Zamieszanie, jakie pojawiło się na rynkach po wyborach amerykańskich zdaje skupiać się na relacji pomiędzy aktywami amerykańskimi i aktywami z rynków wschodzących. Przez uderzenie podaży w dług, waluty i akcje emerging markets łatwo przegapić dynamiczne umocnienie dolara do ważniejszych walut, które nie może być ignorowane.
Poniższy wykres pokazuje, jak zmieniała się wartość Dollar Index’u – koszyka złożonego z walut największych partnerów handlowych USA do dolara – na przestrzeni ostatnich dwunastu miesięcy. Jaki widać jeszcze przed wyborami rynek walutowy umocnił dolara dynamicznie za sprawą brexit’owego zamieszania i spekulacji o podwyżce ceny kredytu przez Fed w III kwartale bieżącego roku. Na tle dwóch poprzednich skoków powyborcze umocnienie dolara jest ciągle blade, ale sięga poziomów, na których roczne i tegoroczne wzrosty zbliżają się do 12 procent. Tak mocny ruch waluty nie pozostanie bez wpływu na zyski amerykańskich spółek, których duża część przychodów pochodzi z innych rynków.
W istocie Dollar-Index jest teraz na poziomie najwyższym od kilkunastu lat. Z tego punktu widzenia powyborczy optymizm raczej wcześniej niż później przełoży się na pytania, o wpływ mocnej waluty na kondycję gospodarki w przyszłości. Zadanie Fed stanie się znów trudniejsze, zwłaszcza w kontekście ostatnich działań Banku Japonii, zapowiedzi szefa Europejskiego Banku Centralnego i niemal pewnego zamrożenia stóp procentowych przez Bank Anglii do czasu, aż znane będą warunki, na jakich Wielka Brytania wyjdzie z Unii Europejskiej. Umocnienie dolara może jawić się jako głos zaufania do USA w przyszłości – zrozumiały, gdy uwzględni się również kalendarz wyborczy na rok 2017 (Francja i Niemcy) – ale optymizm buduje fundament pod problemy, które nie będą tylko problemami emerging markets.
1 Komentarz
Dodaj komentarz
Niezależnie, DM BOŚ S.A. zwraca uwagę, że inwestowanie w instrumenty finansowe wiąże się z ryzykiem utraty części lub całości zainwestowanych środków. Podjęcie decyzji inwestycyjnej powinno nastąpić po pełnym zrozumieniu potencjalnych ryzyk i korzyści związanych z danym instrumentem finansowym oraz rodzajem transakcji. Indywidualna stopa zwrotu klienta nie jest tożsama z wynikiem inwestycyjnym danego instrumentu finansowego i jest uzależniona od dnia nabycia i sprzedaży konkretnego instrumentu finansowego oraz od poziomu pobranych opłat i poniesionych kosztów. Opodatkowanie dochodów z inwestycji zależy od indywidualnej sytuacji każdego klienta i może ulec zmianie w przyszłości. W przypadku gdy materiał zawiera wyniki osiągnięte w przeszłości, to nie należy ich traktować jako pewnego wskaźnika na przyszłość. W przypadku gdy materiał zawiera wzmiankę lub odniesienie do symulacji wyników osiągniętych w przeszłości, to nie należy ich traktować jako pewnego wskaźnika przyszłych wyników. Więcej informacji o instrumentach finansowych i ryzyku z nimi związanym znajduje się w serwisie bossa.pl w części MIFID: Materiały informacyjne MiFID -> Ogólny opis istoty instrumentów finansowych oraz ryzyka związanego z inwestowaniem w instrumenty finansowe.
"Instrumenty, których wycena oparta jest na kontraktach terminowych futures, podlegają co jakiś czas rolowaniu. Jest to następstwem wygasania kolejnych serii kontraktów. Między kontraktami sąsiadujących serii istnieje różnica kursu (baza), która korygowana jest jednorazowo punktami swapowymi. Rolowanie nie ma zatem żadnego wpływu na wynik z tytułu otwartej pozycji w danym instrumencie. Może mieć za to wpływ na wystawione zlecenia oczekujące."
Matko jedyna, kogo wy na rynek wpuszczacie? Gimbazę? Już lepszy dla nich forex.