad 8000 złotych LPP. Depozyt potrzebny do handlu kontraktem na tę jedną akcję wynosi dziesięć razy mniej. Można więc powiedzieć, że zwiększyła się dostępność tego instrumentu dla… No właśnie dla kogo? Dla „przeciętnego Kowalskiego”? W dobie wszechobecnej (i przesadzonej często) regulacyjnej troski o klienta, który co chwila musi wypełniać kolejne ankiety, dokumenty i oświadczenia, że się zna i że rozumie ryzyko, wydaje się to nieco dziwne. Kontrakt terminowy raczej nie jest dla przeciętnego Kowalskiego.

Z drugiej jednak strony pomyślałem sobie (całkiem poważnie, nie z przekąsem), a gdyby giełda poszła dalej i zrobiła coś takiego, co już dawno robią platformy CFD, czyli na wzór mini i mikrolotów wprowadziła kontrakty o mnożniku 0,1?

Zastanówmy się. W przypadku LPP byłoby to wówczas wartość kontraktu wyniosłaby 840 zł, depozyt ok. 90. W tej chwili dzienna zmienność tych akcji wynosi 225 zł, czyli w przypadku kontraktów byłoby 22 zł. Przy prowizji 3 zł za kontrakt nie wygląda to źle.

Zapytam więc banalnie, jak na współczesny internet przystało. A jaka jest Wasza opinia? Wpisujcie miasta!

**

Do godziny 15 obrót na kontraktach na LPP wyniósł dokładnie 0. Na akcje 11 Bit Studios, 26 sztuk.

2 Komentarzy

  1. vaeta

    Sam mnożnik jest imho ok. Imponuje mi brak splitów (inżynierii giełdowej) u LPP i "poddanie się" GPW 🙂

    Natomiast przerażają mnie dalsze konsekwencje. Przy istnieniu wielu różnych mnożników splity, resplity, większe hossy, bessy wcześniej czy później powinny zaowocować częstą i masową aktualizacją ich (płynności wystarcza co najwyżej na jeden mnożnik na raz na danym walorze). Głębszy backtesting będzie masakrą (patrząc na konsekwencje jednej zmiany 10x na 20x).

    1. Johnny_Bravo

      Brak splitów w LPP wynika z uprzywilejowania co do głosu akcji będących w rękach głównych akcjonariuszy. Mając niespełna 29,5% akcji dysponują blisko 60% głosów na walnym. Przy splicie uprzywilejowanie musiałoby zniknąć, a kto oddałby władzę w takiej spółce nie zyskując nic w zamian?

Skomentuj vaeta Anuluj pisanie odpowiedzi

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *


Twoje dane osobowe będą przetwarzane przez Dom Maklerski Banku Ochrony Środowiska S.A. w celu: zapewnienia najwyższej jakości naszych usług oraz dla zabezpieczenia roszczeń. Masz prawo dostępu do treści swoich danych osobowych oraz ich sprostowania, a jeżeli prawo na to pozwala także żądania ich usunięcia lub ograniczenia przetwarzania oraz wniesienia sprzeciwu wobec ich przetwarzania. Masz także prawo wniesienia skargi do organu nadzorczego.

Więcej informacji w sekcji "Blogi: osoby komentujące i zostawiające opinie we wpisach" w zakładce
"Dane osobowe".

Proszę podać wartość CAPTCHA: *