Proponuję małą jazdę po emocjach 🙂

Tak się składa bowiem, że niemal w każdym zestawie dobrych rad o skutecznym inwestowaniu czytam lub słucham o tym, że kluczem jest opanowanie emocji. Niestety nikt z „Wujków dobra rada” nie wyjawia jak to zrobić. Czasami gdy mam okazję sam o to owych doradców namolnie pytam, szybko się jednak okazuje, że to zwykle jedynie teoretycy inwestowania.

Więc wychodzę z tematem na forum praktyków inwestowania. Zyski oznaczają, że temat mamy przerobiony wzorcowo skoro kontrola emocji = pomost do sukcesu.

Jako wprowadzenie zrobię nastrój. Trudno w kilka chwil wzbudzić emocje związane z inwestowaniem, ale posłużymy się inną formą. Proponuję wysłuchać kilku minut poniższego wywiadu i zagłębić się we własnych emocjach i spróbować sobie z nimi poradzić a potem przedyskutować. Akurat ten wywiad nie jest przypadkiem (dotyka po części planów gospodarczych), słuchając jestem pełen podziwu – rzadko bowiem poseł ma tak wiele logicznego, szczerze prawdziwego, godnego podziwu do powiedzenia w tak przemyślanej formie, a przy tym trafiając na tak „nieporadnego” prowadzącego rozmowę:

bi.gazeta.pl/im/5/12284/m12284245.mp3

(proszę traktować ten plik tylko i wyłącznie jako ćwiczenie z emocji)

—Kat—

90 Komentarzy

  1. Kornik

    Chciałem napisać, że opanowanie emocji, to bułka z masłem, ale w tym momencie na arenę weszła Joanna Mitrosz i zaczęła taniec z maczugami… Teraz już wiem, że nic nie wiem. 🙂

  2. kathay (Post autora)

    Kornik – ale niekoniecznie chodzi mi o hmmm… emocje stricte erotyczne 😉

  3. kathay (Post autora)

    P.S. do pit65
    Na koniec dyskusji pod Rozmowami #20 dopisałem się dzisiaj dopiero ponieważ przeoczyłem twój wątek. Może jednak przerobimy ten twój setup 15 pipsowy w jakiejś bardziej kompletnej i szczegółowej formie?

    1. trystero

      # ludzie są zabawni

      Badania pokazały, że ludzie są bardziej skłonni wierzyć w informacje podane w artykule, jeśli tekstowi towarzyszy zdjęcie i to nawet wtedy gdy zdjęcie w żaden sposób nie potwierdza wiarygodności informacji.

      Moim zdaniem powinno się jeszcze zbadać wpływ tabel i infografik 🙂

  4. Lucek

    Jeśli ktoś chce się naprawdę rozgrzać, a następnie przedyskutować sam ze sobą to trzeba zagłębić się tutaj:
    http://smolensk-2010.pl/tag/antoni-macierewicz

  5. Kornik

    @Kat

    „Bodajże Cię Dyndalu z tym konceptem.” 🙂

    W temacie rynkowych emocji, polecam uważną lekturę „Faraona”, szczególnie ten fragment, kiedy kapłan egzaminuje młodego następcę tronu.

    A kto ma „paraliż czytelniczy” :), niech se film obejrzy.

  6. gzalewski

    jesli od czapy
    no to odprysk afery AG:
    http://www.wgt.com.pl/index.php?option=com_content&view=article&id=79&Itemid=133

  7. Wojtek S.

    Kathay, wysłuchałem tego wywiadu z posłem PiS i z każdą minutą rosło moje zniecierpliwienie i poczucie zmarnowanego czasu. Poświęciłem prawie 10 minut na słuchanie o polityce, która mnie w ogóle nie interesuje. Zupełnie nie rozumiem co to ćwiczenie miało na celu, może chodziło ci o ćwiczenie cierpliwości, ale równie dobrze mogłem sobie włączyć jakąś „piosenkę” dubstepową i cierpliwie jej słuchać przez 10 minut. Na przyszłość proponuję bardziej przemyślany dobór polecanych audycji.

    Opanowanie emocji przychodzi wraz z praktyką w inwestowaniu, wraz z każdą wykonaną transakcją. Nie można się tego „nauczyć” na szkoleniu. Ale kto z prowadzących to powie, skoro bierze pieniądze, żeby nauczyć klienta opanowania emocji i dać mu dyplom ukończenia kursu?

  8. gzalewski

    http://trojmiasto.gazeta.pl/trojmiasto/1,35612,12291875,Byla_wspolniczka_o_Plichcie__Marzyl__by_zostac_prezydentem.html

  9. kathay (Post autora)

    @Wojtek S.
    Spójrz jak idealnie wpasowałeś się w emocje, które generuje jakiś tam wywiad. U ciebie podobnie jak w tradingu – zniecierpliwienie. Czy wiesz ile to mówi ? Chcesz muzyki czyli coś łatwego, miłego i przyjemnego- czy taki jest właśnie twój trading/inwestycje?
    Nie chodzi o dyplomy. Szukamy czegoś ponoć esencjalnego. Czegoś co ponoć robi cały trading. Jeśli to tylko kwestia praktyki to dlaczego nawet najwięksi potrafią w końcu zbankrutować? To nie zawiodły emocje? Więc może one nie mają znaczenia…

  10. kathay (Post autora)

    Amber generuje silne emocje jak dawno żadna inna sprawa. Dlaczego?
    Ktoś kto potrafi kontrolować je w tradingu/inwestycjach zapewne wie.
    Medal ma jednak drugą stronę – o emocjach nie potrafimy dyskutować. Tzn. mężczyźni ponoć nie potrafią. Albo przynajmniej nie potrafią robić tego tak jak kobiety. Jest więc mała szansa, że znajdziemy do tego klucz. Może jesteśmy więc skazani na całkiem egzystencjonalną porażkę ?

  11. Wojtek S.

    haha, proponuję posłuchać „muzyki” dubstep. Przecież tego się nie da słuchać, dlatego w cudzysłowie. Podobnie nie da się słuchać tego PiSowskiego posła. Miałem nadzieję, że porównanie było trafne.

    Mniej więcej rozumiem już o co chodzi. Tak, nie jestem cierpliwy, muszę przyznać.

    pozdrawiam

  12. kathay (Post autora)

    @Wojtek
    Znów wpadamy w emocjonalne oceny – ja potrafię z przyjemnością posłuchać dubstepu 🙂 To nie jest kwestia źródła, ale tego co w nas wzbudza jak słusznie w końcu załapałeś 🙂
    Szukamy klucza do emocji, kto jeśli nie my…? My mamy za zadanie poddać je kontroli…

  13. Wojtek S.

    Mój mistrz Aikido mówił, że to co bierzemy za uczucia to tylko ruch przepony. A więc kluczem do ich opanowania jest opanowanie ruchu przepony przez kontrolę oddechu.
    Może taki koncept?

  14. gzalewski

    Do poczytania w dzisiejszym magazynie GW
    rozmowa z Ladislauem DOwborem „Szalony świat wymyka się z rąk”

  15. Raf

    @Wojtek S.

    Steven Seagal ? 🙂
    Jak sie potkne to kontrola oddechu daje rade by nie przeklnac. Ale po otwarciu L czy S to moja przepona jest nie do opanowania 🙂

  16. Kornik

    „Szukamy klucza do emocji, kto jeśli nie my…? My mamy za zadanie poddać je kontroli…”

    Zatem należy zadać pytanie: czym są emocje i co to jest kontrola?

    Polecę skrótem i ograniczę się do wniosków:

    Otóż, ja mogę być zakamieniałym pisowcem, lub betonowym platformersem; niepoprawnym liberałem, lub jurajskim komuchem; Joasia Mitrosz może mi zaszumieć w głowie, albo może mnie serce boleć z powodu Allyson Felix…

    …POZA PARKIETEM.

    Na parkiecie, to wszystko należy odrzucić – ważny jest tylko cel!

    To oznacza, że czasem trzeba działać wbrew sobie, wbrew poglądom, wbrew sercu (uczuciom/wrażeniom), wbrew obiegowej opinii.

    To jest według mnie kontrola emocji – to umiejetnośc pozbycia się w kluczowym momencie całego tego bagażu i skupienia się wyłącznie na tym, co robimy.

    Kontrolując emocje, uzyskujemy ważną umiejętność – potrafimy szybko adaptować się do zmieniających się okoliczności – działać zgodnie z tym, co jest, a nie – z tym, co wydawało nam się, że jest.

    To gigantyczna przewaga i jedna z głównych cech decydujących o przetrwaniu, nie tylko na rynku.

  17. Wojtek S.

    @Kornik

    Powtarzasz frazesy, ale nie jestem pewny czy dostrzegasz postawiony problem: „jak to zrobić? Jak kontrolować emocje?”

  18. kathay (Post autora)

    >Mój mistrz Aikido mówił, że to co bierzemy za uczucia to tylko ruch przepony.

    Dlaczego nie…? Trzeba tylko najpierw spełnić 2 warunki:
    1. Poznać techniki prawidłowego oddychania przeponą
    2. Wiedzieć po co to robimy. Czyli wracamy do punku wyjścia…

  19. kathay (Post autora)

    Wojtek słusznie zauważa:
    >”ale nie jestem pewny czy dostrzegasz postawiony problem: „jak to
    > zrobić? Jak kontrolować emocje?”

    Skupienie się na celu powoduje, że emocji nie dostrzeżemy a co dopiero je kontrolować.

    Gdy pytam w mailach lub na zywo inwestorów o emocje to zwykle potrafią wymienic tylko dwie: chciwość i strach. Kiedy pytam w jakim stopniu i jak je kontrolować , odpowiedzi brak.
    Co więcej – kiedy pytam na ile szacują udział psyche i emocji w sukcesie padają liczby między 70-90%. Kiedy dalej pytam ile czasu i energii poświęcili by nad tym pracować zwykle pada odpowiedź: zero… ZERO !!!

  20. kathay (Post autora)

    Wracając na chwilę do emocji związanych z bohaterem ostatnich dni, dzisiejsza wyborcza pokazuje Plichtę jako psychopatę, choć takie słowo nie pada. Facet pozbawiony emocji, ale potrafiący manipulować nimi u innych.

    Od początku twierdziłem, że zbyt dużą wagę zarzutów kładzie się w sprawie Amber na karb KNF. Dziś znając coraz więcej faktów, ale też mając w swiadomości ile brudu za paznokciami ma nasz nadzór, widać że KNF mimo starań odbił się od wielkiego muru z napisem SĄD. Cała ta sprawa pokazuje ogromną niewydolność sądów i całego systemu, brak kontroli wyroków, brak biegłych, brak czasu i chęci, ale też brak przepisów i ich egzekucji. W zasadzie problem parabanków mógł zostać załatwiony już dawno, jednak PIS, który z taką troską pochyla się dziś nad poszkodowanymi, zapomina , że specjalną troską musiał objąć również SKOKi przez co proces legislacyjny utkwił w polu.

    Rzecznik KNFu, pani Patrycja o przecudownym nazwisku Loose przyznaje, że gdyby chcieli wszystkich zawsze ostrzegać musieliby wydać na to tyle ile Amber na reklamy. I słusznie, szkoda tych pieniędzy, tym bardziej, ze te ostrzeżenia są na krawędzi prawa. Może rzeczywiście dobrym rozwiązaniem byłaby taka zmiana prawa, które nakaże parabankom podsuwać klientom do podpisu papier o świadomości tego, że powierzają pieniądze firmie poza nadzorem i poza funduszem gwarancji.

    A ja od początku mam żal do dziennikarzy, którzy dziś tak wyrywnie wzięli się za temat. Amber działał od lat, to szmat czasu by dotrzeć dużo wcześniej do spraw sądowych i przeszłości prezesa.

  21. kathay (Post autora)

    o, jak raz o emocjach 🙂
    http://www.tokfm.pl/Tokfm/1,102433,12292682,Naukowcy__negatywne_emocje__paliwem__wielu_dyskusji.html

  22. kathay (Post autora)

    Nie zawsze zgadzam się z Gwiazdowskim, dziś w dyskusji o Amberze i systemie nadzoru popieram wiele wypowiedzi 🙂

    bi.gazeta.pl/im/9/12293/m12293579.mp3

  23. Lucek

    Jak opanować emocje?
    Podchodzić do ciężaru, który potrafimy podnieść.
    Nastawić się na długoletnie żmudne treningi, zamiast liczyć na swój talent, który w jeden rok uczyni nas mistrzem.
    Znaleźć trenera, który spokojnie wytłumaczy, gdzie popełniamy błąd.
    Wypracować swój własny plan startów, bez próby chwytania każdej okazji do ustanowienia rekordów.
    Nie zamartwiać sie tym, że nie zostaliśmy mistrzem igrzysk, cieszyć się z własnych rekordów życiowych.

  24. Kornik

    Lucek mądrze pisze.

    Ja powiem tak, nalezałoby uderzyć do speców ze złotego zespołu trenerskiego Małysza. Oni byli prekusorami w dziedzinie mentalnego przygotowania sportowca, w każdym razie w skokach.

    Ja mogę powiedzieć tylko na podstawie moich skromnych doświadczeń leszcza.

    Emocja jest reakcją na bodziec zewnętrzny, np. strach w reakcji na zniżki za oceanem, albo żal, bo uciekł mi pociąg.

    Reakcja, to tutaj słowo klucz.

    Strach, lub żal, to reakcje niekontrolowane.

    Aby pozbyć się niekontrolowanej reakcji, czyli emocji i ich następstw – przypadkowych zachowań, należy w to miejsce podstawić konkretne działanie:

    – byłem przygotowany na to, że za oceanem może spaść, tzn. – wiedziałem, co w tej sytuacji mam robić, zatem kontroluję sytuację, dlatego się nie boję;
    – byłem przygotowany na to, że pociąg może nadjechać, czuwałem, dlatego nie byłem zaskoczony – pociąg mi nie uciekł, dlatego żal się nie pojawił.

    Bądź gotowy! Czuwaj!

    To oczywiście nie jedyne emocje, ale w każdym przypadku postępowanie jest podobne – w miejsce niekontrolowanej reakcji, wprowadź konkretne działanie.

    Emocje powinny zniknąć, nie mają prawa się pojawić.

    Lecz inwestor i tak będzie czuł pewien dyskomfort. Jest to skutek niepewności (końcowego rezultatu gry), której nie da się wyeliminować. Na tą france jest tylko jeden sposób: odwaga, albo całkowita rezygnacja z gry.

  25. tomekxl

    Z takimi emocjami dosyć łatwo można sobie poradzić – ja osobiście używam pilota w przypadku audycji z politykami w roli głównej. Już około roku tak robię i jest o.k. Podobnie poradziłem sobie z niektórymi „analitykami rynków finansowych”.

  26. Kornik

    @tomekxl

    O, to to.

    Przypadek widza A:

    Bodziec zewnetrzny: gadająca morda w telewizji,
    Reakcja niekontrolowana (emocje): zniecierpliwienie, wściekłośc, bluzgi.

    Przypadek widza B:

    Bodziec zewnetrzny: gadający ryj w telewizji,
    Reakcja kontrolowana (działanie): pilot w dłoń -> przycisk (fu..) off.
    Reakcja niekontrolowana (emocje): brak.

    Wniosek końcowy: widzowi B żyje sie lepiej. 🙂

  27. Wojtek S.

    >Gdy pytam w mailach lub na zywo inwestorów o emocje to zwykle potrafią >wymienic tylko dwie: chciwość i strach.

    Tylko te dwie emocje?! Kilka dni temu zamknąłem stratną pozycję. W ciągu dwóch tygodni oddałem dwumiesięczny zysk. Zanim ją zamknąłem odczuwałem całą gamę emocji, poza strachem:
    1. przygnębienie, że tracę
    2. ukłucie ego „przecież nie mogłem się tak pomylić”
    3. nadzieję, że może rynek zawróci
    4. żal, że mogłem zamknąć pozycję chociaż tydzień wcześniej
    5. złość, że tego nie zrobiłem
    6. poczucie ulgi, kiedy ją w końcu zamknąłem 🙂

    Dziwne, że ludzie nie potrafią nazwać emocji, chociaż jest ich tak dużo, ale to nie dotyczy tylko emocji. Kiedy pytałem, jaki smak ma wódka, ludzie też nie potrafili powiedzieć. A Ty potrafisz?

    —uwaga spoiler—-

    A przecież wódka jest: ostra, paląca, piekąca, rozgrzewająca, mdląca. Jedynie dla alkoholików ma podobno smak słodki. Jeśli ktoś tak odpowie, to jest duże prawdopodobieństwo, że nim jest.

  28. Wojtek S.

    @Kathay

    „Cała ta sprawa pokazuje ogromną niewydolność sądów i całego systemu, brak kontroli wyroków, brak biegłych, brak czasu i chęci, ale też brak przepisów i ich egzekucji. ”

    Hahaha, niewydolność sądów? W ubiegłym roku za jazdę rowerem w stanie nietrzeźwym skazano w Polsce 51 tys. osób. Ponad 4,5 tys. z nich wylądowało i wciąż siedzi w więzieniach. Prawo w tym państwie jest bardzo restrykcyjne wobec pojedynczego obywatela, natomiast bezradne, kiedy tego obywatela trzeba chronić przed zagrożeniami i dbać o jego interesy. Wielokrotnie czytałem „policja bezradnie rozkłada ręce”, teraz to samo dotyczy KNF. Przez wiele lat jedliśmy skażoną sól, mimo że to w gestii administracji leżało chronienie nas przed takimi rzeczami. A Wojsko Polskie, czy mogłoby nas przed kimkolwiek obronić?
    Pamiętacie jak ten dziadek, który manipulował akcjami PC Guardu, Elkopu oraz Sanwilu został skazany na grzywnę i przepadek korzyści majątkowej? Tego samego dziadka organy władzy państwowej nie uchroniłyby przed WGI, Amber Gold czy Getinem. I tu jest problem.

  29. Lucek

    „W ciągu dwóch tygodni oddałem dwumiesięczny zysk.”

    Nie dziwiłbym się, gdyby to napisał tzw. „żółtodziób”.
    Ale Wojtek.S? Już samo czytanie tych słów wzbudza we mnie emocje.
    Może to nie Ty sie pomyliłeś, ale planety? 🙂

  30. Alicja

    @ Kathay

    >Mi jak mi, ale Alicji chyba nie odmówisz ?

    Bardzo Cię proszę, abyś pisał tylko za siebie. Nawet w formie żartu

  31. Wojtek S.

    @Lucek

    Miałem trochę problemów w ciągu tych dwóch tygodni. W takich wypadkach powinno się zamknąć pozycję i zrobić sobie wolne. Nie zrobiłem tego i straciłem dwa miesiące zysków. Dlatego jestem tak zainteresowany, jak uwolnić inwestowanie od emocji, spowodowanych problemami osobistymi.

  32. Lucek

    „Dlatego jestem tak zainteresowany, jak uwolnić inwestowanie od emocji, spowodowanych problemami osobistymi.”

    Gdy występują problemy, zwłaszcza osobiste, to nie należy myśleć o uwalnianiu inwestowania od emocji.
    Należy siebie uwolnić od inwestowania.
    Giełda nie zając, nie ucieknie.
    Aby być wolnym od emocji, trzeba od czasu do czasu zrobić sobie wolne od rynku.

  33. Alicja

    @ Kathay
    >Od początku twierdziłem, że zbyt dużą wagę zarzutów kładzie się w sprawie Amber na karb KNF

    Naprawdę…???!!!

    Od kogo, jak od kogo, ale od człowieka, który jak pisze, spędził na naszym rynku prawie 20 lat spodziewałabym się innej postawy.
    Zastanawiam się, po ilu latach zaczyna się tracić wzrok w branży, tracić wrażliwość, dostrzegając zaledwie ułamek problemu w branży.

    Dla przypomnienia, fragmenty z Ustawy o Nadzorze nad Rynkiem Finansowym:
    Art. 1 ust 2.
    Nadzór nad rynkiem finansowym obejmuje:
    1) nadzór bankowy […]
    2) nadzór emerytalny […]
    3) nadzór ubezpieczeniowy […]
    4) nadzór nad rynkiem kapitałowym, sprawowany zgodnie z przepisami ustawy z dnia 29 lipca 2005 r. o obrocie instrumentami finansowymi
    5) nadzór nad instytucjami pieniądza elektronicznego
    5a) nadzór nad agencjami ratingowymi
    5b) nadzór nad instytucjami płatniczymi i biurami usług płatniczych
    […]
    Art. 2
    Celem nadzoru nad rynkiem finansowym jest zapewnienie:
    – prawidłowego funkcjonowania tego rynku,
    – jego stabilności,
    – BEZPIECZEŃSTWA
    – PRZEJRZYSTOŚCI,
    – zaufania do rynku finansowego,
    a TAKŻE ZAPEWNIENIE OCHRONY INTERESÓW UCZESTNIKÓW TEGO RYNKU
    Art. 4 ust 1
    Do zadań Komisji należy:
    1) sprawowanie nadzoru nad rynkiem finansowym określonego w art. 1 ust. 2;
    2) podejmowanie działań służących prawidłowemu funkcjonowaniu rynku finansowego;
    […]
    5) udział w przygotowywaniu projektów aktów prawnych w zakresie nadzoru nad rynkiem finansowym;
    6) stwarzanie możliwości polubownego i pojednawczego rozstrzygania sporów między uczestnikami rynku finansowego, w szczególności sporów wynikających ze stosunków umownych między podmiotami podlegającymi nadzorowi Komisji a odbiorcami usług świadczonych przez te podmioty;

    Czy według Ciebie istnieją jeszcze jakieś inne akty, bądź instytucje, które mają cokolwiek wspólnego z rynkiem finansowym? Bo być może coś przeoczyłam, jeżeli tak to proszę koryguj.

    Dla mnie oczywiste jest, że można sobie robić wszystko co się chce ze swoimi, własnymi pieniędzmi, swoim życiem, każdą jego sferą, swoim majątkiem. To powinna być świętość!

    Ale nie powinno być już takiej dowolności, swobody, jeżeli zaczynasz rozporządzać nie swoim majątkiem, nie swoimi pieniędzmi itp.
    Mamy z tym do czynienia na rynku finansowym.

    Jeżeli istnieje taka instytucja, których zadanie zostało dokładnie sprecyzowane w art. 2 Ustawy o Nadzorze nad Rynkiem Finansowym to ja chcę natychmiast przeczytać, że:
    1.Zostało powołanych 3 niezależnych biegłych sądowych, którzy natychmiast wezmą się za badanie bilansów za lata 2009, 2010 i 2011.
    2.Zostaną dokładnie zweryfikowane historie rachunków bankowych wszystkich podmiotów powiązanych nazwiskiem Plichta/Stefański, ich peselami i NIPami.
    3.Chcę przeczytać, że zostało powołanych 50 lub 100 prawników, którzy przeanalizują nie tylko 4 podstawowe ustawy dotyczące rynku finansowego, ale w szczególności Kodeks Cywilny, Kodeks Spółek Handlowych, Ustawa o Rachunkowości. Wezmą się natychmiast za ich nowelizację, tak aby podmioty typu WGI, Interbrok, Amber Gold kolejna złota spółka nie naginała przepisów, najzwyczajniej w świecie oszukując klientów, nigdy nie miały prawa bytu. Do zamiatania ulic też jest ktoś potrzebny, więc jest szansa, że ci pseudo ekonomiści zrobią coś dobrego dla ludzi. To żaden wstyd.
    4.Chcę przeczytać, że każda działalność, która ma znamiona zbierania depozytów oraz udzielania kredytów będzie traktowana w sposób szczególny.
    5.Chcę przeczytać, że skończy się mnożenie produktów oszczędnościowych, gdzie, aby zrozumieć przepływy pieniężne trzeba mieć wykształcenie prawnicze!!!

    W roku 2007-08 nawet tu na blogach można było przeczytać krytykę sprzedawców tych produktów. Po 5 latach ten rynek ma się jeszcze lepiej jeżeli chodzi o ofertę produktową.
    Bo nie dość, że produkty Aegonu kwitną, dochodzą do tego kolejne produkty Getinu i inne miksy z udziałem samych instytucji bankowych.

    Mnie nie interesuje kto to zrobi, bo ja się na tym nie znam, nie chcę znać: kolejne ABW, ABC, ABCD…[…]

    I dopiero wtedy może pomyślę sobie, że taki KNF zrobił i robi wszystko co do niego należało, do czego został powołany, za co płacimy my wszyscy.

  34. berzerk

    Moze zamiast kontrolowac emocje warto zaczac sie im przygladac? w ktorym momencie najbardziej sie boimy, a kiedy jestesmy pewni siebie?

    @ Wojtek S. –
    http://www.4morewealth.com.au/pdfs/InvestorEmotionsRollerCoasterCartoon.pdf – moze to jest odpowiedz na Twoje pytanie? jesli potrafisz swoje emocje umiescic na tej krzywej to potrafilbys wyjsc z pozycji duzo wczesniej.
    Dla mnie umiejetnosc czytania siebie, swoich emocji w momencie przed zajeciem pozycji i kiedy mamy zysk to jest wlasnie ten edge na rynku.

  35. Kornik

    Berzerk, moim zdaniem, emocji nie da się kontrolować, można tylko sprawić, by nie miały na nas wpływu. Ja znam tylko jeden skuteczny sposób – należy być przygotowanym. Jeśli wiemy, co mamy robić i ROBIMY TO, to nie mamy czasu, żeby się bać – działanie wypiera wszelkie emocje.

    Nie likwiduje ich, ale one płyną sobie gdzieś z boku.

    Na końcu, kiedy już jest po wszystkim, one mogą nas dopaść, co objawia się myślami typu: „Musiałeś być szalony, że to zrobiłeś” – ale czujemy jednocześnie wielką radość i satysfakcję: „Zrobiłem to!”

    Oczywiście są takie momenty, gdy nie wiemy co robić, nie ma pomysłu – logika zawodzi (tym bardziej jeśli nas nie uczyli), a teatr, kino, czy książka nie podsuwają żadnego konceptu – w tej sytuacji wyjście jest jedno: należy zrobić sobie wolne.

    ***

    I druga sprawa. Człowiek czasem coś palnie bez zastanowienia. Kathay oczywiście ma rację, nie należy się skupiać na celu.

    Nie cel jest ważny, tylko zadanie!

    Nie wolno myśleć o pieniądzach, czy o medalach, bo pieniądze oślepiają, albo można dostać gorączki złota.

    Należy starać się wykonać zadanie – jesteś skoczkiem, to skacz, pływakiem, to płyń, sprinterem, to biegnij, graczem giełdowym, to graj – najlepiej, jak potrafisz.

    Już sam fakt dobrze wykonanej roboty daje olbrzymią satysfakcję, a jeśli przy okazji uda się przybiec szybciej, skoczyć wyżej od innych i zdobyć medal, to radość będzie jeszcze większa.

    I nie przejmować się, że na początku nic nie wychodzi.

    A kiedy dostanę mocno po pysku, to nie mam co prawda telefonu do Marka B., żeby mnie poratował pożyczką na 1% i spłatą na Święty Nigdy, ale zawsze mogę zadzwonić do Ryśka:

    – Rysiek, chłopie, znowu mnie zlali, co mam robić, ratuj!
    – http://www.youtube.com/watch?v=SFH9kQHKiE4 🙂

    Pozdro!

  36. lesserwisser

    A co tam ostatnio słychać w funduszu Eurogiełdon?

    The tide is high
    But I’m holding on
    I’m gonna be your number one

    I’m not the kinda girl (boy)
    Who gives up just like that (Oh no) .

    Oh no, no, no

    Świat według blondynki – bo Blondie rządzi!

    http://www.youtube.com/watch?v=ppYgrdJ0pWk

  37. lesserwisser

    Pytałem czy Eurogiełdon jest na fali czy stopę wody pod kilem?

  38. Kornik

    FIZYKA NA GIEŁDZIE CD.

    Ten fenomen jest wytłumaczalny na gruncie fizyki:

    Czas, to nie sekundy, które upływają, ale zapis konkretnego stanu materii.

    Kiedy działam, to tworzę czas, i kiedy się boję, to też tworzę czas.

    Nie mogę jednoczesnie działać i bać się – albo działam, albo się boję.

    Jesli więc działam, to się nie boję, a jeśłi się boję, to znaczy, że nic nie robię.

    Zatem RÓB COŚ – choćby zagraj w ping-ponga, jak to pono robili turtlesi.

  39. investor_ts

    http://www.youtube.com/watch?v=j8SqUXpECtQ

  40. dallll

    Fajny temat , szkoda ze troche pomieszany. Ja uwazam ze kontrolowanie emocji jest zadaniem szamanskim 🙂 W sferze inwestowania i gieldy zamienilbym to pojecie na „unikanie emocji”. Uwazam ze to jest wlasciwa droga do eliminowania problemow wynikajacych z braku kontroli emocji. Oczywiscie trzeba poznac siebie zeby wiedziec czego unikac. Nie mniej jednak, temat jak unikac emocjonalnosci i pulapek z tym zwiazanych bylby bardzo dobry.

  41. Kornik

    Investor_ts – good stuf, tyle że ja nic nie kumam. 🙁

    Kathay, we have problem. Pomożecie? 😉

    [A może TV przetłuaczy i puści. A nie, nie ma czasu! Realizm kapitalistyczny jest wazniejszy. Kiedyś był socrealizm, a teraz mamy realizm kapitalistyczny – 50682753898309 odcinek „Mody na sukces” i 28756872538758 „Klanu”… 🙁 ]

  42. Lucek

    „temat jak unikac emocjonalnosci i pulapek z tym zwiazanych bylby bardzo dobry”

    Czy ktoś pamięta emocje związane z tym, gdy pierwszy raz stawał na tzw. ślubnym kobiercu?
    Chciwość i strach mieszały się niczym fronty atmosferyczne.
    A przy czwartym ślubie? Miał ktos jakieś emocje?
    Rutyna i profesjonalizm wprowadzają spokój, no bo wystarczy sobie zanucić „Polacy nic się nie stało”.
    Następnym razem będzie lepiej 🙂

  43. blackswan

    genialny filmik investor_ts
    (spokojnie mogli go byli dodać do „The Century of the Self”)
    materiał na doktorat 😀

  44. Lucek

    „Permanentny stan pobudzenia emocjonalnego, szafowanie nim z byle jakiego powodu, przy każdej okazji, jest sygnałem choroby.
    Choroby niebezpiecznej i nam nienawistnej bo zmierzającej do spalenia sił żywotnych, do dezorientacji w świecie uczuć.
    Spekulowanie emocjami (albo ładniej) kontrolowanie siebie w ujawnianiu uczuć, jest nie tylko możliwe, ale konieczne.
    To proces podobny do kształcenia siły, do wmawiania sobie np. wstrzemięźliwości.
    Nie ma takiego nieszczęścia, które by nie mogło być mniejsze od tego, co nas spotka w przyszłości.
    Osiągnięcie ustatkowania emocji, opanowania gry uczuć, przynosi jeszcze inną korzyść.
    Stajemy się w oczach innych bardziej wiarygodni.
    Nasza obecność wśród ludzi staje się bardziej pożądane.”

    Gustaw Holoubek

  45. kathay (Post autora)

    @Alicja
    Jeśli uraziłem czymkolwiek to proszę wybaczenie, nie było to intencjonalne.

    Co do KNF:

    >Od kogo, jak od kogo, ale od człowieka, który jak pisze, spędził na naszym rynku prawie 20 lat spodziewałabym się innej postawy.

    To znaczy jakiej?

    >Czy według Ciebie istnieją jeszcze jakieś inne akty, bądź instytucje, które mają cokolwiek wspólnego z rynkiem finansowym?

    Prokuratura, sądy, skarbówka, ministerstwa, kilka urzędów związanych z bezpieczeństwem

    Wypisałaś 5 postulatów, których realizacji chciałabyś natychmiast. Przy czym żaden z nich nie dotyczy bezpośrednio KNF.

    Ad 1 Biegłych sądowych nie powołuje KNF
    Ad 2 KNF chciałby pewnie zweryfikować nie tylko rachunki bankowe ale całą dokumentację Ambera, problem w tym, że bez sądu i prokuratury do tej pory nie mogła tego zrobić. Co najwyżej mogła poprosić Plichtę.
    Ad 3 Prawnicy mogą sobie weryfikować wszystko po kilkakroć, problem w tym, że prawa nie stanowi KNF tylko politycy. Casus SKOKów to tylko najgłośniejszy przykład.
    Ad 4 Kto ma ci napisać, że depozyty i kredyty będą traktowane szczególnie? Tu ma działać prawo a nie dobre intencje
    Ad 5 To jest tak samo realne jak żądania Komisji Ładu, żeby używać tylko miękkich słów. Chciałbym zobaczyć tekst, który opisuje strukturę albo derywaty w sposób zrozumiały dla np. emeryta.

    W tej akurat sprawie bardzo chciałbym się mylić , to znaczy zobaczyć, że ze strony państwa zdecydowany ciężar winy nie leży po stronie sądów a KNF. Porozmawiajmy jednak o faktach a nie chęciach. Znasz przepisy o niebo lepiej niż ja. W takim razie będę wdzięczny jeśli wskażesz:
    1/ Które przepisy przeoczył KNF i zamiast od razu pójść zabrać Plichcie zabawki ciąga się przez lata w prokuraturach i sądach?
    2/ Których przepisów nie wykorzystał w tej sprawie KNG choć mógł ?

  46. Alicja

    @ Kathay

    Czytam to co napisałeś z przerażeniem. Z Twoim ( i nie tylko) punktem widzenia i rozumienia w kolejnych dekadach nie zmieni się cokolwiek.
    Dzisiaj się likwiduje Amber Gold, za jakiś czas powstanie kolejna cudowna firma. Szkoda faktycznie zaśmiecać wątku.

  47. Kornik

    @Lesser

    Ten „atomowy kociak” – pyszny deser. 😉

  48. _dorota

    @ Lucek
    Dwa świetne posty 🙂 Ten cytat z Holoubka – czysta przyjemność to przeczytać (czy to z Jego książki?). Ludzie Jego pokroju mieli coś, co się nazywało kiedyś „kindersztubą”, a co obejmowało również zarządzanie swoimi emocjami i ich ekspresją. Brylanty po prostu.

    @ Alicja
    Ja odnoszę wrażenie, że w sprawie AG KNF zrobiła nawet trochę więcej niż mogła i powinna. Natomiast ewidentnie zawiodły inne organa państwa: sąd nie odwieszając wyroku w sprawie Multikasy (po braku zadośćuczynienia poszkodowanym), prokuratura rejonowa Gdańsk-Wrzeszcz i sąd rejestrowy. Twoje oburzenie jest słuszne – totalnie zawiodło państwo, którego zadaniem jest również ochrona najsłabszych – ale to oburzenie nie jest właściwie skierowane.

    Myślę, że prawo mamy dużo lepsze niż jego wykonanie.

  49. Lucek

    „Ten cytat z Holoubka – …(czy to z Jego książki?).”

    Tak, z książki zatytułowanej „Wspomnienia z niepamięci”.

  50. kathay (Post autora)

    @Kornik
    > Emocje powinny zniknąć, nie mają prawa się pojawić.

    Niestety jest dokładnie odwrotnie, każdy psycholog ci to potwierdzi. Nigdy nie pozwól sobie na zrobienie czegoś takiego. Ludzie z zaburzeniami , nie odczuwający emocji popełniają najtragiczniejsze błędy decyzyjne.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *


Twoje dane osobowe będą przetwarzane przez Dom Maklerski Banku Ochrony Środowiska S.A. w celu: zapewnienia najwyższej jakości naszych usług oraz dla zabezpieczenia roszczeń. Masz prawo dostępu do treści swoich danych osobowych oraz ich sprostowania, a jeżeli prawo na to pozwala także żądania ich usunięcia lub ograniczenia przetwarzania oraz wniesienia sprzeciwu wobec ich przetwarzania. Masz także prawo wniesienia skargi do organu nadzorczego.

Więcej informacji w sekcji "Blogi: osoby komentujące i zostawiające opinie we wpisach" w zakładce
"Dane osobowe".

Proszę podać wartość CAPTCHA: *

Opinie, założenia i przewidywania wyrażone w materiale należą do autora publikacji i nie muszą reprezentować poglądów DM BOŚ S.A. Informacje i dane zawarte w niniejszym materiale są udostępniane wyłącznie w celach informacyjnych i edukacyjnych oraz nie mogą stanowić podstawy do podjęcia decyzji inwestycyjnej. Nie należy traktować ich jako rekomendacji inwestowania w jakiekolwiek instrumenty finansowe lub formy doradztwa inwestycyjnego. DM BOŚ S.A. nie udziela gwarancji dokładności, aktualności oraz kompletności niniejszych informacji. Zaleca się przeprowadzenie we własnym zakresie niezależnego przeglądu informacji z niniejszego materiału.

Niezależnie, DM BOŚ S.A. zwraca uwagę, że inwestowanie w instrumenty finansowe wiąże się z ryzykiem utraty części lub całości zainwestowanych środków. Podjęcie decyzji inwestycyjnej powinno nastąpić po pełnym zrozumieniu potencjalnych ryzyk i korzyści związanych z danym instrumentem finansowym oraz rodzajem transakcji. Indywidualna stopa zwrotu klienta nie jest tożsama z wynikiem inwestycyjnym danego instrumentu finansowego i jest uzależniona od dnia nabycia i sprzedaży konkretnego instrumentu finansowego oraz od poziomu pobranych opłat i poniesionych kosztów. Opodatkowanie dochodów z inwestycji zależy od indywidualnej sytuacji każdego klienta i może ulec zmianie w przyszłości. W przypadku gdy materiał zawiera wyniki osiągnięte w przeszłości, to nie należy ich traktować jako pewnego wskaźnika na przyszłość. W przypadku gdy materiał zawiera wzmiankę lub odniesienie do symulacji wyników osiągniętych w przeszłości, to nie należy ich traktować jako pewnego wskaźnika przyszłych wyników. Więcej informacji o instrumentach finansowych i ryzyku z nimi związanym znajduje się w serwisie bossa.pl w części MIFID: Materiały informacyjne MiFID -> Ogólny opis istoty instrumentów finansowych oraz ryzyka związanego z inwestowaniem w instrumenty finansowe.