Opisywana przeze mnie w części pierwszej strategia nie zawsze oczywiście gładko i bez problemów realizuje się zyskownie w czasie sesji, to byłoby zbyt proste w tak niepewnym świecie.
Najefektywniej pracuje ona podczas typowo jednostronnych sesji, wzrostowych bądź spadkowych, o silnym ruchu bez korekt. Ale istnieje przecież cała gama sesji tzw. mean reversion, a więc kręcących się wokół średniej, które stanowią koszmar dla zwolenników ORB. Lub chociażby takich, gdzie pierwsze silne wybicie zostaje wymazane i kurs rusza w przeciwną stronę, odpalając początkowy stop-loss. Amerykańskie indeksy charakteryzuje nierzadko taka właśnie tendencja.
Potrzeba więc jakichś usprawnień.
Pierwsze i najprostsze to oczywiście dobór okienka czasowego dla Zakresu od otwarcia, z którego następuje wybicie. Dla kontraktów na amerykańskie indeksy widziałem przedziały zakresów od 10 minut do 0,5 godziny. Na kontrakty towarowe 10-20 minut. Na akcje amerykańskie pewnie 5 minut się sprawdza, u nas na najpłynniejsze proponowałbym dużo więcej, nawet może do godziny. Niestety nie zbieram i nie testuję danych w niższych interwałach czasowych niż dzienne, więc nie mogę służyć podpowiedzią odnośnie optymalnych ustawień. Zresztą sam bardziej stawiam na zarządzanie ryzykiem niż aptekarski wybór Zakresu.
Drugie usprawnienie opiera się na odwróceniu ruchu. Jeśli nasz pierwszy stop-loss zostanie odpalony, zajmujemy następnie pozycję przeciwną, z założeniem, że najsilniejsi gracze mieli na tyle siły, by odwrócić pierwotną tendencję i są zdeterminowani odwrót pociągnąć dalej. Część z tego odwróconego ruchu odbywa się dzięki realizacji stop-lossów z nieudanych wejść na początku sesji wszelkich graczy.
Prześledźmy to na przykładzie poniższego wykresu, który ponownie oparłem na realnych danych kontraktów terminowych FW20 w układzie 30 minutowym, które pobrałem z serwisu bossa.pl:
Po kolei więc kolejny poziom rozwoju tej strategii wygląda tak:
1. Mamy wybicie w górę z naszego Zakresu odliczonego od otwarcia sesji. Zaznaczyłem na czerwono minimum, które staje się stop-lossem oraz maksimum, które wyznacza poziom wejścia na pozycję. Oba proponuję ustawić kilka tików poniżej i powyżej końców świeczki Zakresu. Niektórzy traderzy czekają aż świeczka wybiciowa zamknie się poza sygnalnym poziomem wejścia by zająć pozycję.
2. Ruch wznoszący się wyczerpuje i kurs zawraca w dół. Część traderów przesuwa stopy części pozycji do poziomu wybicia (breakeven stop) jeśli ruch wybiciowy trwa o określoną ilość tików, z resztą pozycji czekając na pierwotnym stop-lossie.
3. Odwrót kursu powoduje wreszcie odpalenie stop-lossa. Jeśli do końca sesji pozostaje jeszcze dość czasu, można się pokusić o odwrócenie pozycji. Drugim filtrem może być pierwszy nieudany ruch- im krótszy tym większe szanse na rozwinięcie się ruchu przeciwnego.
4. Zlecenie otwarcia pozycji odwrotnej (tu krótkiej) stawia się w pewnej odległości od poziomu odpalonego przed chwilą stop-lossa (zielona linia na wykresie).
5. Najważniejsze, czyli ryzyko, a więc gdzie postawić nowy stop-loss? Szkoły są mi znane przynajmniej dwie:
Pierwsza to stop-loss ustawiony na maksimum odwróconego ruchu, czyli tutaj na szczycie ruchu z początków sesji. Ta odległość może być spora, więc ryzyko dość spore, a co za tym idzie zwykle mniejsza pozycja.
Druga to stop-loss ponownie jak w przypadku Zakresu, a więc po przeciwnej stronie świeczki (plus 2,3 tiki), na której doszło do zajęcia nowej pozycji (tutaj krótkiej).
6. Zamknięcie pozycji na koniec dnia, lub dla swing traderów przeciągnięcie jej do kolejnej sesji.
Ową taktykę poznałem u tradera, który gra nią skutecznie na kontraktach towarowych. Nie każdy rynek ma jednak taką dynamikę i strukturę. Na przykład na akcjach nie mamy zwykle możliwości grać po krótkiej stronie więc tego rodzaju odwrócenie jak wyżej może być po prostu pierwszym wejściem do gry po stronie danego dnia.
Ponieważ przebywam z dala od kraju i wszystkie ostatnie wpisy były przygotowane wcześniej, więc ciąg dalszy modyfikacji ORB po moim powrocie.
—kat—-
1 Komentarz
Dodaj komentarz
Niezależnie, DM BOŚ S.A. zwraca uwagę, że inwestowanie w instrumenty finansowe wiąże się z ryzykiem utraty części lub całości zainwestowanych środków. Podjęcie decyzji inwestycyjnej powinno nastąpić po pełnym zrozumieniu potencjalnych ryzyk i korzyści związanych z danym instrumentem finansowym oraz rodzajem transakcji. Indywidualna stopa zwrotu klienta nie jest tożsama z wynikiem inwestycyjnym danego instrumentu finansowego i jest uzależniona od dnia nabycia i sprzedaży konkretnego instrumentu finansowego oraz od poziomu pobranych opłat i poniesionych kosztów. Opodatkowanie dochodów z inwestycji zależy od indywidualnej sytuacji każdego klienta i może ulec zmianie w przyszłości. W przypadku gdy materiał zawiera wyniki osiągnięte w przeszłości, to nie należy ich traktować jako pewnego wskaźnika na przyszłość. W przypadku gdy materiał zawiera wzmiankę lub odniesienie do symulacji wyników osiągniętych w przeszłości, to nie należy ich traktować jako pewnego wskaźnika przyszłych wyników. Więcej informacji o instrumentach finansowych i ryzyku z nimi związanym znajduje się w serwisie bossa.pl w części MIFID: Materiały informacyjne MiFID -> Ogólny opis istoty instrumentów finansowych oraz ryzyka związanego z inwestowaniem w instrumenty finansowe.
witam czy so jakies nowe info na temat strategii ORB?