Gdy kantor internetowy cinkciarz.pl pojawiał się po raz pierwszy w przestrzeni publicznej, pomyślałem sobie, że to duża odwaga wykorzystać do nazwania firmy, która robi w branży finansowej, nazwę o nie najlepszych konotacjach. Pozornie wydawałoby się, że jeśli ma się w jakiś sposób związek z pieniędzmi klientów, to marka powinna być jak najbardziej neutralna.

„Cinkciarz” w żaden sposób nie jest neutralny, a przynajmniej, nie dla pokolenia osób, które żyły w PRL-u. Gdy spojrzymy na definicję słownikową, teoretycznie nie ma się do czego przyczepić.

Wielki Słownik Języka Polskiego

pot.  handlarz, który w okresie panowania gospodarki socjalistycznej w Polsce nielegalnie zajmował się wymianą walut

W PRL- nie było wolnego handlu walutami, więc tego rodzaju aktywność była nielegalna. Z dzisiejszej perspektywy, bez żadnego kontekstu, ktoś mógłby powiedzieć „ale o co chodzi, to wszystko przez prawo, które zabraniało wielu rzeczy, zupełnie normalnych w gospodarce rynkowej”.

Niestety nie do końca jest tak różowo. Trochę dzięki filmom (Sztos, 1997, Wielki Szu, 1983), trochę przez zasłyszane opowieści, a może własnym doświadczeniom. Gdy ktoś potrzebował kupić (nielegalnie oczywiście) walutę, to słyszał mnóstwo rad, żeby wszystko przeliczyć dokładnie, i sprawdzić, aby nie zostać oszukanym. Tak to już jest z nielegalnymi procederami, że przyciągają oszustów – w razie jego wykrycia, ofiara nie ma się komu poskarżyć, więc taka działalność jest niemal bezkarna.

I nagle pojawia się firma, która przyjmuje taką nazwę. Odważnie!

Siedemnaście lat temu (jak ten czas leci, Dobra marka) wspominałem na blogach, o problemie nazewnictwa w branży finansowej, przy również odważnym ruchu Jedno z Towarzystw Funduszy Inwestycyjnych – OPERA TFI, postanowiło nazwać nowy fundusz „Opera za 3 grosze”.

Naprawdę odważna decyzja, no chyba, że jedynym skojarzeniem było to, że nazwa fajnie brzmi. Produkt dla drobnych inwestorów, oferowany przez TFI, które wcześniej kierowało ofertę dla zamożnych inwestorów. Niestety nazwa, to równocześnie tytuł antykapitalistycznego musicalu Bertolda Brechta i Kurta Weila z 1928 roku, którego jeden z głównych bohaterów, przestępca Mackie Majcher, marzy o karierze w bankowości.

Jeden z fragmentów świetnej piosenki z muzyką Kurta Weila, w tłumaczeniu Romana Kołakowskiego brzmi:

Znów znikają grube ryby

Z zawartością tajnych kont –

Mackie znów się bardzo dziwi,

On nic nie wie, bo i skąd?

Niestety historia funduszy ze stajni Opera, nie skończyła się zbyt pięknie (Zdarzyło się dwa lata temu). Inwestorzy ponieśli znaczące straty. Ot ironia losu.

No i mamy teraz kolejną ciekawostkę. Firma, która postanowiła sobie wybrać nazwę o nienajlepszych konotacjach, właśnie ma kłopoty. Kilka dni temu Komsja Nadzoru Finansowego, odebrała w trybie natychmiastowym licencję krajowej instytucji płatniczej, firmie stojącej za marką cinkciarz.pl – Conotoxia. Spółka od pewnego czasu miała problem z wywiązywaniem się z płatności wobec klientów. Dość szczegółowo pisze o tym Maciek Samcik w Subiektywnie o finansach.  (tu link do oświadczenia firmy)

Naturalnie tego typu sytuacje się zdarzają. Firmy miewają problemy, czasem borykają się z większymi kłopotami, czasem z mniejszymi. Zdarzają się różnego rodzaju potknięcia, będące wynikiem po prostu niepewności i ryzyk w świecie biznesu. Niemniej, jeśli zdarza się to podmiotowi, który niezbyt fortunnie dobrał nazwę, to możemy się nieco uśmiechnąć.

Żeby było jeszcze zabawniej, twórca i pomysłodawca przedsięwzięcia – Marcin Pióro, nie miał najmniejszego problemu, żeby w materiałach prasowych (które do dziś wiszą na stronie kantoru internetowego) pojawiało się takie określenie:

„Mówi o sobie „młody wilczek” polskiego biznesu”

No cóż. Znów musimy się odwołać do pop-kultury. Film Jarosława Żemojdy z 1996 roku Młode wilki, nie jest filmem przyrodniczym, ani filmem o dobrych superbohaterach. Chyba jednak warto w niektórych biznesach staranniej dobierać nazwy i określenia.

[Photo by lucas Favre on Unsplash]

1 Komentarz

  1. Patopseudonim

    Żyjemy w czasach patocelebrytów, patoinfluencerów oraz "romantycznej" tęsknoty za latami 90 wśród młodych (młody to dziś określenie osoby przed 40 ;)). Nie ma się co dziwić pewnym wyborom.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *


Twoje dane osobowe będą przetwarzane przez Dom Maklerski Banku Ochrony Środowiska S.A. w celu: zapewnienia najwyższej jakości naszych usług oraz dla zabezpieczenia roszczeń. Masz prawo dostępu do treści swoich danych osobowych oraz ich sprostowania, a jeżeli prawo na to pozwala także żądania ich usunięcia lub ograniczenia przetwarzania oraz wniesienia sprzeciwu wobec ich przetwarzania. Masz także prawo wniesienia skargi do organu nadzorczego.

Więcej informacji w sekcji "Blogi: osoby komentujące i zostawiające opinie we wpisach" w zakładce
"Dane osobowe".

Proszę podać wartość CAPTCHA: *

Opinie, założenia i przewidywania wyrażone w materiale należą do autora publikacji i nie muszą reprezentować poglądów DM BOŚ S.A. Informacje i dane zawarte w niniejszym materiale są udostępniane wyłącznie w celach informacyjnych i edukacyjnych oraz nie mogą stanowić podstawy do podjęcia decyzji inwestycyjnej. Nie należy traktować ich jako rekomendacji inwestowania w jakiekolwiek instrumenty finansowe lub formy doradztwa inwestycyjnego. DM BOŚ S.A. nie udziela gwarancji dokładności, aktualności oraz kompletności niniejszych informacji. Zaleca się przeprowadzenie we własnym zakresie niezależnego przeglądu informacji z niniejszego materiału.

Niezależnie, DM BOŚ S.A. zwraca uwagę, że inwestowanie w instrumenty finansowe wiąże się z ryzykiem utraty części lub całości zainwestowanych środków. Podjęcie decyzji inwestycyjnej powinno nastąpić po pełnym zrozumieniu potencjalnych ryzyk i korzyści związanych z danym instrumentem finansowym oraz rodzajem transakcji. Indywidualna stopa zwrotu klienta nie jest tożsama z wynikiem inwestycyjnym danego instrumentu finansowego i jest uzależniona od dnia nabycia i sprzedaży konkretnego instrumentu finansowego oraz od poziomu pobranych opłat i poniesionych kosztów. Opodatkowanie dochodów z inwestycji zależy od indywidualnej sytuacji każdego klienta i może ulec zmianie w przyszłości. W przypadku gdy materiał zawiera wyniki osiągnięte w przeszłości, to nie należy ich traktować jako pewnego wskaźnika na przyszłość. W przypadku gdy materiał zawiera wzmiankę lub odniesienie do symulacji wyników osiągniętych w przeszłości, to nie należy ich traktować jako pewnego wskaźnika przyszłych wyników. Więcej informacji o instrumentach finansowych i ryzyku z nimi związanym znajduje się w serwisie bossa.pl w części MIFID: Materiały informacyjne MiFID -> Ogólny opis istoty instrumentów finansowych oraz ryzyka związanego z inwestowaniem w instrumenty finansowe.