Wybór wykresu do dzisiejszego odcinka serii nie należał do trudnych.

W ostatnich kilku tygodniach i miesiącach bitcoin skupiał na sobie coraz większą uwagę. Jedną z przyczyn tego stanu rzeczy był niezwykle silny trend wzrostowy w notowaniach bitcoina. Od początku 2013 roku do dziś cena bitcoina wzrosła z 13,5 USD do około 800 USD. Wykres dnia przedstawia notowania bitcoina w ostatnim roku:

Za Stooq

Za Stooq

Zainteresowanie, które wzbudza bitcoin, a które można zauważyć, poza samym rynkiem bitcoina, na przykład obserwując Google Trends pokazujące popularność bitcoina w wyszukiwarce Google albo w doniesieniach, że bitcoin był brany pod uwagę w rankingu na słowo roku (ostatecznie przegrał z selfie), robi tym większe wrażenie jeśli uświadomimy sobie, że cały rynek bitcoina ma wartość około 9,6 mld dolarów (ilość bitcoinów pomnożona przez cenę). To mniej niż połowa kapitalizacji rynkowej Twittera.

Bitcoin jest w stanie generować sporą ilość przykuwających uwagę doniesień medialnych. Tylko w ostatnich tygodniach media szczegółowo opisywały zamknięcie Silk Road, wzrost popularności bitcoina w Chinach oraz rosnącą akceptację bitcoina przez oficjalne instytucje regulacyjne. Kulminacją tego ostatniego trendu był list Bena Bernanke do amerykańskich senatorów, w którym wyraził przekonanie, że elektroniczne pieniądze, takie jak bitcoin posiadają długoterminowy potencjał, zwłaszcza jeśli tworzą szybsze, bezpieczniejsze, i bardziej efektywne systemy płatności.

Dla mnie bitcoin jest przykładem aktywu, instrumentu finansowego, co do którego dwoje kompetentnych ludzi może posiadać diametralnie odmienne opinie. Z zainteresowaniem więc obserwuję „dyskutujące” ze sobą obozy entuzjastów bitcoina i sceptyków. Niektórzy sceptycy widzą w bitcoinie kolejną manię i przemijającą modę. Entuzjaści widzą w bitcoinie globalny e-pieniądz a nawet przyszłość systemu monetarnego.

78 Komentarzy

  1. lis

    Bitcoin wchodzi do gospodarki. Jedyne, choć poważne, zagrożenie zostało zażegnane. Europa przez ruch Niemiec (uznanie, zwolnienie z podatku dochodowego itd) Stany w ostatnich dniach (komisja senacka, opinia agencji, FEDu) i przedwczoraj Chiny ustami jednego z wiceprezesów, który stwierdził, że powinno się zapewnić ludziom wolny dostęp do bitcoina, a na regulację przyjdzie czas (tak w skrócie) stworzyły ramy prawne, takąbezpieczną poduszką przyszłych legislacji, w których nastąpi teraz skokowy wzrost przedsięwzięć okołobitcoinowych.
    Jednym z ciekawszych jest umożliwienie przesyłania btc przez sms. Zajmuje się tym urugwajska firma Monero. Gdy bitcoin będzie tak intuicyjny jak mail czy sms właśnie, trafi do rąk już nie milionów, ale miliardów ludzi

  2. mcgravier

    Oho! Trystero napisał o bitcoinie – znak, że bańka pęknie w ciągu kilku dni 🙂
    A tak na serio – o ile bitcoin sam w sobie może z różnych przyczyn upaść (np. złamanie zabezpieczeń kryptograficznych) o tyle sama koncepcja instrumentu finansowego opartego o sieć rozproszoną pozostanie z nami bardzo, bardzo długo. Można na jej podstawie stworzyć praktycznie dowolny rodzaj punktów, udziałów, certyfikatów itp. Nie mam wątpliwości, że technologia pozostanie w użyciu przez dekady

    1. trystero (Post autora)

      @ mcgravier

      Obawiam się, że na rynku bitcoina jestem bardzo przeciętnym anty-wskaźnikiem. Mój ostatni tekst o bitcoinie był przy cenie około 100 USD.

  3. lis

    @Trystero
    czy podobnie jak bracia Winklevoss Twoja inwestycja też miała wowczas miejsce?
    Żartuję naturalnie, nie nasza to sprawa 🙂
    Tak z inwestycyjnego punktu widzenia, to jeśli nie dojdzie do jakiegoś „fatal eroru” to przy stale zwiększającej się użyteczności bitcoina, jego cena w długim okresie czasu będzie tylko rosnąć. Oczywiście z bańkami, bessami, jak to na giełdach

  4. lesserwisser

    Bitcoin w natarciu.

    Dziś rano czytelnicy Forum Bridge pisali tak zaskoczeni reklamą Bit coin dice – jak zostać milionerem w trymiga.

    „Przekierowanie 🙁

    Dzisiaj rano spotkała mnie niemiła niespodzianka : po zalogowaniu się na forum http://forumbridge.pl/content.php zostałem automatycznie przekierowany na stronę : http://cur.lv/4xylt .

    Co to jest ?bee.jpg”

    A potem tak:

    „Wygląda na to, że po 17.00 klątwa została zdjęta.”

    No, nie jestem taki pewien! 🙂

  5. mcgravier

    @Trystero
    Żarty 🙂 Poprostu nie mogę zapomnieć jak jednym ze swoich postów z kwietnia wstrzeliłeś się w sam szczyt. W 2011r także słusznie zwróciłeś uwagę, że ówczesny wzrost nosił znamiona bańki.

  6. Oz

    Słownik języka niderlandzkiego: bitcoin = tulipan.

    Z innej beczki – fascynuje mnie argument podnoszony przez fanów bitcoina, że w systemie tym nie można ‚dodrukować’, wykreować nowych pieniędzy. Być może faktycznie nie można lub jest to trudne, ale… nic nie stoi na przeszkodzie by stworzyć replikę(i) całego systemu -> bitcoina2, virtualcoina, e-coina i inne klony, których popularność będzie zależała tylko od marketingu, PRu i percepcji tłumu…

    1. trystero (Post autora)

      @ Oz

      E-pieniadze maja także efekt sieciowy. Ich użyteczność wzrasta wraz z popularnością.

  7. lis

    Ależ oczywiście, że można. Istnieje juz kilkadziesiąt innych kryptograficznych walut. z nich najbardziej popularny jest litecoin. Ze złotem jest podobnie, istnieje srebro, diamenty, tylko czy to zagraża złotu?

  8. _dorota

    „W 2011r także słusznie zwróciłeś uwagę, że ówczesny wzrost nosił znamiona bańki.”

    Interesująco to brzmi w ustach zwolennika btc – bo jeśli to, co działo się w 2011 miało „znamiona bańki”, to czego znamiona mamy obecnie?
    http://stooq.pl/q/?s=btcusd&c=mx&t=l&a=lg&b=0

  9. lis

    @Dorota
    w 2011 w dwa miesiące poszło z 80 centów na 32$
    teraz naprawdę idzie stabilnie i korektami jak należy – kwiecień/lipiec

  10. _dorota

    @ Lis
    Wykres, który zamieściłam jest w skali logarytmicznej: widać proporcje. Jednak bańka.

  11. pit65

    „Istnieje juz kilkadziesiąt innych kryptograficznych walut.”

    No właśnie.Alchemicy nie śpią.
    PAda kolejny mit ,że nie można dodrukować
    Ależ mozna wystarczy tylko zmienic nazwę. Technologia tworzywa pozostaje ta sama kryptografia.
    Byłbym ostrożny z tym porównaniem złoto=bitoin.
    W ramach jedynie bitcoina OK.
    Reszta tzw. ewalut to nie srebro , miedź – to takie same złoto jak bitcoin tylko stempelek kopalni inny 🙂
    Róźnica w cenie odzwierciedla tylko niewiedzę czy młodsi bracia są tej samej próbki co bitcoin 🙂

  12. pit65

    „widać proporcje. Jednak bańka.”

    Nic niewidać
    ,JAk widać Największa „bańka” to był rok 2011 i 30$ .
    Zgadywanie co roku ,że to bańka to wyraz frustracji wywołnych efektem hindsight odjeżdzającego pociągu i próba zgadywania szczytu.
    Bańka będzie jasna dopiero jak się pociąg wykolei z efektem straty ~90% wagonów co i tak daje już z 200% powyże szczytu największej bańki w bańce i puki co widzę budowanie nowych torów do jeszcze szybszej jazdy 🙂
    Ten kurs gra na nosie niejednemu spekulantowi i dopiero ew. przekłucie bańki wywołałoby długo oczekiwane słowa – „nareszcie a nie mówiłem-bańka ” 🙂

  13. Freeman

    Przypominam sobie poczatki bitcoina. Mowilo sie o kopalniach i karkolomnym wydobywaniu tego skarbu. Wg mnie , to nie jest waluta, tylko kolejny przyklad systemu Kuli snieznej.
    Aktualnie do gry wchodzi chciwosc, oczekiwania stopy zwrotu liczonej
    w kategoriach zwielokrotnienia kapitalu. Dynamika wzrostu minionych miesiecy musi znalezc ujscie w realizacji zysku. Pokusa zrealizowania
    600-700% w kilka miesiecy nie do odparcia.
    Moze bit wzrosnie jeszcze o 100 lub 200%. Jak zmieni sie wtedy relacja wyzej wymienionego zysku ? O pionierach tech akcji nie wspomne.
    Ta przygoda skonczy sie totalnym splaszczeniem wykresu na zawsze.

  14. lis

    @Freeman
    Będzie dokładnie odwrotnie. Stały, równy trend wzrostowy (tygodniowy logarytmiczny proponuję włączyć) przerywany mocnymi falami w górę, a potem korekta.
    Gdy emisja się zakończy btc będzie kosztował od kilkunastu do 20-30 mln $
    około roku 2030
    mówię o cenach dzisiejszych

  15. ekonom polityczny

    @ Lis

    Megahossa forever?
    A dlaczego nie 200- 300 mln USD albo 2-3 mld USD?

    Jak szaleć to szaleć- idźmy na całość, kupmy dziś wszystkie Bitcoiny dla Polski, w 2030 będzie jak znalazł na wypłaty emerytur z ZUS, jeśli to ma zdrożeć „tylko” o co najmniej 200 000% i problem zniknie sam. Setki speców się głowią, skąd wziąć tę kasę, a tu proszę – Lis podpowiada! Po prostu ginialne (nie mylić z genialne):-)

    Stały równy trend wzrostowy przez 20 lat? A to jakiś nowy wynalazek…
    Rynki tak się nie zachowują.
    No chyba, że „Tym razem jest inaczej”. Ale te słowa są zawsze bardzo kosztowne dla wypowiadających je z niezachwianą wiarą.

  16. _dorota

    Zdaje się, że rozmawiamy z multimilionerami 🙂 (in spe).

    Ach, jakie to typowe myślenie dla baniek spekulacyjnych.

  17. thome

    Cokolwiek będzie z BTC – liczy się przyszła wolność i dobrowolność w kreacji waluty. Oby drukarze obudzili się w końcu goli. 😉

  18. pit65

    @Lis
    „Stały, równy trend wzrostowy”

    Logarytm nie odzwierciedla prawidłowych proporcji korekt więc oko widzi ładna kreske tylko do nieba 🙂
    w 2011 ten ładny trend wzrostowy do nieba zjechał do 6% wartości z 32 do 2 co odpowiada około 50$ w dniu dzisiejszym gdyby historia sie zrymowała.
    Tak więc kupując dzisiaj po 800 z hakiem i przyjmując analogię ,że jest to wartość równa bezpiecznej inwestycji w dołku 2$ sprzed lat kilku należałoby oczekiwać szczytu na poziomie 16 razy wyższym od kursu obecnego czyli gdzieś w granicach 13-15k $.
    Oczywiście to jest nic w porownaniu 20-30 mln około roku 2030 problem w tym że może to też być 20-30 mln dolarów Zimbabwe 🙂

  19. pit65

    @Thome
    „liczy się przyszła wolność i dobrowolność w kreacji waluty”

    Dokładnie w ten sam sposób podchodzą do sprawy drukarze z tym że w ograniczonym kręgu „upoważnionych” drukarzy 😉
    Interesuja się btc z jednego powodu niepodrabialność numerka na banknocie. Tworzywo nie ma znaczenia.

  20. GZalewski

    tym razem jest zupełnie inaczej, bo mamy do czynienia z czymś innym 🙂
    I wlasnie dlatego na forach bitcoinowych – częśc wątków dotyczy „kupujmy wszystkie kryptowaluty jakie się pojawią, za 500-1000 pln, któraś powinna zaskoczyć tak jak BTC”

  21. lis

    Panowie, i Panie, mimo, że z mniejszą lub wieksza uwagą obserwujecie bitcoina od ponad 2 lat niczego się nie nauczyliście i wciąż tkwicie w wyobrażeniu. że to zabawka dla geeków.
    Dlaczego naście mln $a nie 200-300?
    Jeśli bitcoin obejmie za te 20 lat 80-90% światowego ecomers, to nie bedzie mógł kosztować mniej (jego kapitalizacja) – niż wartość światowego e-handlu.
    Ja może nawet bralbym Wasze zdania pod jakąś tam uwagę, ale Wy się mylicie w sprawie bitcoina od 2 lat.
    Poczytajcie Wasze wcześniejsze wpisy, komentarze.
    „spisane będą czyny i rozmowy” 😉

  22. Jaerk

    A dla mnie rewolucją w tej dziedzinie jest wykorzystanie sieci rozproszonej w celu weryfikacji coinów. Nie ma centralnego serwera – nie można tej sieci wyłączyć. Nie wiem co się stanie z samą kryptowalutą – czy padnie, czy przetrwa i się rozwinie. Ale sądzę, że system autoryzacji transakcji, wykorzystania sieci rozproszonej w jakiś sposób przeniknie do świata biznesu. Może już niedługo pojawią się oferty banków – załóż u nas darmowe konto w zamian za udostępnienie mocy obliczeniowej swojego komputera:-).
    Ps. W zeszłym tygodniu zainwestowałem grosze w bitcoiny z ciekowości – czy jest możliwa bezproblemowa wymiana gotówki na coiny i w drugą stronę. W jedną poszło stosunkowo bez kłopotów. W drugą nie sprawdzałem – bity są teraz na giełdzie.

  23. _dorota

    …und morgen die ganze Welt.

  24. ekonom polityczny

    @ Lis

    „Jeśli bitcoin obejmie 80-90% ecommerce”

    A to, że może nie objąć brałeś wogóle pod uwagę, czy też uważasz, że jedynie najbardziej optymistyczny wariant bierze się do analizy?

    „Ja może nawet bralbym Wasze zdania pod jakąś tam uwagę, ale Wy się mylicie w sprawie bitcoina od 2 lat.”

    Super. To świetnie poprawia samopoczucie, przekonanie o własnej nieomylności. Z poprawianiem stanu finansowego konta bywa już dużo gorzej….

  25. GZalewski

    @lis
    Ze specjalna dedykacją:
    http://www.money.pl/gielda/komentarze/artykul/siedem;powodow;dlaczego;hossa;sie;nie;skonczy,249,0,157689.html

  26. Jaerk

    Hossa, nie hossa. Bańka czy nie ale co by nie pisać, to zmienność kursów jest. A, że ci niektórzy tutaj chyba zęby zjedli na giełdach to chyba widzą pole do zarobku. Pooglądajcie chwilę co się dzieje. No chyba, że w danej chwili nic się nie bedzie działo:-).
    http://bitcoin.clarkmoody.com/

  27. pit65

    @Jaerk

    „A dla mnie rewolucją w tej dziedzinie jest wykorzystanie sieci rozproszonej w celu weryfikacji coinów”

    To nie jest żadna rewolucja tylko ewolucja odkąd Prometeusz-Zimmerman w 1991 r przemycił RSA z Olimpu na Ziemię.Potem był internet , potem „peer to peer” w postaci torrenta , a btc i pochodne jest ukoronowaniem i połączeniem tego w pewną całość.
    I to już zostanie jako technologia w sieci, obojętnie czy namaszczone przez rżądy czy też nie.
    Natomiast btc jako towar notowany i stale drożejący jako bezpośrednia konsekwencja zwiększonego ehandlu już niekoniecznie.
    Już mamy wysyp podróbek ezłota jako naturaną konsekwencję patrzenia na drożejącego btc jako, że psy poszły masowo tropem czując krew.

    Dołączają się do tego rządy , ale one patrzą na to pod zupełnie innym kątem-jako bezkosztowy poligon doświadczalny ewentualnego przeniesienia swych wirtualnych walutowych cyfr systemu dziesiętnego w wirtualną przestrzeń.
    Dzisiaj wirtualne 10$ jest w takiej przestrzeni niczym nie chronione , co innego jak mu się przystawi niepodrabialny i nieusuwalny numerek oparty na dużych liczbach pierwszych.
    Moga więc np. zrobic oficjalna konkurencje btc i zepchnąc go w podziemie czyli zmarginalizować i co wtedy będzie odzwierciedlał : może wielkośc ehandlu drugami.
    Przyszłośc jest otwarta , ale niekoniecznie zapisana prosta linią wzrostu geometrycznego z sześcioma i więcej zerami na końcu.

    @lis

    A gdzie byłeś jak był btc po 2$-10$ i 100$ na lokalnych dołkach. Wtedy nie roztaczałeś piękna przyszłości ośmiocyfrowymi liczbami.
    Prawdopodobieństwo zaistnienia czegoś w przyszłośći nie równa się liniowej zależności geometrycznej wyceny względem tego zaistnienia.
    Łączysz te dwie rzeczy w sposób nieuprawnony, za pomocy prostej przekładni liniowej opartej o wzrokowy hindsight 3 letniego wykresu niedoszacowującego ryzyko , a życie nie jest liniowe.
    Jak dla mnie btc może sobie kosztowac w 2030 nawet jak 1 z trylinem zer.TRzymam kciuki, ale wydając na to chociażby jeden cent teraz liczę jedynie potencjalną stratę do tego co mam dzisiaj , a nie to co ktoś mi obiecuje, że będę miał za lat dziesiąt.
    W związku z powyższym muszę traktowac Cię jako prostego i niezbyt błyskotliwego naganiacza z niewielkim doświadczeniem rynkowym.
    Bez urazy nic osobistego bo jeśli naprawdę wierzysz w to co roztaczasz to mam wielki szacunek dla ludzi wierzących choć jestem wykresowym AT-istą 🙂

  28. lis

    @gzalewski and all
    przepraszam. zabrzmiało to zbyt osobiście, chodzi mi i to, że od dawna czytam Wasze blogi, zwykle wpisy są bardzo ciekawe i mają świeże spojrzenie, ale tym bardziej dziwi mnie, że tak kompetentni ludzie tak bardzo odrzucają pomysł, realizację i perspektywy wirtualnych walut

  29. lis

    @Pit64
    czy Lis musiał być lisem cały czas?
    jestrm tu od 3 lat, i obserwuję wszystko bardzo dokładnie 🙂
    Nikogo nie naganiam na btc, powiem więcej, albo wcale w niego nie inwestujcie, co najwyższej 10% wolnych środków, a najlepiej zacznijcie używać. Otwórzcie sobie konto na Coinbase.com i pobawcie się bitami. Jakaś dotacja dla Filipin po tajfunie, każda kwota z prowizją rzędu 30 gr, w 10 minut.
    Albo drugiej osobie, która też ma konto na Coinbase mailem, w 2 sekundy bez prowizji 🙂

  30. ikti

    Lis, co tu nam tutaj oferujesz jakieś starocie. Na litecoinie można było zarobić 300% w 10 dni a na namecoinie w tym samym czasie 1000%.

    A sam rynek jest bardzo zdrowy o czym świadczy m. in. to, że inwestorzy są skłonni płacić dużo powyżej 100% rocznie za to tylko aby pożyczyć im dolary i umożliwić lewarowanie bitcoina. Niezła inwestycja w świecie ZIRP 🙂

  31. dazapl

    A jak jest z prawem własności bitcoina. Czy można zgłosić kradzież na Policję?

  32. dazapl

    Rozumiem, że deflacja towarów wyrażonych w bitcoinie nadąża za aprecjacją tegoż?

  33. GZalewski

    @lis
    Tu sie nikt nie uraża, ani nie obraża.
    Ale albo mamy normalny towar, na ktory jest wlasnie moda (tak jak wczesniej na monety, obligacje na allegro, akcje IT, obligacje Grecji i wiele wiel innych), albo COŚ ZUPEŁNIE NOWEGO.
    Tylko z tym nowym to od początku widze kilka problemów. BO admiratorzy mówią, jakie to genialne i bezpieczne, a w międzyczasie radzą innym jak się zabezpieczyć (wersja ekstremalna – „czy już zapisałeś swój klucz na kartce papieru”) przed wałkami, kradzieżami, oraz która giełda jest lepsza, bo w razie masowych wypłat kasa faktycznie wychodzi.

    Tu jest ten problem. Sam bitcoin – no cóż jakaś tam okazja. Można żałowć lub nie, podobnie jak można było żałować, że się nie ma akcji …. (wstawić czego tam żałujemy). Ale ta religia dookoła jest jednak najciekawsza

  34. GZalewski

    na marginesie, do rana 1000 😉

  35. najcik

    przytoczę tylko jeden cytat mojego przedmówcy:

    „nadchodzi wielka hossa której nikt się nie spodziewa…”

    Panie Grzegorzu – proponuję uaktualnić slajd z wodą:
    010010101111010101010000001…. – ile ktoś jest w stanie za to zapłacić

    😉

  36. pit65

    @Najcik
    „ile ktoś jest w stanie za to zapłacić”

    010010101111010101010000001

    to jest dziesietnie

    39 299 713

    a dalej co tam sobie chcemy USD czy PLN 🙂

    Płacisz ?

  37. Freeman

    Czy znajduja sie w ofercie G&S opcje call na parze BTC/$ ?
    To dopiero bylby interes, podobnie jak swojego czasu w PL na zabezpieczenie polskiego eksportu przed aprecjacja PLN do walut.

    @ GZalewski
    Do rana 1000 a ciagu 10 dni handlu tegoz podwojenie 🙂

  38. najcik

    no tyle to nie mam ale: kto powiedział że muszę kupować 1BTC.
    Starczy mi tak za stówkę, żeby sobie kupić 0,0000025 BTC.

    Zresztą wtedy to raczej odwrotnie: będziemy kolekcjonowali banknoty z różnymi prezydentami. A najbardziej wtedy będą cenne te z dużą ilością zer w numerze seryjnym na początku 😉

  39. lis

    Ale zostawmy cenę. Tak naprawdę jest ona bez znaczenia. Bitcoin będzie tak samo dobrze funkcjonował na poziomie 0,0001 centa jak i 100 mln$
    A poziom będzie wynikal tylko i wyłącznie z popularności.
    Ciekawszy jest jego wpływ na gospodarkę, to gdzie znajdzie zastosowanie.
    Za jakiś czas banki zaimplementują ten system przesyłania pieniędzy. Podobnie jak dziś wester union jest w okienku bankowym, tak w przyszłości bank korzystając z blockchaina prześle każdą kwotę w 10 minut, za 50 gr, sam kasując klienta na, powiedzmy 100zł od 100 tysięcy. I wszyscy będą zadowoleni. Klient, bo zapłaci grosze w porównaniu do dzisiejszych prowizji zagranicznych, bank, bo różnica 50 gr 100 zł jest znacząca i „bitcoin” też, bo będzie używany powszechnie

  40. GZalewski

    http://www.businessinsider.com/prices-of-different-digital-currencies-2013-11

  41. MK

    Kilka miesięcy temu dyskutowałem (bodajże z Panem GZalewskim) o bitcoinie. On podchodził do tego jak do potencjalnego oszustwa z niejasnymi regułami. Nie wróżył mu świetlanej przyszłości.

    Co się od tego czasu zmieniło?
    1.BTC przeżył pęknięcie drugiej bańki spekulacyjnej, następnie w pół roku przebił czterokrotnie poprzedni szczyt. Być może to kolejna bańka. Nawet jeśli pęknie, znowu pójdzie w górę.

    2. FBI zamknęło Silk Road. Mój przeciwnik nie wierzył, że BTC może być użyte do działalności przestępczej, a większość ludzi zaznajomionych z BTC była przekonana że głównie do tego służy. To, że bitcoin nie padł po zamknięciu SR, dowiodło że się mylili i doprowadziło do dalszych wzrostów.

    3. Kapitalizacja przebiła 10 miliardów dolarów (zdaje się że więcej niż ma Western Union). Bitcoina używają poważne biznesy, służy do przelewów, płatności, rozliczeń. W tym miejscu nie mają znaczenia wahania ceny, liczy się użyteczność. Osoba A (np. z Polski) kupuje BTC, przelewa osobie B (np. z Nowej Zelandii), osoba B sprzedaje, transakcja zakończona w godzinę, banki nie zarobiły, prowizje dla giełd są groszowe. Tak samo to działa jak BTC kosztuje milion i jak kosztuje 10 dolarów. Dużo ludzi woli płatność BTC od Paypal, bo nie ma chargeback.

    Wydaje mi się że BTC odniesie za kilka lat sukces. Szersze wykorzystanie ograniczonego zasobu wpłynie na wzrost ceny. Jeśli wzrośnie do miliona dolarów to zarobią ci co kupili wcześniej – należy im się bo dzięki nim projekt się rozwijał. Ale oprócz tego zyskają zwykli ludzie, bo BTC to świetne narzędzie.

    Jeśli chodzi o pozostałe kryptowaluty i „dodruk” to ma się to tak jak dodruk przez Bank Zimbabwe ichniejszych dolarów do ilości dolarów amerykańskich w obiegu. Jak ktoś chce, może kupić dolary Zimbabwe albo namecoiny/litecoiny/… Ale więcej ludzi chce mieć USD i bitcoiny.

  42. GZalewski

    ” Nawet jeśli pęknie, znowu pójdzie w górę” – stare powiedzenie giełdowe – nawet zdechły kot odbije sie zrzucony z wieżowca

    „Mój przeciwnik nie wierzył, że BTC może być użyte do działalności przestępczej, a większość ludzi zaznajomionych z BTC była przekonana że głównie do tego służy. ” – hmmm, ja, ja tak pisałem/mówiłem ??????

    „Kapitalizacja przebiła 10 miliardów dolarów” och, naprawdę? Kapitalizacja petrolinvestu w dniu debiutu wynosiła połowę kapitalizacji Lotosu

    ” Dużo ludzi woli płatność BTC od Paypal” – hmm jak dużo? 40% użytkowników Paypala, czy może 4 lub 0,4?

    Ja nie dystkutuje z psychologią społeczną. Byc moze BTC bedzie i po 2000 $ a moze i po 4000$.
    Kac bedzie jednak spory

  43. lesserwisser

    „Kac bedzie jednak spory”

    Oj chyba będzie, zarówno kac Vegas jak i kac Wawa! 🙂

  44. GZalewski

    ps. czekam na pytanie „czy zarabiasz już w BTC” 🙂

  45. lis

    Dla wszystkich „hejterów” bitcoina mam dobrą wiadomość;-)
    Jest jeden niezawodny, a w swej prostocie genialny sposób na anihilację całego systemu.
    Tworzymy adres, delujemy privkeya i prosimy wszystkich, żeby jednym kliknięciem zamknąć bitcoina na wieki. Wystarczy, żeby każdy przesłał swoje btc na ten pozbawiony priva adres i każda koparka, az do zakończenia emisji również.
    I w ten sposób bitcoin przestanie istnieć. Choć bitcoiny będą tam cały czas w uśpieniu, niczym królewna czekająca na swego rycerza;-)

  46. ekonom polityczny

    @ MK

    „1.BTC przeżył pęknięcie drugiej bańki spekulacyjnej, następnie w pół roku przebił czterokrotnie poprzedni szczyt. Być może to kolejna bańka. Nawet jeśli pęknie, znowu pójdzie w górę.”

    Boh trojku ljubit. Do trzech razy sztuka, powie Ci to każdy….Elliottowiec 🙂
    Trzecia korekta będzie tą naprawdę poważną, która zmieni trend. Były już dwie – jedna znosiła z 31 USD do 2,0, druga z 266 do 50 albo 65, zależnie jak kto podchodzi do tych denek. Ale jeszcze trochę wzrostów przed BTC widzę.

    „3. Kapitalizacja przebiła 10 miliardów dolarów (zdaje się że więcej niż ma Western Union). Bitcoina używają poważne biznesy, służy do przelewów, płatności, rozliczeń. W tym miejscu nie mają znaczenia wahania ceny, liczy się użyteczność. Osoba A (np. z Polski) kupuje BTC, przelewa osobie B (np. z Nowej Zelandii), osoba B sprzedaje, transakcja zakończona w godzinę, banki nie zarobiły, prowizje dla giełd są groszowe. Tak samo to działa jak BTC kosztuje milion i jak kosztuje 10 dolarów. Dużo ludzi woli płatność BTC od Paypal, bo nie ma chargeback.”

    Ależ wahania ceny mają znaczenie i Bitcoin waha się zbyt bardzo, by zdetronizować inne sposoby przesyłu pieniędzy.

    „Jeśli wzrośnie do miliona dolarów” – a dlaczego tak skromnie? Miliard brzmi zdecydowanie lepiej!

    „Jeśli chodzi o pozostałe kryptowaluty i „dodruk” to ma się to tak jak dodruk przez Bank Zimbabwe ichniejszych dolarów do ilości dolarów amerykańskich w obiegu. Jak ktoś chce, może kupić dolary Zimbabwe albo namecoiny/litecoiny/… Ale więcej ludzi chce mieć USD i bitcoiny.”

    A w czym BTC jest lepszy od nich?
    Ludzie chcą mieć BTC? Do czasu….

    @ Lis
    Nie jestem hejterem BTC. Nie popadam tylko w euforyczny zachwyt i traktuję go jak każde inne zjawisko rynkowe, podlegające spekulacjom mas.
    Wiem też, że tym razem wcale nie jest inaczej….

  47. lis

    tak nie jest inaczej, jak w chwili pojawienia sie maila w stosunku do zwykłej poczty, czy samochodu do dorożki

  48. MK

    Nie wiem jak fale Elliotta działają na aktywach, które nie mają żadnej wartości „fundamentalnej” i opierają się na chęci posiadania, użyteczności i wierze (moze nawet fanatyzmie u niektorych).
    Osobiscie wydaje mi sie ze nie spadnie ponizej 100$. Dlaczego?
    Wystarczy popatrzec na poprzedni „krach” (260-60) i „niby-krach” (900-450-1200). Glowne gieldy byly wtedy DDOSowane, nie tylko przez hackerow, ale takze przez ludzi probujacych kupic w dolku. Jezeli tych „lapaczy dolkow” bedzie wystarczajaco duzo to faza spadku moze sie nie udac. Podejrzewam ze duza czesc ludzi, ktorzy zarobili na BTC, wierzy ze trend utrzyma sie zawsze i beda caly czas kupowac niezaleznie od roznych czynnikow. Na forach BTC jest nawet dyskusja czy wzrost moze byc wiecznie eksponencjalny czy musi wrocic do parabolicznego.
    Zeby BTC przebil miliard dolarow potrzebne jest utrzymanie kursu Obamy, ktore moze (nie musi) zakonczyc sie hiperinflacja.

    BTC jest „lepszy” w tym ze jest popularny i ma wieksza szanse na sukces.

    Aha, co do kryptowalut alternatywnych, jeden z kantorow oglosil ze „kryptowalut brak. beda jutro o 14” – wiec ludzie to tez wykupuja.

  49. ekonom polityczny

    @ MK

    Nie bądź naiwny. W BTC wpakowało się dość sporymi pieniędzmi kilka ( jeśli nie kilkanaście już) funduszy hedge.
    A skoro tak, to BTC jest „wrażliwy” na politykę monetarną FED jak każdy inny instrument, bo HF lewarują się na pożyczonym pieniądzu i koszt pieniądza będzie dla nich decydujący w sprawie sprzedaży.
    Gdy stanie się jasnym, że FED wkrótce rozpocznie tapering lub inną formę zaostrzania polityki pieniężnej, BTC pęknie jak wszystko inne.

    I tak, jak w fazie hiperboli (kilka ich już było) brakowało podaży, tak w fazie spadkowej będzie brakować popytu. To typowe dla rynków rozproszonych, bez jednej, centralnej giełdy.
    Na Twoim miejscu bym się z tego nie cieszył, bo to oznacza podatność na krachy.
    A co do zasady Boh trojku ljubit – ona wynika z psychologii, nie fundamentów.

  50. ekonom polityczny

    @ MK jeszcze raz

    „Zeby BTC przebil miliard dolarow potrzebne jest utrzymanie kursu Obamy, ktore moze (nie musi) zakonczyc sie hiperinflacja.”

    Nie zauważyłeś, że sobie robiłem jaja? Jesteście nagrzani na BTC, bo jesteście wewnątrz wielkiego psychologicznego wiru,i jak wszyscy wewnątrz bańki spekulacyjnej popadacie w fantazmaty, w które potem święcie wierzycie.

    Weź to na spokojnie – jeśli BTC przy cenie niecały 1000 USD ma kapitalizację ponad 10 mld USD, to przy Twojej cenie 1 mln USD miałby kapitalizację 10 bln USD! To jest tylko 5 razy tyle, ile jest papierowych USD w obiegu na całym świecie, albo ok. 70% PKB USA albo plus minus jedna piąta wszystkich zobowiązań dolarowych na całym świecie!

    Zdajesz sobie sprawę, jakie absurdy tu poważnym tonem wypowiadasz? Twój kolega Lis pojechał jeszcze bardziej ze swoimi 20-30 mln USD.
    Ale to typowe dla ludzi wewnątrz karuzeli – biorą za rzeczywistość swoje marzenia.

    Szykuj sobie spadochron, bo przebudzenie będzie bardzo bolesne. Wiem coś o tym, bo 2 bańki spekulacyjne już dane było mi przeżyć.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *


Twoje dane osobowe będą przetwarzane przez Dom Maklerski Banku Ochrony Środowiska S.A. w celu: zapewnienia najwyższej jakości naszych usług oraz dla zabezpieczenia roszczeń. Masz prawo dostępu do treści swoich danych osobowych oraz ich sprostowania, a jeżeli prawo na to pozwala także żądania ich usunięcia lub ograniczenia przetwarzania oraz wniesienia sprzeciwu wobec ich przetwarzania. Masz także prawo wniesienia skargi do organu nadzorczego.

Więcej informacji w sekcji "Blogi: osoby komentujące i zostawiające opinie we wpisach" w zakładce
"Dane osobowe".

Proszę podać wartość CAPTCHA: *

Opinie, założenia i przewidywania wyrażone w materiale należą do autora publikacji i nie muszą reprezentować poglądów DM BOŚ S.A. Informacje i dane zawarte w niniejszym materiale są udostępniane wyłącznie w celach informacyjnych i edukacyjnych oraz nie mogą stanowić podstawy do podjęcia decyzji inwestycyjnej. Nie należy traktować ich jako rekomendacji inwestowania w jakiekolwiek instrumenty finansowe lub formy doradztwa inwestycyjnego. DM BOŚ S.A. nie udziela gwarancji dokładności, aktualności oraz kompletności niniejszych informacji. Zaleca się przeprowadzenie we własnym zakresie niezależnego przeglądu informacji z niniejszego materiału.

Niezależnie, DM BOŚ S.A. zwraca uwagę, że inwestowanie w instrumenty finansowe wiąże się z ryzykiem utraty części lub całości zainwestowanych środków. Podjęcie decyzji inwestycyjnej powinno nastąpić po pełnym zrozumieniu potencjalnych ryzyk i korzyści związanych z danym instrumentem finansowym oraz rodzajem transakcji. Indywidualna stopa zwrotu klienta nie jest tożsama z wynikiem inwestycyjnym danego instrumentu finansowego i jest uzależniona od dnia nabycia i sprzedaży konkretnego instrumentu finansowego oraz od poziomu pobranych opłat i poniesionych kosztów. Opodatkowanie dochodów z inwestycji zależy od indywidualnej sytuacji każdego klienta i może ulec zmianie w przyszłości. W przypadku gdy materiał zawiera wyniki osiągnięte w przeszłości, to nie należy ich traktować jako pewnego wskaźnika na przyszłość. W przypadku gdy materiał zawiera wzmiankę lub odniesienie do symulacji wyników osiągniętych w przeszłości, to nie należy ich traktować jako pewnego wskaźnika przyszłych wyników. Więcej informacji o instrumentach finansowych i ryzyku z nimi związanym znajduje się w serwisie bossa.pl w części MIFID: Materiały informacyjne MiFID -> Ogólny opis istoty instrumentów finansowych oraz ryzyka związanego z inwestowaniem w instrumenty finansowe.