Wykres dnia: Polska wybrała hossę

Żaden inny rynek nie potrafi chyba się tak pięknie rozjechać z trendami światowymi jak nasz.

Indeksy giełd największych gospodarek świata albo rozpoczęły właśnie bessę (jak DAX w tym tygodniu), albo już dawno (Chiny), albo nie mogą się zdecydować, czy to, co dzieje obecnie to tylko spora korekta, czy jednak preludium do rynku niedźwiedzia (jak w USA). A na GPW niemalże wiosna. Tam wali się cywilizacja, a my jak gdyby nigdy nic wkroczyliśmy indeksem WIG w przepiękne wybicie w górę ponad kolejną linię trendu spadkowego, stanowiącego część wachlarza. Proszę tylko spojrzeć na wykres WIGu:

Co ciekawe, byliśmy dosłownie 4 punkty od bessy liczonej jako 20% spadek od ostatniego szczytu. Ten szczyt wynosił na przełomie roku w cenie zamknięcia 67.529,39. Odliczając 20% wychodzi 54.023,51. Tymczasem minimum w cenie zamknięcia z 26 października 2018 wypadło na 54.027,32. Dokładnie 3,81 punktu uratowało nas tym razem przed katastrofą (zaznaczyłem ten moment na wykresie).

Można się zżymać, że w cenach OHCL do wejścia w techniczną bessę doszło, ale tradycyjnie wylicza się to w cenach zamknięcia, wiele instytucji nie używa innych wykresów niż takie właśnie. A jeśli czepiać się drobiazgów to bessa techniczna, czyli ta zaczynająca się 20% spadkiem, zostaje zakwalifikowana jako rzeczywiście istniejąca gdy kursy przez minimum 2 miesiące nie wybiją się w o 20% w stronę przeciwną. Do tego czasu mamy do czynienia z „bessą w zamrażarce” (jak teraz w Niemczech).

Nie ma jednak co narzekać. Mentalnie i tak chyba czuliśmy się jak w bessie. Do tego afera za aferą, w tym te najcięższego kalibru, czyli związane z nadzorem. Jeśli ktoś śledzi światowe opinie analityków i inwestorów o naszym rynku, to po wypłynięciu sprawy KNF zauważył, że komentarze i opinie o polskim rynku kapitałowym były dramatyczne i druzgocące. Ale jak widać kapitał nie jest uwiązany paskiem etyki, moralności i tym podobnych archaicznych pojęć.

Jeśli jednak popatrzyć na węgierski indeks BUX, to WIG zaczyna wyglądać blado ze swoimi wzrostami. A więc rynki dwóch wzorcowych demokracji europejskich brylują na „parkietach”.

Po ostatnim wybiciu indeks ślizgał się po przebitej linii trendu spadkowego, ale nie dał rady się utrzymać. To jeszcze nie przekreśla możliwości kontynuacji wzrostów i ewentualnego utworzenia kolejnej linii wachlarza wyżej. Przecież i naszym zarządzającym czasem należy się bonus roczny. Nie wiem jednak na ile zdesperowani są kupujący i ile wytrzymają wobec tego, co dzieje się w całym świecie.

Niewykluczone, że podróżujący po świecie kapitał uciekając z rozwiniętych rynków postanowił poszaleć na emerging markets, o czym pisał Adam tydzień temu. Wątpliwe jednak, że pozostaniemy na dłuższą metę niewrażliwi na globalną ucieczkę od ryzyka. Jeśli USA się nie wybroni, a coraz bardziej wygląda na to, że nie, to obecne zakupy na GPW mogą się okazać zbyt drogie. Ale to horyzont detalicznego inwestora, cele wielkich portfeli realizują się z zupełnie innej, bardzo długoterminowej perspektywy. Sam jestem ciekaw, co mają do powiedzenia w obecnej, dość intrygującej chwili…

–Kat–

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Proszę podać wartość CAPTCHA: *

Klauzula informacyjna

Administratorem Pani/Pana danych osobowych jest Dom Maklerski Banku Ochrony Środowiska S.A. („My” lub „DM BOŚ”) z siedzibą w Warszawie (ul. Marszałkowska 78/80, 00-517 Warszawa). Będziemy przetwarzać, Pani/Pana dane na potrzeby udzielenia odpowiedzi na Pani/Pana zapytanie, możliwości skorzystania z usługi oferowanej przez DM BOŚ, a także realizacji naszych prawnie uzasadnionych interesów, tj. rozpatrywania skarg oraz obrony przed roszczeniami. Ma Pani/Pan prawo dostępu do danych, żądania ich sprostowania, usunięcia, ograniczenia przetwarzania i przenoszenia. W dowolnym momencie może Pani/Pan także wnieść sprzeciw, z przyczyn związanych z Pani/Pana szczególną sytuacją, wobec przetwarzania Pani/Pana danych dla realizacji prawnie uzasadnionych interesów DM BOŚ. Może się Pani/Pan z nami skontaktować wysyłając e-mail na adres: makler@bossa.pl lub list na adres: ul. Marszałkowska 78/80, 00-517 Warszawa, dzwoniąc na infolinię pod numer + 48 225043104 lub odwiedzając jedną z naszych placówek (lista dostępna pod http://bossa.pl/dmbos/oddzialy/). Może Pani/Pan skontaktować z Inspektorem Ochrony Danych m.in. korzystając z e-mail: iod@bossa.pl lub listownie na nasz adres. Więcej informacji o przetwarzaniu Pani/Pana danych, czasie przechowywania, prawach i sposobach kontaktu znajduje się w naszej Polityce Prywatności.