Kto by się tego spodziewał?

Przyznaję, że gdy w poniedziałek zobaczyłem na X informację, że akcje Berkshire Hathaway spadają o 8% po ogłoszeniu przez Warrena Buffetta zamiaru rezygnacji z funkcji CEO spółki i rozpoczęciu procesu przekazania zarządu Gregowi Abelowi.

Doskonale rozumiem, dlaczego akcje Berkshire Hathaway „powinny być” warte mniej bez Warrena Buffetta w roli zarządzającego konglomeratem i portfelem inwestycyjnym spółki. Nie wiedziałem jednak, dlaczego rynek zorientował się o tym dopiero w poniedziałek.

Buffett ma 94 lata. Życzę legendzie 110 lat, nawet 120, jeśli będzie chciał, ale statystyka jest okrutna: roczne prawdopodobieństwo śmierci w wieku 94 lat wynosi około 25%. Już w 2021 roku Warren Buffett przedstawił, „namaścił” Grega Abela jako swojego następcę. Inwestorzy powinni byli się spodziewać, że prędzej czy później – nagle lub w sposób zaplanowany – Greg Abel obejmie stery Berkshire Hathaway. Dlaczego więc informacje z weekendu spowodowały 8% przecenę (na koniec sesji spadek wyniósł 5%) akcji konglomeratu?

Rozważania należy rozpocząć od stwierdzenia, że informacja na X nie była pełna. Poniedziałek był dniem risk-off na rynkach akcyjnych – S&P 500 spadł o 0,6%, a w globalnym konflikcie handlowym pojawiły się nowe napięcia. To był szeroki kontekst spadku cen akcji Berkshire Hathaway (ticker BRK).

Węższym kontekstem było to, że – choć relacje z walnego zgromadzenia zdominowały doniesienia o planach rezygnacji Buffetta – spółka opublikowała również raport za I kwartał 2025 roku, w którym wyniki okazały się poniżej oczekiwań analityków. Raport pokazał, że zysk operacyjny spadł o około 14% rok do roku do 9,64 mld USD i był mniej więcej 10% poniżej prognoz. Zysk netto skurczył się aż o 64% do 4,6 mld USD – tu dużą rolę odegrały niezrealizowane straty na akcjach giełdowych. Zysk netto był przeszło połowę niższy od oczekiwań rynku.

Wyniki ubezpieczeniowe Berkshire Hathaway zostały poważnie nadwyrężone przez skutki pożarów w Kalifornii – zarówno w tradycyjnej działalności, jak i w reasekuracji firma musiała wypłacić bardzo wysokie odszkodowania, co osłabiło jej kwartalne rezultaty. Przedstawiciele branży zwracają uwagę, że rozmiar tych strat zmusi do rewizji przyszłej polityki składek i warunków umów ubezpieczeniowych.

Krótko mówiąc, inwestorzy mieli też inne niż deklaracja Buffetta powody, by sprzedawać w poniedziałek akcje Berkshire Hathaway, co oczywiście nie neguje, że plan zmiany sterów nie był główną przyczyną przeceny.

Dlaczego jednak decyzja 94-letniego CEO o uporządkowanym przekazaniu władzy wybranemu wcześniej następcy zaskoczyła rynek? Greggory Warren z Morningstar stwierdził, że niespodzianką okazał się sam okres przejściowy i moment przekazania sterów. Najwyraźniej wielu inwestorów zakładało, że Buffett poprowadzi spółkę „do końca”, dopóki będzie pił Cherry Coke. Tacy uczestnicy rynku mogli być zaskoczeni i rozczarowani informacjami z weekendu. O zaskakującym charakterze – w sensie konkretnej daty – świadczy też fakt, że tylko dwoje dyrektorów Berkshire – dzieci Buffetta – zostało poinformowanych wcześniej o planowanych zmianach.

Z drugiej strony, w swoim corocznym liście do akcjonariuszy, opublikowanym pod koniec lutego 2025 roku, Buffett nie krył, że ze względu na wiek porusza się o lasce i podczas walnego zgromadzenia 3 maja odpowie na pytania znacznie krócej niż zwykle. Zapewnił także, że po przekazaniu sterów wiceprzewodniczącemu Gregowi Abelowi akcjonariusze pozostaną w dobrych rękach – Abel wielokrotnie pokazał, że potrafi skutecznie lokować kapitał. Buffett dodał, że nie upłynie wiele czasu, zanim Abel przejmie stery („It won’t be long”). Nie chcę ulegać efektowi pewności wstecznej i sugerować, że inwestorzy powinni byli się czegoś spodziewać w maju. Jednak z całą pewnością nie mogą powiedzieć, że plan sukcesji spadł na nich jak „grom z jasnego nieba”.

Za TradingView

Rynki dotychczas mogły uwzględniać w cenie, że 94-latek kiedyś odejdzie – w kursie było zapewne już niewielkie dyskonto odpowiadające prawdopodobieństwu takiego scenariusza w ciągu najbliższego roku. Dopiero jednak podanie konkretnej daty ukróciło niepewność i zamieniło wcześniejsze dyskonto w realny spadek. Zamiast łagodnej korekty zobaczyliśmy gwałtowny ruch. Podobne reakcje towarzyszą każdemu ogłoszeniu ważnych decyzji – wtedy inwestorzy przekształcają przyjęte wcześniej szacunki w natychmiastowe decyzje cenowe.

Inwestorzy mają skłonność do binarnego myślenia (jest/nie ma), przez co konkretna wiadomość traktowana jest jak włącznik albo wyłącznik. Teoretycznie istniało prawdopodobieństwo, że Buffett zrezygnuje z funkcji CEO w najbliższym czasie, ale zakończenie niepewności sprawiło, że inwestorzy przeszli w tryb „Buffett nie jest CEO”.

Przed ważnymi wydarzeniami inwestorzy stopniowo dostosowują wycenę – kurs „dryfuje” w dół lub w górę, gdy coraz więcej uczestników rynku wycenia zbliżające się zdarzenie. W przypadku Berkshire Hathaway jednak pojawiła się dokładna data przekazania sterów, skończył się etap rozciągniętego dryfu i uruchomiła się błyskawiczna reakcja: wszystkie rozproszone oczekiwania skumulowały się w jednym momencie, co spowodowało gwałtowną, skokową przecenę. Podobny mechanizm dotyczy wszystkich istotnych wydarzeń, których rynek najpierw „dryfuje”, a dopiero po usunięciu niepewności gwałtownie reaguje.

W przypadku ogłoszenia planu sukcesji w Berkshire Hathaway znaczenie mogło mieć także to, że część akcjonariatu jest mocno zaangażowana emocjonalnie w swoją inwestycję i darzy Warrena Buffetta ogromną estymą. Te kwestie mogły zaburzyć u tej grupy inwestorów realistyczną ocenę, jak długo Buffett może jeszcze kierować spółką.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *


Twoje dane osobowe będą przetwarzane przez Dom Maklerski Banku Ochrony Środowiska S.A. w celu: zapewnienia najwyższej jakości naszych usług oraz dla zabezpieczenia roszczeń. Masz prawo dostępu do treści swoich danych osobowych oraz ich sprostowania, a jeżeli prawo na to pozwala także żądania ich usunięcia lub ograniczenia przetwarzania oraz wniesienia sprzeciwu wobec ich przetwarzania. Masz także prawo wniesienia skargi do organu nadzorczego.

Więcej informacji w sekcji "Blogi: osoby komentujące i zostawiające opinie we wpisach" w zakładce
"Dane osobowe".

Proszę podać wartość CAPTCHA: *

Opinie, założenia i przewidywania wyrażone w materiale należą do autora publikacji i nie muszą reprezentować poglądów DM BOŚ S.A. Informacje i dane zawarte w niniejszym materiale są udostępniane wyłącznie w celach informacyjnych i edukacyjnych oraz nie mogą stanowić podstawy do podjęcia decyzji inwestycyjnej. Nie należy traktować ich jako rekomendacji inwestowania w jakiekolwiek instrumenty finansowe lub formy doradztwa inwestycyjnego. DM BOŚ S.A. nie udziela gwarancji dokładności, aktualności oraz kompletności niniejszych informacji. Zaleca się przeprowadzenie we własnym zakresie niezależnego przeglądu informacji z niniejszego materiału.

Niezależnie, DM BOŚ S.A. zwraca uwagę, że inwestowanie w instrumenty finansowe wiąże się z ryzykiem utraty części lub całości zainwestowanych środków. Podjęcie decyzji inwestycyjnej powinno nastąpić po pełnym zrozumieniu potencjalnych ryzyk i korzyści związanych z danym instrumentem finansowym oraz rodzajem transakcji. Indywidualna stopa zwrotu klienta nie jest tożsama z wynikiem inwestycyjnym danego instrumentu finansowego i jest uzależniona od dnia nabycia i sprzedaży konkretnego instrumentu finansowego oraz od poziomu pobranych opłat i poniesionych kosztów. Opodatkowanie dochodów z inwestycji zależy od indywidualnej sytuacji każdego klienta i może ulec zmianie w przyszłości. W przypadku gdy materiał zawiera wyniki osiągnięte w przeszłości, to nie należy ich traktować jako pewnego wskaźnika na przyszłość. W przypadku gdy materiał zawiera wzmiankę lub odniesienie do symulacji wyników osiągniętych w przeszłości, to nie należy ich traktować jako pewnego wskaźnika przyszłych wyników. Więcej informacji o instrumentach finansowych i ryzyku z nimi związanym znajduje się w serwisie bossa.pl w części MIFID: Materiały informacyjne MiFID -> Ogólny opis istoty instrumentów finansowych oraz ryzyka związanego z inwestowaniem w instrumenty finansowe.