Zauważyłem nowo wydaną w polskiej wersji książkę na temat tradingu, więc tradycyjnie pozwolę sobie sklecić krótką recenzję.
Autor: Steve Ward
Tytuł: Psychologia skutecznego tradingu.
W oryginale czytałem to jako: „High performance trading” i po spisie treści widzę, że to ta sama pozycja. Dla zmęczonych już tematami psychologii dodam, że nie do końca akurat o to w tym podręczniku chodzi. Jeśli ktoś chciałby pogłębić wiedzę akurat w kierunku ulepszeń swojego umysłu, to znacznie lepsza jest jego inna książka pod oryginalnym tytułem „Tradermind”. Podręcznik, którym się teraz zajmę przeznaczony jest dla średnio/mało zaawansowanych i nie zagląda aż tak głęboko w ludzkie dusze 🙂 Wskazuje raczej jak się ogarnąć, zorganizować, popracować nad sobą, odnaleźć siebie w inwestowaniu czy może przede wszystkim w tradingu, albo podkręcić swoją wydajność.
Ward ma wszelkie ku tego typu poradom predyspozycje i kwalifikacje. Nie dość, że sam jest traderem, to jednocześnie coachem od spraw psychologii właśnie. Doradzał sportowcom, a obecnie pomaga instytucjom w treningu personelu zajmującego się inwestowaniem, bazę doświadczeń posiada więc przebogatą.
Czego w takim razie nowego czy wartościowego można spodziewać się w treści omawianej pozycji?
Poszczególne rozdziały noszą nazwę Strategii, i jest ich w sumie 35, ale wyprowadzę z błędu już na wstępie – nie są to strategie w sensie gotowych metod zarabiania na giełdzie. Rzeczy typu „Jak zarabiać?” w książce nie ma wcale. Jest za to przede wszystkim cała otoczka wokół spraw związanych z samorozwojem, efektywnymi decyzjami i dokonywaniem transakcji.
Książka po części jest mocno motywacyjna. Autor wskazuje strategie budowania pozytywnego nastawienia, poszukiwania celów, nieustannego rozwoju, nastawienia się na sukces bez zbyt szybkiego rezygnowania przy niepowodzeniach. Z drugiej strony wskazuje podstawowe sposoby radzenia sobie ze stresem, unikania błędów, poszukiwania źródeł energii, wewnętrznego balansu, dyscypliny, silnych stron, stabilności, koncentracji, a także optymalnego przygotowania warsztatu pracy. Wszystko okraszone dziesiątkami cytatów z tych, którzy sukces osiągnęli.
Plusem jest bardzo dobra przejrzystość tekstu, jasne podziały, uporządkowana struktura. Minus – autor w zasadzie zajął się wymienianiem, ale bez głębszego wchodzenia w wyjaśnianie. W zasadzie więc książka stanowi niejakoby indeks spraw związanych z optymalnym przygotowaniem mentalnym i fizycznym, który można pociąć na kawałki i powiesić nad komputerem jako nieustanny przypominacz. Ewentualnie jako plan pracy nad sobą, zestaw spraw do realizacji. I to w sumie również bardzo dobry pomysł. Wielu inwestorom brakuje bowiem takiego porządku w tej części mózgu odpowiedzialnej za swój stan psychiczny, zebrania tego, na co powinni zwrócić uwagę, czego jeszcze się dowiedzieć, jak wszystko złożyć w kompletną całość, uświadomić sobie jak wszystko razem ze sobą się mentalnie zazębia i wspiera. Można więc powiedzieć, że książka to swego rodzaju mapa dojścia do pożądanego stanu wewnętrznego, prowadzącego do dobrych decyzji; rozpisany harmonogram rozwoju czy też po prostu zestaw rad pod tytułem „jak się naprawić”.
W kilku miejscach brakowało mi pogłębienia tematu, więcej praktycznych porad. Na przykład w ostatnim rozdziale proponuje on użycie słów-wskazówek, które pomagałyby w odzyskaniu skupienia i kontroli na sobą, ale nie podaje już żadnych przykładów.
Książka nie podejmuje choćby tak ważnej sprawy jak emocje i wszystko, co z nimi związane, poza niewielką wzmianką. To znalazło się dopiero w jego drugiej pozycji, wspomnianej „Tradermind” (czyli „Umysł tradera”). Ja zacząłem do tej drugiej, dlatego nie odczuwałem tego braku czytając potem pierwszą.
Podanie tych spraw w sposób prosty i z wyraźną strukturą powinno wielu inwestorom pomóc w określeniu tego, nad czym powinni się skupić i co przerobić. To nie daje jednak przewagi na rynku, ale może prowadzić do jej odnalezienia dzięki uporządkowaniu umysłu.
Natomiast doświadczeni traderzy prawdopodobnie mogli by sporo do materiału w książce dodać. Przede wszystkim w zakresie samej interakcji transakcja<->psychika.
—kat—-
Niezależnie, DM BOŚ S.A. zwraca uwagę, że inwestowanie w instrumenty finansowe wiąże się z ryzykiem utraty części lub całości zainwestowanych środków. Podjęcie decyzji inwestycyjnej powinno nastąpić po pełnym zrozumieniu potencjalnych ryzyk i korzyści związanych z danym instrumentem finansowym oraz rodzajem transakcji. Indywidualna stopa zwrotu klienta nie jest tożsama z wynikiem inwestycyjnym danego instrumentu finansowego i jest uzależniona od dnia nabycia i sprzedaży konkretnego instrumentu finansowego oraz od poziomu pobranych opłat i poniesionych kosztów. Opodatkowanie dochodów z inwestycji zależy od indywidualnej sytuacji każdego klienta i może ulec zmianie w przyszłości. W przypadku gdy materiał zawiera wyniki osiągnięte w przeszłości, to nie należy ich traktować jako pewnego wskaźnika na przyszłość. W przypadku gdy materiał zawiera wzmiankę lub odniesienie do symulacji wyników osiągniętych w przeszłości, to nie należy ich traktować jako pewnego wskaźnika przyszłych wyników. Więcej informacji o instrumentach finansowych i ryzyku z nimi związanym znajduje się w serwisie bossa.pl w części MIFID: Materiały informacyjne MiFID -> Ogólny opis istoty instrumentów finansowych oraz ryzyka związanego z inwestowaniem w instrumenty finansowe.