Dobra wiadomość dla zgniłych jabłek na rynku akcyjnym

Wszystkie ważne media biznesowe komentują dziś decyzję Nate’a Andersona o zamknięciu Hindenburg Research.

Financial Times: Kiedy wszędzie pełno naganiaczy i promotorów akcji, pocieszające jest zauważyć popularność człowieka, który niestrudzenie pracował nad tym, aby akcje spadały.

Wall Street Journal: Hindenburg zbudował reputację dzięki rzetelnym badaniom i nowatorskim technikom śledczym. Stał za wieloma najbardziej znanymi zakładami przeciwko giełdowym spółkom w ostatnich latach.

Bloomberg: Nate Anderson, inwestor specjalizujący się w krótkiej sprzedaży, który zasłynął kampaniami wymierzonymi w miliarderów Gautama Adaniego, Jacka Dorseya i Carla Icahna, ogłosił, że zamyka swoją niewielką, lecz renomowaną firmę Hindenburg Research.

Hindenburg Research był jednocześnie pracownią analityczną i funduszem inwestycyjnym. Specjalizował się w tzw. aktywistycznej krótkiej sprzedaży. Co to oznacza? Zajmował się przygotowywaniem szczegółowych raportów, które ujawniały potencjalne oszustwa albo problemy finansowe lub biznesowe spółek. Często zajmował krótkie pozycje na tych spółkach przed publikacją raportów. Niekiedy sprzedawał dostęp do raportów funduszom, które na ich podstawie zajmowały krótkie pozycje. Po zajęciu krótkich pozycji publikował swoje analizy i nagłaśniał je w mediach społecznościowych.

Ten model funkcjonowania spotykał się z dużą krytyką ze strony akcjonariuszy analizowanych spółek, zarządów tych spółek i pracujących dla nich agencji wizerunkowych, a czasem także regulatorów.

Sposób, w jaki funkcjonował Hindenburg Research, niewiele różnił się od działań aktywistycznych inwestorów, którzy budują swoją pozycję na akcjach spółki, a potem rozpowszechniają swoją wizję potrzebnych w spółce zmian i dużych pozytywnych efektów tych zmian. Nie różnił się także od modelu działania popularnych inwestorów, którzy budują pozycję na akcjach spółki, a potem rozpowszechniają swoją optymistyczną tezy inwestycyjne w wywiadach i mediach społecznościowych.

Na rynku akcyjnym zawsze jest zdecydowanie więcej ludzi, którym zależy na wzroście kursów akcji, dlatego bardzo podobne działania są diametralnie różnie oceniane w zależności od tego, czy sprzyjają wzrostom kursów, czy spadkom.

Bryce Elder zauważył w Financial Times, że w doskonałym świecie korporacyjne śledztwa prowadzone byłyby dla chwały, a nie dla zysków. Nie żyjemy jednak w doskonałym świecie, ale w takim, w którym prowadzenie korporacyjnych śledztw można przypłacić karierą, a nawet wolnością. O czym o mało co nie przekonał się dziennikarz Financial Times, Dan McCrum, który podczas nagłaśniania afery Wirecard spotkał się z zaciekłymi atakami firmy, jej przedstawicieli, opłacanych przez Wirecard kancelarii prawnych i firm PR, analityków pokrywających spółkę, polityków, a nawet regulatorów.

Dlatego obecność na rynku podmiotów takich jak Hindenburg Research jest korzystna dla inwestorów jako całości, bo wspomniane podmioty identyfikują i eksponują zgniłe jabłka na rynku akcyjnym. Jest bardzo wymowne, że Nate Anderson podsumował swoją ośmioletnią pracę w Hindenburg Research nie w kontekście osiągniętych zysków, lecz w kontekście ujawnionych nieprawidłowości: „I rzeczywiście wywarliśmy wpływ, i to większy, niż mogłem sobie wyobrazić na początku. Niemal 100 osób zostało oskarżonych cywilnie lub karnie przez organy regulacyjne, przynajmniej częściowo dzięki naszej pracy, w tym miliarderzy i oligarchowie. Wstrząsnęliśmy niektórymi imperiami, które, naszym zdaniem, wymagały wstrząsu.”

Wśród największych sukcesów Hindenburg Research można wymienić zidentyfikowanie i nagłośnienie nieprawidłowości w spółkach Nikola Corporation, Clover Health, Icahn Enterprises, Adani Enterprises i Super Micro. Rynkowa wartość Nikola Corporation spadła o 99%, a Trevor Milton, założyciel i dyrektor spółki, został w 2022 roku skazany za oszustwo. We wrześniu 2020 roku Hindenburg oskarżył Nikola o „skomplikowane oszustwo oparte na dziesiątkach kłamstw”, twierdząc, że firma wprowadzała inwestorów w błąd co do swoich technologii i możliwości produkcyjnych.

W maju 2023 roku Hindenburg opublikował raport zarzucający Icahn Enterprises, kontrolowanej przez inwestora Carla Icahna, zawyżanie wartości aktywów oraz stosowanie struktury dywidendowej przypominającej schemat Ponziego. Rynkowa wycena spółki jest 80% niższa niż przed raportem Hindenburga, a Carl Icahn oraz spółka zawarli ugodę z SEC i zapłacili 2 mln USD, by zakończyć dochodzenie o nieujawnienie informacji o pożyczkach zaciągniętych przez Icahna pod zastaw akcji.

W styczniu 2023 roku Hindenburg zadarł z jednym z najbogatszych ludzi na świecie, gdy oskarżył Adani Group o „bezczelne manipulacje akcjami i oszustwa księgowe” trwające od dekad. Hindenburg wskazał między innymi, że fundusze inwestycyjne i firmy spoza Indii, które formalnie nie były powiązane z grupą, w rzeczywistości miały bliskie powiązania z rodziną Adani i były używane do sztucznego zwiększania popytu na akcje spółek grupy. Majątek Gautama Adaniego, założyciela i przewodniczącego Adani Group, przed publikacją raportu Hindenburg Research w styczniu 2023 roku szacowano na około 120 miliardów dolarów. Po opublikowaniu raportu wartość rynkowa spółek należących do grupy gwałtownie spadła, co doprowadziło do znacznego uszczuplenia majątku Adaniego. Szacuje się, że stracił on ponad 70 miliardów dolarów.

Trudno jest mi zrozumieć ludzi, którzy twierdzą, że rynek nie potrzebuje takich podmiotów jak Hindenburg Research albo że jego aktywność nie miała istotnego znaczenia poza „ruszaniem kursami akcji”. Tym bardziej ludzi, którzy uważają, że koniec Hindenburga to dobra wiadomość. Oczywiście Hindenburg Research nie miał 100% trafności. Część raportów zawierała błędy, a część zawierała po prostu tezy inwestycyjne, które się nie sprawdziły. W przypadku zwykłych inwestorów nie wzbudzałoby to większych kontrowersji. Nikt nie ma 100% trafności i nikt nie jest wolny od błędów w analizie inwestycyjnej. Te same działania są jednak oceniane diametralnie różnie, gdy chodzi o inwestorów specjalizujących się w krótkiej sprzedaży.

W następnym tekście „bliżej przyjrzę się” wynikom Hindenburg Research.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *


Twoje dane osobowe będą przetwarzane przez Dom Maklerski Banku Ochrony Środowiska S.A. w celu: zapewnienia najwyższej jakości naszych usług oraz dla zabezpieczenia roszczeń. Masz prawo dostępu do treści swoich danych osobowych oraz ich sprostowania, a jeżeli prawo na to pozwala także żądania ich usunięcia lub ograniczenia przetwarzania oraz wniesienia sprzeciwu wobec ich przetwarzania. Masz także prawo wniesienia skargi do organu nadzorczego.

Więcej informacji w sekcji "Blogi: osoby komentujące i zostawiające opinie we wpisach" w zakładce
"Dane osobowe".

Proszę podać wartość CAPTCHA: *

Opinie, założenia i przewidywania wyrażone w materiale należą do autora publikacji i nie muszą reprezentować poglądów DM BOŚ S.A. Informacje i dane zawarte w niniejszym materiale są udostępniane wyłącznie w celach informacyjnych i edukacyjnych oraz nie mogą stanowić podstawy do podjęcia decyzji inwestycyjnej. Nie należy traktować ich jako rekomendacji inwestowania w jakiekolwiek instrumenty finansowe lub formy doradztwa inwestycyjnego. DM BOŚ S.A. nie udziela gwarancji dokładności, aktualności oraz kompletności niniejszych informacji. Zaleca się przeprowadzenie we własnym zakresie niezależnego przeglądu informacji z niniejszego materiału.

Niezależnie, DM BOŚ S.A. zwraca uwagę, że inwestowanie w instrumenty finansowe wiąże się z ryzykiem utraty części lub całości zainwestowanych środków. Podjęcie decyzji inwestycyjnej powinno nastąpić po pełnym zrozumieniu potencjalnych ryzyk i korzyści związanych z danym instrumentem finansowym oraz rodzajem transakcji. Indywidualna stopa zwrotu klienta nie jest tożsama z wynikiem inwestycyjnym danego instrumentu finansowego i jest uzależniona od dnia nabycia i sprzedaży konkretnego instrumentu finansowego oraz od poziomu pobranych opłat i poniesionych kosztów. Opodatkowanie dochodów z inwestycji zależy od indywidualnej sytuacji każdego klienta i może ulec zmianie w przyszłości. W przypadku gdy materiał zawiera wyniki osiągnięte w przeszłości, to nie należy ich traktować jako pewnego wskaźnika na przyszłość. W przypadku gdy materiał zawiera wzmiankę lub odniesienie do symulacji wyników osiągniętych w przeszłości, to nie należy ich traktować jako pewnego wskaźnika przyszłych wyników. Więcej informacji o instrumentach finansowych i ryzyku z nimi związanym znajduje się w serwisie bossa.pl w części MIFID: Materiały informacyjne MiFID -> Ogólny opis istoty instrumentów finansowych oraz ryzyka związanego z inwestowaniem w instrumenty finansowe.