Mistrz długiego dystansu
Dla nowych czytelników blogi.bossa.pl moja reaktywacja w serwisie będzie zapewne zaskoczeniem. Skoro nie było mnie (nomen omen) 9 miesięcy to właściwie jakbym zniknął z internetu na stałe. Przychodzi jednak taki moment w życiu każdego, że głos sam wyrywa się z zaciśniętego ze wzruszenia gardła. I donośnie woła „Dziękujemy” 😉