Trading z youtube #4
W związku ze zbliżającymi się wakacjami, czas na oddech od rynku giełdowego i świata finansów (choć nie do końca). Tym razem polecam czytelnikom blogów dwie całkiem odmienne książki, które łączy tylko to, że są to opowieści ludzi. Z jednej strony wybitnych naukowców, intelektualistów z przeróżnych dziedzin, z drugiej ludzie z samego dołu drabiny społecznej.
Klimat inwestycyjny się zmienił, to czuć, mam na myśli nastroje a nie fundamenty gospodarcze świata oczywiście. A to przecież nastroje rządzą kursami… W tym klimacie pierwsze letnie rozmowy o mniej lub bardziej ważnych sprawach 🙂
Czy wielkość prowizji i źródła jej pochodzenia mają wpływ na jakość obsługi ze strony doradców finansowych?
Bez wątpienia środowe notowania na rynkach należały do amerykańskiej Rezerwy Federalnej i jej szefa. Każdy, kto słuchał konferencji musiał zwrócić uwagę na konsekwentne powtarzanie tezy o gotowości do działania. Dla wprawionych w słuchaniu szefów banków centralnych mniej ważna była sama teza a więcej upór, z jakim Ben Bernanke rysował przyszłą politykę amerykańskiego banku centralnego.
Bespoke zwróciło uwagę na kolejną interesującą anomalię na rynku finansowym. Od przyjęcia przez FED polityki zerowych stóp procentowych (ZIRP – Zero Interest Rate Policy) w grudniu 2008 roku amerykański rynek akcyjny (reprezentowany przez SP500) osiąga wysokie stopy zwrotu w dniu publikowania decyzji FED dotyczących polityki monetarnej – stóp procentowych i niekonwencjonalnych narzędzi takich jak QE czy operacja Twist.
Z dwóch rodzajów algorytmów, wyszczególnionych przez mnie w poprzednim wpisie, dużo bardziej intrygujące i pragmatyczne z naszego punktu widzenia są te decyzyjne, i o aktualnych trendach w ich działaniu chciałbym przez chwilę.
Tym razem specjalnie na życzenie Lesserwissera inicjuję cykliczny wątek rozmów nieco bardziej lajtowych 🙂
Rozumiem niepokoje inwestorów związane z ultraszybkimi maszynami, dokonującymi transakcji giełdowych więc ponownie dorzucę kilka uwag na temat tego co w trawie, lub raczej kablach, aktualnie piszczy.
Po prostu musicie to zobaczyć. Spółka Apache Quest, która zadebiutowała na rynku NewConnect we wtorek 12 czerwca ogłosiła konkurs dla nowych akcjonariuszy Apache Quest.
Każdy kto w dniach 12-19 czerwca 2012 roku kupi co najmniej 2000 akcji spółki, prześle do spółki potwierdzenie w postaci zrzutu z ekranu z rachunku maklerskiego oraz wymyśli hasło reklamowe dla jednego z prowadzonych przez spółkę portali weźmie udział w konkursie, w którym można wygrać wycieszkę do Las Vegas (czy to zamierzona ironia?), iPady i vouchery na ekstremalne przygody.