Sposób prezentacji dowolnych danych statystycznych, a także ich dobór, zawsze powodują u odbiorców określony efekt emocjonalny, czasem zupełnie odwrotny niż natężenie zależności w tych danych ukryte.

Cóż, znamy to z giełdowego ekosystemu, choćby z prezentacji wyników spółek notowanych na parkietach czy z ich sporadycznych komunikatów o ważnych zdarzeniach. Nie ma znaczenia czy nazwiemy to marketingiem, twardą lub miękką manipulacją, czy po prostu piarem.

 

A ja chciałbym pokazać jak taki efekt wywołać u posługujących się wykresami. Sam do grupy techników należę i w głowie nieświadomie  a często analizuję każdy, dowolny wykres czegokolwiek co zobaczę 😉

 

Oto wykres pokazany wczoraj w znanych telewizyjnych wiadomościach:

Zanim usłyszałem dobrze i przeczytałem czego onże dotyczy, moja analiza przebiegła po samej linii wykresu takim oto torem:

Dobra tendencja wzrostowa czegoś tam uległa załamaniu, mamy do czynienia ze spadkami, coś się źle dzieje, albo może nawet dramatycznie źle gdyż kreska ma wyraźnie czerwony kolor a więc ostrzegawczy, alarmujący, a na giełdowych wykresach po prostu symbolicznie spadkowy.

Co przedstawia wykres mam nadzieję większość czytających już dostrzegło – PKB Polski w ujęciu kwartalnym i w porównaniu do analogicznego kwartału poprzedniego roku. A dokładnie „PKB niewyrównany sezonowo; ceny stałe średnioroczne roku poprzedniego”.

Połączenie linią ciągłą daje pewne złudne wrażenie ciągłości tendencji, a faktycznie wystarczy umieścić tam tylko 4 pojedyncze punkciki. Lub zaprezentować to na kilka innych sposobów. W tym optymistycznych 🙂 Bo przypomnę – to były ostatnie 4 kwartały relatywnych WZROSTÓW,  WZROSTÓW PKB że się powtórzę, tworzyliśmy i konsumowaliśmy jako kraj coraz więcej w każdym z nich, rozwijaliśmy się a nie kurczyliśmy jak można by mylnie odczytać z samego wykresu.

Nie chcę jednak w żadnym razie powiedzieć, że widzę w tym jakąś manipulację dziennikarską, szczególnie jeśli chodzi o niezależną TVP1 🙂 Kontekst umieszczenia tego we wpisie jest nieco inny.

Otóż oglądając ową grafikę przypomniałem sobie pewien fakt dotyczący Analizy Technicznej. W naukowych pracach na jej temat znalazłem pewne tezy odnośnie jej genezy. Oto bowiem sposób odkładania zmian kursów na wykresie, czyli dodawanie w sposób skumulowany wyników kolejnej sesji do ciągu sesji poprzednich, spowodowało taki a nie inny wygląd grafik, obrazujących szeregi cenowe (spółek czy innych instrumentów) do jakich przywykliśmy. To zaś w dalszej kolejności pobudziło wyobraźnię naszych protoplastów, którzy zobaczyli na tych wykresach trendy, kanały, formacje i całą tę resztę analitycznej biżuterii.

Ewolucja A.T. nie poszłaby w tym kierunku, jak twierdzą naukowcy, gdyby zamiast kumulowania kursów prezentować je w układzie horyzontalnym, na przykład w formie pojedynczych zmian procentowych tak jak na obrazku PKB wyżej. Pozwolę sobie jednak szczerze zwątpić. Gdyby A.T. nie powstała i tak trzeba by ją w jakiś sposób wymyślić. Wszak wygląd „akcjogramów”, że posłużę się nowomową przytoczoną przez Grzegorza, i tak przypomina klasyczne, losowo generowane wykresy, więc każda inna prezentacja i tak wyglądałaby losowo. Choć może to właśnie było ich zaletą w tym przypadku…. ?

 

—Kat—

 

4 Komentarzy

  1. PiotrB

    Moją uwagę przykuło oszukańcze umieszczenie 4,4 pod 4,3. Jak dla mnie jawna manipulacja na większości oglądających.

  2. astanczak

    Dlatego na rynkach powinno się zawsze spoglądać na dane rok do roku, kwartał do kwartału czy miesiąc do miesiąca i podkreślać jeszcze, czy dane są korygowane.

    Problem w tym, że takie subtelności nie mieszczą się w tym, co jest uznawane za standard w mediach

    Skądś pamiętam badania, że większość newsów radiowych trwa 10 do 15 sekund – 30 sekund w radio, to jest już bardzo długa historia. W przypadku programu newsowego w TV podział też jest sztywny. Większość mieści się w 30 sekundach. Niektóre sięgają minuty a najważniejsze 90 sekund. Telewizje państwowe mają nieco dłuższe czasy, ale i tak są to sprinty. Można się na to obrażać albo nie, ale warto wiedzieć, o takim ograniczeniu.

  3. dawid

    Jak wszyscy wiedzą w PKB pomagają inwestycje publiczne jak ich braknie to jak będzie

    Czy cena a Makro to to samo

  4. Katrina

    I’ve never been a fan of vegan cheasecekes though I never liked cheese cheesecake either.I love it when the salad turns out to be a better option than the sandwich option! Just so satisfying

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *


Twoje dane osobowe będą przetwarzane przez Dom Maklerski Banku Ochrony Środowiska S.A. w celu: zapewnienia najwyższej jakości naszych usług oraz dla zabezpieczenia roszczeń. Masz prawo dostępu do treści swoich danych osobowych oraz ich sprostowania, a jeżeli prawo na to pozwala także żądania ich usunięcia lub ograniczenia przetwarzania oraz wniesienia sprzeciwu wobec ich przetwarzania. Masz także prawo wniesienia skargi do organu nadzorczego.

Więcej informacji w sekcji "Blogi: osoby komentujące i zostawiające opinie we wpisach" w zakładce
"Dane osobowe".

Proszę podać wartość CAPTCHA: *

Opinie, założenia i przewidywania wyrażone w materiale należą do autora publikacji i nie muszą reprezentować poglądów DM BOŚ S.A. Informacje i dane zawarte w niniejszym materiale są udostępniane wyłącznie w celach informacyjnych i edukacyjnych oraz nie mogą stanowić podstawy do podjęcia decyzji inwestycyjnej. Nie należy traktować ich jako rekomendacji inwestowania w jakiekolwiek instrumenty finansowe lub formy doradztwa inwestycyjnego. DM BOŚ S.A. nie udziela gwarancji dokładności, aktualności oraz kompletności niniejszych informacji. Zaleca się przeprowadzenie we własnym zakresie niezależnego przeglądu informacji z niniejszego materiału.

Niezależnie, DM BOŚ S.A. zwraca uwagę, że inwestowanie w instrumenty finansowe wiąże się z ryzykiem utraty części lub całości zainwestowanych środków. Podjęcie decyzji inwestycyjnej powinno nastąpić po pełnym zrozumieniu potencjalnych ryzyk i korzyści związanych z danym instrumentem finansowym oraz rodzajem transakcji. Indywidualna stopa zwrotu klienta nie jest tożsama z wynikiem inwestycyjnym danego instrumentu finansowego i jest uzależniona od dnia nabycia i sprzedaży konkretnego instrumentu finansowego oraz od poziomu pobranych opłat i poniesionych kosztów. Opodatkowanie dochodów z inwestycji zależy od indywidualnej sytuacji każdego klienta i może ulec zmianie w przyszłości. W przypadku gdy materiał zawiera wyniki osiągnięte w przeszłości, to nie należy ich traktować jako pewnego wskaźnika na przyszłość. W przypadku gdy materiał zawiera wzmiankę lub odniesienie do symulacji wyników osiągniętych w przeszłości, to nie należy ich traktować jako pewnego wskaźnika przyszłych wyników. Więcej informacji o instrumentach finansowych i ryzyku z nimi związanym znajduje się w serwisie bossa.pl w części MIFID: Materiały informacyjne MiFID -> Ogólny opis istoty instrumentów finansowych oraz ryzyka związanego z inwestowaniem w instrumenty finansowe.