„Szczęście to … znaleźć dwie oliwki w martini, gdy jesteś głodny” Johnny Carson
Mając na względzie własną próżność pozwalam sobię obecną sytuację nazwać „oliwkowym kryzysem”, licząc na to że zaistnieje w mediach i od czasu do czasu, ktoś wspomni o autorze. Oliwki, i oliwa z nich – coś fantastycznego. Mieszkańcy krajów, które właśnie mają kłopoty mogą pocieszać się posiadaniem tego produktu (no dobrze, do pełnej kolekcji brakuje włoskich oliw, ale może trzeba poczekać na rozwój zdarzeń).
(wszystkie dane na koniec 2009 roku)
źródło, dla wszystkich lubiących dużo ciekawych danych

4 Komentarzy
Dodaj komentarz
Klauzula informacyjna
Suplement:
diagramy, wyciągniete przez Trystero
http://blogi.ifin24.pl/trystero/2010/05/03/kto-nastepny-po-grecji/
oraz fantastyczne przedstawienie przez pb.pl skali „pomocy”:
http://pb.pl/2/a/2010/05/04/Dajcie_te_110_miliardow_Polsce
Panie Grzegorzu, astrologia i ekonomia? Oczywista oczywistość. Czas na filozofię, albo wychowanie przedszkolne.
Pingback: Blogi bossa.pl » Krótka sprzedaż, czyli media w Polsce
Pingback: Grzegorz Zalewski - Blogbank.pl » Archiwum » Krótka sprzedaż, czyli media w Polsce