Powoli zbliża się czas rocznych podsumowań i prognoz na rok przyszły, więc analitycy, komentatorzy i dziennikarze produkują szersze spojrzenia. Z okolic Wall Street i serwisu Barron’s, zawsze nieco bardziej skupionych na sobie, płynie właśnie opinia o mijającym roku jako dalekim od jednoznaczności.
W istocie, przez pryzmat zmiany indeksów od początku roku (year-to-date), rynki amerykańskie wypadają dobrze, albo blado. Wszystko zależy od punktu widzenia. W przypadku indeksów DJIA i S&P500 zmiany są na dziś negatywne. Średnie tracą – odpowiednio – blisko 4 i ponad 2,5 procent. Do końca roku zostało jeszcze kilka sesji, więc wyniki będą inne. Lepiej prezentują się indeksy giełdy Nasdaq. Nasdaq Composite i Nasdaq 100 zyskują – odpowiednio – 3,9 i 6,6 procent, co może wskazywać na relatywnie dobrą postawę sektora nowych technologii i zmusza do sięgnięcia po kalkę indeksów nieobciążonych sektorem surowcowym.
Naprawdę jednak, wracamy do tezy Barronsa, hossę na indeksach rynku technologicznego zrobiły cztery spółki, które – przez standardowe zamiłowanie środowisko do akronimów typu BRIC – nazwano słowem FANG. Skrótowiec rozwija się w spółki Facebook, Amazon, Netlix i Google. Rzućmy zatem okiem na wykres rocznych zmian KŁA na tle indeksów S&P500 i Nasdaq Composite i odnotujmy, iż czterej jeźdźcy hossy są w pewnym sensie symbolami zmiany, jakie zachodzą w świecie. Facebook rozpycha się w sieci coraz bardziej zabierając innymi tort w postaci rozrywki. Amazon zjada coraz większą część nie tylko handlu, ale też rozrywki. Netflix pokazuje, że telewizje czeka zmiana, a spółka Google sama sobie wyznacza standardy.
(źródło: stooq.pl)

Klauzula informacyjna