Dziesięciolecie upadku banku Lehman Brothers straszy z każdego zakątka Internetu. Każdy odczuwa potrzebę odniesienia się do przeszłości i odpowiadania na pytania o przyszłość.

Zanim skupimy się na modnym temacie odnotujmy pewien paradoks – równolegle z rocznicą upadku Lehmana mija kolejna rocznica 9/11, która wzbudza już znacznie mniej emocji, a wydarzenie było jednak bez precedensu i wpłynęło na życie wieli ludzi i losy świata w sposób niemniej dramatyczny niż kryzys sprzed 10 lat. Naprawdę wrzesień 2001 roku rezonuje znacznie mocniej w rzeczywistości niż wrzesień 2008 roku, więc może potrzebujemy jeszcze kolejnych 10 lat, by zapomnieć  o kryzysie sprzed dekady? Czas pokaże, ale porównanie emocji, jakie wzbudza Lehman i 9/11 wydaje mi się jednak jakoś nieproporcjonalne i pozwolę sobie na tezę, iż naprawdę medialność upadku Lehmana jest przesadzona.

Skupmy się jednak na bardziej rynkowych porównaniach. Obecny rynek byka jest bez wątpienia najbardziej znienawidzonym rynkiem byka w historii. Przez blisko 120 miesięcy od ukształtowania się dołka zabił więcej niedźwiedzi niż wielu chce przyznać i zaskoczył swoją siłą, dla której wielu do dziś nie może znaleźć uzasadnienia. Przez blisko 10 lat łamał wszystkie analogie historyczne i wymuszał na rynkowych statystykach zmiany w danych do obliczeń. Odradzał się po każdej kolejnej zadyszce i poprawiał historyczne rekordy w sposób, który przejdzie do historii. Zgodnie z historyczną prawidłowością rolę lokomotyw przyznał spółkom innym niż te, które pełniły podobne role w przeszłości. Wreszcie nie załamał się pod naporem politycznych szumów i gospodarczych wahań.

W wielu porównaniach kryzys sprzed dekady miał tylko jedno odniesienie w historii, którym był oczywiście Wielki Kryzys z lat trzydziestych XX wieku. To na wykresach indeksów i cen akcji z tamtego okresu szukano wskazówek dla kondycji rynków w ostatnich 10 lat. Odważniejsi oczekiwali nawet kolejnej wielkiej wojny, która skończy pokryzysowy świat. Naprawdę nie wydarzyło się nic z tego, co wydarzyło się w dekadzie po Wielkim Krachu. Nic nie oddaje lepiej różnicy pomiędzy pokryzysowymi dekadami z lat 1932-1942 i 2008-2018 niż 120 miesięcy DJIA. Poniższe wykresy miesięczne pokazują 120 miesięcy indeksu DJIA od chwili przed ukształtowaniem się dołków bessy. To było zupełnie inne 10 lat dla rynku akcji. Pozostaje tylko współczuć tym, którzy pozostali zauroczeni analogiami.

Technicy porównujący wykresy z tych jakże różnych 120 miesięcy nie będą  mieli problemów z wyznaczeniem punktu, w którym historie pokryzysowej dekady zaczynają się rozjeżdżać na tyle, by przestać szukać analogii w poprzednim Wielkim Kryzysie. Ten rynek byka jest inny, jak inne były dwa Wielki Kryzysy i jak różne były odpowiedzi rządów i banków centralnych na wydarzenia, z którym przyszło się mierzyć.  Dlatego, już teraz można założyć, iż kolejne kryzysy finansowe czy recesja będą inne od ostatniej i inna będzie hossa, która pojawi się po kolejnej bessie. Wnioskowanie przez analogię jest dobre do ćwiczeń intelektualnych i szukania nowych pomysłów, ale o rzeczywistości mówi naprawdę mało, by powiedzieć niewiele. Czas pogrzebać trupa Lehmana i wreszcie zacząć patrzeć do przodu.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *


Twoje dane osobowe będą przetwarzane przez Dom Maklerski Banku Ochrony Środowiska S.A. w celu: zapewnienia najwyższej jakości naszych usług oraz dla zabezpieczenia roszczeń. Masz prawo dostępu do treści swoich danych osobowych oraz ich sprostowania, a jeżeli prawo na to pozwala także żądania ich usunięcia lub ograniczenia przetwarzania oraz wniesienia sprzeciwu wobec ich przetwarzania. Masz także prawo wniesienia skargi do organu nadzorczego.

Więcej informacji w sekcji "Blogi: osoby komentujące i zostawiające opinie we wpisach" w zakładce
"Dane osobowe".

Proszę podać wartość CAPTCHA: *

Opinie, założenia i przewidywania wyrażone w materiale należą do autora publikacji i nie muszą reprezentować poglądów DM BOŚ S.A. Informacje i dane zawarte w niniejszym materiale są udostępniane wyłącznie w celach informacyjnych i edukacyjnych oraz nie mogą stanowić podstawy do podjęcia decyzji inwestycyjnej. Nie należy traktować ich jako rekomendacji inwestowania w jakiekolwiek instrumenty finansowe lub formy doradztwa inwestycyjnego. DM BOŚ S.A. nie udziela gwarancji dokładności, aktualności oraz kompletności niniejszych informacji. Zaleca się przeprowadzenie we własnym zakresie niezależnego przeglądu informacji z niniejszego materiału.

Niezależnie, DM BOŚ S.A. zwraca uwagę, że inwestowanie w instrumenty finansowe wiąże się z ryzykiem utraty części lub całości zainwestowanych środków. Podjęcie decyzji inwestycyjnej powinno nastąpić po pełnym zrozumieniu potencjalnych ryzyk i korzyści związanych z danym instrumentem finansowym oraz rodzajem transakcji. Indywidualna stopa zwrotu klienta nie jest tożsama z wynikiem inwestycyjnym danego instrumentu finansowego i jest uzależniona od dnia nabycia i sprzedaży konkretnego instrumentu finansowego oraz od poziomu pobranych opłat i poniesionych kosztów. Opodatkowanie dochodów z inwestycji zależy od indywidualnej sytuacji każdego klienta i może ulec zmianie w przyszłości. W przypadku gdy materiał zawiera wyniki osiągnięte w przeszłości, to nie należy ich traktować jako pewnego wskaźnika na przyszłość. W przypadku gdy materiał zawiera wzmiankę lub odniesienie do symulacji wyników osiągniętych w przeszłości, to nie należy ich traktować jako pewnego wskaźnika przyszłych wyników. Więcej informacji o instrumentach finansowych i ryzyku z nimi związanym znajduje się w serwisie bossa.pl w części MIFID: Materiały informacyjne MiFID -> Ogólny opis istoty instrumentów finansowych oraz ryzyka związanego z inwestowaniem w instrumenty finansowe.