Ekonomiści (niezłymi) inwestorami, część 2
Czy biletem do fortuny osiągniętej dzięki inwestowaniu na giełdzie jest rzeczywiście wykształcenie ekonomiczne?
Czy biletem do fortuny osiągniętej dzięki inwestowaniu na giełdzie jest rzeczywiście wykształcenie ekonomiczne?
Doszło do mnie pytanie zadane w przestrzeni publicznej twittera o treści mniej więcej takiej: